maniek-75-75 napisał(a):Adamek182 napisał(a):Pod tym tez bym sie podpisal. Ale zwalniajac kogo sie da trzeba pamietac ze pracy szukaja rozne p. Sarapaty itd.
Bardzo mądrze piszesz. Jak by nie patrzeć to za jaroszewskiego wyciągnęli nas z 2 ligowego bagienka. Jednak stanika powinni się pozbyć. Tylko znów problem bo w każdym klubie dyrektorem sportowym jest jakiś znaczący piłkarz były tego klubu.. Kto niby miałby być u nas? Ja za ostatnie 20 może 30 lat znam jednego który odcisk jakieś tam swoje piętno... Seba Dudek.. I znów hatakterek.. To że będzie spadek było wiadomo od czasu meczu z Wisłą Płock. Jak by wygrali może i by to pyklo.. Zesrali się i nie ma co drazyc dalej. Jaroszewski w lidze plus ekstra wypowiedział się że nawet mimo spadku klub zadluzony nie będzie i jak najszybciej wróci do ekstra. I tego się trzeba trzymać. Jakoś nie widzę kandydata na prezesa tego kurwidolka.. Po spadku poprzednim z ekstra każdy prezesunio był coraz lepszy.. Prawda? I jeszcze jedno, wiadomo to też moje pieniądze za które utrzymywany jest klub ale życie mnie nauczyło że ten się nie myli kto nic nie robi....
Też się zgodzę, że do meczu z Wisłą Płock jakoś to wyglądało. Porażka z Płockiem u siebie była niemiłym szokiem. Z drugiej strony teraz patrząc, ten sam Płock wygrał chyba potem cztery mecze z rzędu. Rację miał chyba Sanogo, że piłkarze nie udźwignęli tej presji. Całkiem nieźle to wyglądało punktowo w porównaniu z jesienią, aż przyszedł mecz z Płockiem, piłkarze przegrali i trenerowi zabrakło mam wrażenie wyobraźni, czy narzędzi psychologicznych, aby tych piłkarzy dźwignąć. Może też zabrakło pary i szerszej kadry. Nie wiem, jak Was, ale mnie ten mecz z Płockiem trochę dobił, na zasadzie, z kim mamy wygrywać, jak nie z przedostatnim Płockiem. Potem się okazało, że ten Płock w gazie. No, ale właśnie, mam wrażenie, że paliwo Ivanauskasa się skończyło, za bardzo się koncentrował na sobie. Nie dość, że zespół nie miał wsparcia na części wyjazdów, to jeszcze trener co rusz wylatywał na trybuny. Jak masz trenera, który o mało co, nie dostaje zawału na ławce, to czy jesteś na boisku, spokojny, czy jednak po którejś tam porażce, w ósmym z kolei meczu o wszystko, głowa przestaje pracować jak należy
Widziałem to po piłkarzach w drugim meczu z Wisłą u siebie, niby się powinni się cieszyć, jak zwykle z kibicami, a tu same piątki i trochę zwieszone głowy, jakby czuli, że tej pary, np. na Górnika, będzie zdecydowanie za mało. No i niestety, stało się. Wyciągnijmy wnioski, ale nie na zasadzie spalonej zagłębiowskiej ziemi. Toth, Gressak, Gruzini, out i Ci co im się kończą umowy i odchodzą, ale nie wszyscy znowu, kur.. Jasne, Zagłębiu pewnie przydałby się taki trener jak Magiera, czy pewnie Urban trenero-dyrektor, choć ten drugi wynikami ostatnimi czasy nie powalał. Pożyjemy, zobaczymy. Powiem tak, dla mnie rozczarowaniem w Sosnowcu była frekwencja u siebie. Osobiście, patrząc na chłodno, ludzie przyjdą na wydarzenie, np. taki mecz Błaszczykowskiego, jak mają przyjść na rozwalony Ludowy i wysłuchiwać sporego stężenia bluzgów, to wybiorą inne miejsce na rodzinny piknik. Dlatego apel do kibiców, jasne, jakiegoś tam minimum bluzgów się nie pozbędziemy, ale te chóralne na dwie strony to obciach i przeżytek. Dajcie sobie z tym siana, bo tak nowego Zagłębiowskiego narybku nie wychowamy. Tak tu się wychwala Żarko, a na Ludowym nawet się olewa nazwiska strzelców goli. Spiker coś tam wyczytuje, młynowy go nie słucha, mało dajemy wsparcia piłkarzom, nawet po golach. Na trybunach siedzą głównie zatwardziali fanatycy, jak my tu na forum, ale też Klub mało robi , aby wychować sobie nowy narybek. Jeśli byłbym prezesem jak nic, wziąłbym Adam1906, do marketingu.
I tu taka uwaga: wielu zarzuca Jaroszewskiemu, że tak dobrze żyje z częścią kibiców, no to jeśli to prawda, to niech namówi młyn, aby ograniczył bluzgi do niezbędnego minimum, bo to kurwowanie na dwa głosy, to obciach i żenada. Doping tak, ale pomyślmy, aby dopomóc piłkarzom, bo te festiwale znów z Widzewem, czy innymi, odstraszą kolejnych "normalsów", od i tak już pustawego Ludowego.
LEPSZY SEZON W EKSTRAKLASIE NIŻ SIEDEM w 2 LIDZE.