Przyszłość Zagłębia

[Adam1906]

A były takie wątpliwości, co do wróbelków

Właśnie miałem o tym napisać Artykuł w GW jest z dnia 01 stycznia 2020r. a oto mój post z dnia 30 listopada 2019r.:

No cóż... Wróbelki mieszkające na terenie Ludowego ćwierkają, że nowy wiceprezes Zagłębia Sosnowiec Łukasz Kozakowski dokopał się takich brudów w papierach, że:

1. Sam zapragnął złożyć dymisję ze swojego stanowiska.
2. Jest namawiany do złożenia dymisji przez osoby, które poczuły się działalnością nowego wiceprezesa zagrożone.

Jaka jest prawda z tą rezygnacją ze stanowiska prawdopodobnie dowiemy się na dniach...

Nadmieniam, że już z chwilą zamieszczenia przeze mnie tego postu, czyli w dniu 30.11.2019r., pan Łukasz Kozakowski podobno nie pełnił już funkcji wiceprezesa Zagłębia Sosnowiec. Jak widać po dacie artykułu Wojciecha Todura przeciek o powyższym do prasy nastąpił dopiero po miesiącu czasu od momentu rezygnacji. A owe pogardzane przez co poniektórych "wróbelki" dzisiaj potwierdzają, że Łukasz Kozakowski rzekomo wręcz osiwiał, gdy dogrzebał się przysłowiowych "trupów wypadających z szafy" Zagłębia Sosnowiec, po czym odszedł z klubu, nie chcąc ewentualnie w przyszłości firmować swoim nazwiskiem rzeczy, które śmierdzą spowiadaniem się przed odpowiednimi służbami.

W tym samym poście z dnia 30.11.2019r. napisałem, że:

Druga sprawa. Podobno właścicielem 3kolorów nie jest już pan Paweł Lis, bo nowy Wiceprezes znalazł w papierach takie wały finansowe, że głowa puchnie. Obecnie pan Paweł Lis jest prawdopodobnie dożywotnią persona non grata na Ludowym...

Otóż pan Paweł Lis ponownie jest "wielkim przyjacielem" na Kresowej. Powód ma być prozaiczny: gdy pan Lis dowiedział się o odstrzeleniu go grzecznie poprosił o oddanie mu "na wczoraj" pożyczki, jaką dał na bieżącą działalność klubu jeszcze w czasach Ekstraklasy. A że ma to być kwota 600.000 zł., no cóż, trzeba było więc znowu polubieć Pawła Lisa



Ps. Wracając do wróbelków... Chciałbym spytać, czy prawdą jest, że pod koniec września 2019r. klub Zagłębie Sosnowiec rozwiązał kontrakty z Radosławem Mroczkowskim, jego asystentem Tomaszem Świderskim, oraz z Robertem Stankiem. Bo o ile z trenerem Mroczkowskim wszystko podobno jest załatwione polubownie, to dlaczego owe "wróbelki" ćwierkają, że na listach płac aż do czerwca 2020r. nadal znajdują się Tomasz Świderski oraz Robert Stanek?

Tak dla kolegi pytam...

[August]

Adam, a wróbelki nie wiedzy czy zadłużenie wobec grajków grających w poprzednim sezonie spłacono (bo musiano do 30.11 tak zrobić) ze środków własnych (choć budżet się nie dopina) czy też zaciągnięto kolejne pożyczki

[Tomcjo]

Przeczytałem artykuł i już nie jestem pewien czy to pierwszy stycznia czy pierwszy kwietnia . Wirtualna gospodarka Zagłębia ma się jak najlepiej . Brudy zasypuje się trocinami i wmawia ze to paździerz który zastąpimy marmurami podczas budowy Arkadio Arena . Bez prokuratora nikt tej stajni Augiasza , o przepraszam Arkadiusza nie posprząta .

[django]

Chciałbym zwrócić uwagę na genialny w swojej prostocie pomysł Arkadiusza, który znalazł brakujący element w tej misternej układance. Po co wiceprezes? Księgowy! Księgowego nam trzeba!

[August]

A o odprawie lub innym zadośćuczynieniu (żeby cicho siedział) coś wiadomo?

Jeśli chłopak sam złożył rezygnację to formalnie żadna odprawa mu się nie powinna należeć. Faktem jednak jest, że Dudek też sam zrezygnował i dodatkowy "hajs" otrzymał. Dlatego u nas wszystko możliwe. Tu się cały czas marzą megasponsorzy, prywatni właściciele. A właśnie po właściwie kilku tygodniach zwiał gość, może i z fajnymi papierami choć siłą rzeczy bez oszałamiającego doświadczenia, na pewno elokwencją przewyższający Chęcińskiego z Jaroszewskim razem wziętych. Ale gość nie był z ulicy tylko z politycznego nadania. Wydawałoby się, że dla trzydziestoparolatka zarządzanie podmiotem, który ma zepwnione finansowanie jest doskonałą okazją do zdobycia paroletniego doświadczenia w zarządzaniu, wyrobienia sobie własnego nazwiska w jakimś tam środowisku. A gość po kilku tygodniach wieje. Albo go zadanie przerosło albo - jak sugeruje red. Todur - nie wiedział na co się pisze.
Dlatego z okazji Nowego Roku, wszystkim realnie i zdrowo myślącym kibicom życzę wytrwałości, aby w tych okolicznościach klub przetrwał, nie zaznał goryczy kolejnego spadku a przede wszystkim aby to wszystko nie pierdyknęło z hukiem. Natomiast tym wszystkim myślącym epoką czasów gierkowskich i ogólnie bujającym w obłokach i tym ślepo zapatrzonym w Prezydenta i Prezesa życzę aby doczekali się nie tylko obrony Ligi Mistrzów ale i zdobycia klubowych Mistrzostw Świata.

[Tomcjo]

spodziewam się bardzo wysokiej odprawy z adnotacja ze wszystkie informacje są tajemnica spółki . Typowe działanie mafijne .

[slawekchicago]

A "prezes"w wywiadzie ani słowa o tym nie wspomniał
Jeszcze raz napisze to co kiedyś

Puk Puk panie jaroszewski !
Kto tam
PROKURATURA !!!

Blisko coraz bliżej !

Nawet Sroki nad stadionem Newcastle o tym skrzecza .
Kurcze tylko kto tą ropuche w razie czego przełknie?

A i prawda o hokeju tez jest jakby inna .
O szykuje się ciekawy luty w Sosnowcu

[novack]

Dwa miesiące temu Pan Prezes zapewniał, że jest tyle merytorycznej pracy w klubie, że potrzebny jest na pełen etat wiceprezes z doktoratem ekonomii, a po dwóch miesiącach Arkadiusz Janusz twierdzi, że te sprawy na luzie z doskoku, między innymi obowiązkami załatwi Książek. Czyżby chłop miał tytuł profesora nauk ekonomicznych?

[RUDI]

Czyżby chłop miał tytuł profesora nauk ekonomicznych?

Nie ma ,ale ma "doświadczenie życiowe" i wie do której rzeki można wejść bez obawy utonięcia .

[August]

Od bodajże 6 lat nie trzeba mieć żadnych uprawnień aby prowadzić księgi rachunkowe co oznacza, że może to robić każdy kto nie ma ograniczonej zdolności do czynności prawnych i nie zostały skazane np. za dokonywanie fałszerstw księgowych, podatkowych itd... Zatem jeśli Książek nie ma takich ograniczeń, może swobodnie takie rzeczy robić. W praktyce jednak takimi rzeczami zajmują się osoby wyspecjalizowane w tej dziedzinie.
Symptomatyczne jest, że właśnie dzisiaj ukazał się suchy komunikat klubu o tym, że Wiceprezes złożył rezygnację na ręce Rady Nadzorczej podczas jej grudniowego posiedzenia. A zatem po tym jak ujawnił ją Todur w noworocznym artykule.

[slawekchicago]

Wracając do postu Adama , prezes z prezydentem postanowili zaistnieć tak więc jest
"Historia jednej znajomości"
"Historia żółtej cizemki"
a oni postanowili stworzyć
"Historia jednej pożyczki"

[Tomcjo]

Michał Farkas który nie sprawdził się już na kilku stanowiskach dostał kolejna szanse by zawalić robotę . Czy w tej sosnowieckiej lodziarni oprócz kręcenia lodów odchodzi tez robienie loda

[Adam1906]

Michał Farkas który nie sprawdził się już na kilku stanowiskach dostał kolejna szanse by zawalić robotę . Czy w tej sosnowieckiej lodziarni oprócz kręcenia lodów odchodzi tez robienie loda

O tym już za chwilkę Na początek zacytuję wypowiedź Prezesa oraz byłego już Dyrektora Akademii Zagłębia Sosnowiec:

- Wraz z odejściem Jarosława Wojciechowskiego kończy się pewien etap w Akademii im. Włodzimierza Mazura. To w czasie gdy nią zarządzał nadaliśmy jej imię jednego z najlepszych naszych piłkarzy. Przez 6 i pół roku popularny "Wojciech" zreformował akademię na wszystkich szczeblach, zmienił myślenie trenerów, wprowadził profesjonalizm i tak naprawdę stworzył to z czego dziś jesteśmy tak dumni. To jeden z tych ludzi na których klub zawsze mógł liczyć, typ pozytywnego pracoholika. Będzie ciężko bez niego. Wiem to na pewno, że już na zawsze część jego serca będzie zajęta przez Zagłębie - powiedział prezes Zagłębia Sosnowiec Marcin Jaroszewski.

- Mam nadzieję, że dołożyłem małą cegiełkę do rozwoju tego wspaniałego klubu, który na zawsze pozostanie w moim sercu - stwierdził Wojciechowski.

Całość peanów na cześć Wojciechowskiego znajduje się TUTAJ Z artykułu jasno by wynikało, że to sam Wojciechowski podjął decyzję o odejściu z Zagłębia Sosnowiec, co spowodowało prawdziwy smutek u naszego Prezesa i żal po utracie tego niezastąpionego fachowca, dzięki któremu nasza Akademia jest wzorem dla europejskiego futbolu

Jednak z uwagi na ćwierkające z okolic Ludowego wróbelki, oraz pogłoski krążące wśród rodziców naszych młodych piłkarzy, chciałbym żeby ktoś kompetentny zadał pytania byłemu już wiceprezesowi Zagłębia Sosnowiec Łukaszowi Kozakowskiemu:

1. Czy prawdą jest, że w trakcie swojej krótkiej pracy w naszym klubie odkrył w dokumentach finansowych, że przez okres ostatnich 3 lat (niestety pod czujnym okiem nieodżałowanego Dyrektora Akademii Zagłębia Sosnowiec) została podobno przywłaszczona przez "nieustalonych sprawców" kwota około 180 tysięcy zł. ze składek wpłacanych co miesięcznie przez rodziców za treningi ich dzieci?

2. Czy prawdą jest, że jeden z tych "nieustalonych sprawców" nadal pracuje z dziećmi w Akademii, pomimo tego, że przez owe 3 lata (pod czujnym okiem nieodżałowanego Dyrektora Akademii Zagłębia Sosnowiec) sam przywłaszczył około połowy wyżej wymienionej kwoty, tj. około 90 tysięcy zł. i że adwokat tego człowieka powiedział w klubie, że mogą go tam za to pocałować w pompkę, bo nic mu nie udowodnią?

3. Jeżeli prawdą są te pogłoski, czy o przestępstwie przywłaszczenia mienia została powiadomiona Prokuratura, a jeżeli nie, to dlaczego?

4. Czy wypadnięcie podobnych trupów z szafy było powodem złożenia przez niego rezygnacji z funkcji wiceprezesa Zagłębia Sosnowiec?


Ps. 1. Co do okoliczności odejścia Jarosława Wojciechowskiego, to z końcem grudnia 2019r. wygasała mu podobno umowa o pracę. Oczywiście w świetle powyższych informacji nie wnikam, co było przyczyną jej nieprzedłużenia...

Ps. 2. Nowym Dyrektorem Akademii Zagłębia Sosnowiec został Michal Farkas podobno tylko dlatego, że klub chciał rozwiązać z nim umowę "za porozumieniem stron", na co Farkas się nie zgodził, więc w ramach oszczędności finansowych (bo i tak chłopa nie zwolnisz a płacić mu trzeba) dano mu robotę w Akademii. Oczywiście nie wnikam, że pewnie ją straci w grudniu 2020r., bo właśnie wtedy kończy mu się umowa...

Ps. 3. Podobnie jak Farkas na rozwiązanie umowy o pracę nie zgodził się asystent byłego trenera Zagłębia Sosnowiec - Tomasz Świderski, więc... w ramach oszczędności finansowych (bo i tak chłopa nie zwolnisz a płacić mu trzeba) dano mu robotę trenera od chooj wie czego w Akademii. Podobno Świderski pojawia się w klubie na co najwyżej godzinę czasu dziennie, coś tam poplotkuje z innymi pracownikami i zmywa się do domu. A że umowę ma do czerwca 2020r. - to żyć, nie umierać...

Ps. 4. O co chodzi z Robertem Stankiem to kompletnie nie kumam. Oficjalnie facet odszedł w tym samym dniu co Mroczkowski, a podobno do czerwca 2020r. klub ma mu nadal płacić. Za co oraz ile, tego nie wie nikt. Jeszcze nie wie...

Dziękuję, dobranoc.

[kanciak]

niestety, ale te inf wyglądają na prawdziwe, ponieważ mój wróbelek już końcem grudnia anonsował mi przytulenie przez jednego z treneiro kwoty ponad 100 klocków z wpłat rodziców.

[Tomcjo]

Nic tylko się obwiesić jak się patrzy co te .... robią z Zagłębiem . Doją bez oporu .