Jako że Pan Tadziu gdzieś się zapodział, zastąpię go w nowych obowiązkach :wink:
Do najbliższego meczu zaledwie 3 dni. Czas najwyższy pogadać co nieco o tym i wejść w klimat sobotniej potyczki.
Radomiak, bo to właśnie nasz najbliższy rywal, należy do tych "z dolnej półki". Odniósł dotychczas jedno zwycięstwo na inaugurację sezonu na własnym boisku z nowodworskim Świtem, by potem trzykrotnie zejść pokonanym i trzykrotnie remisując. W efekcie balansuje w tabeli w strefie walczących o drugoligowy byt. To dopiero 1/3 jesiennej rundy, więc dużo może się jeszcze zmienić...
Czekamy na ten mecz z wielkim zaciekawieniem. Zadajemy sobie pewnie wszyscy podobne pytanie: "czy to zwycięstwo w NML to przełom naszego Zagłębia?" Pozostawiając jakgdyby w cieniu styl wygranej (najważniejsze 3 punkty) wszyscy po cichu liczymy, że teraz już będzie na pewno lepiej. Zabraknie na pewno w tym meczu pauzujących za "czerwień" Marcina Bębna i Dawida Skrzypka. Kto w ich miejsce? odpowiedź jest prosta. Jak będzie wyglądać cała jedenastka? zobaczymy w sobotę.
Pamiętamy ostatni mecz z Radomiakiem, kiedy to w ostatniej akcji meczu Terlecki pozbawił nas dwóch cennych punktów. Mam nadzieję, że wszyscy piłkarze będą o tym dobrze pamiętać i zrewanżują się za ten "kaprys".
Zapraszam wszystkich do dyskusji