przez August 2020-12-16, 5:00 pm
Słyszę, że do wyciągnięcia ze Śląska jest Rafał Makowski. Może nie na transfer definitywny, zawodnik ma kontrakt do 2023 i zamiana na outsidera w I lidze to na dłuższą metę za duży przeskok a i takich pieniędzy by nie było, ale kto wie czy wypożyczenie choćby na rundę gdzie chłopak mógłby się odbudować nie byłoby możliwe. No ale no właśnie. Jak Rafał powiedział w jednym z wywiadów (dla portalu 2 x 45 info): "Bardzo nieelegancko zachowało się Zagłębie Sosnowiec, które w oficjalnym komunikacie prasowym poinformowało o tym, że odchodzę z klubu ze względu na transfer Piotra Polczaka. Ustalenia były zupełnie inne i ja odszedłem z Zagłębia dwa dni przed przyjściem Piotrka, więc nawet nie wiedziałem, że ma on zostać nowym graczem naszego zespołu. Głównym powodem rozwiązania umowy był fakt, że nie odpowiadała mi wizja trenera Dudka, wedle której miałem grać na stoperze. Podkreślałem, że nie czuję się tam dobrze i gra nie sprawia mi tam przyjemności. Sam wiedziałem, że nie poczynię postępów na tej pozycji. Nie chciałem tracić czasu, bo przepracowałem cały okres przygotowawczy, a wiedziałem, że nie będę miał szans na grę na mojej nominalnej pozycji, a samo bycie w osiemnastce meczowej mnie nie zadowalało. Jestem wdzięczny klubowi za umożliwienie mi rozwiązania umowy, ale na pewno nie podoba mi się fakt, że moje odejście było i jest tak tłumaczone, bo to nieprawda".
No to pytanie czy po czymś takim taki zawodnik i inni piłkarze, którzy o tym wiedzą, chcieliby grać w Sosnowcu?
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus