Tadeusz Wisniewski napisał(a):Szanowni Koledzy - nie ma co robić "zadymy" ze sprawy która nie była
oczywista - otóż sam Tomek w wywiadzie dla Katowickiego Sportu
mówił iż Raków ubiegał się o niego a sprawa nabrała tempa powolnego
stąd znalazł się na zgrupowaniu Zagłębia
Dotrzymał słowa i wrócił na Ludowy
Tomasz Nawotka nadal będzie bronił barw Zagłębia. Piłkarz Legii ponownie został wypożyczony do klubu z Sosnowca i dołączył do zespołu przebywającego na obozie w Wodzisławiu Śląskim.
(...)
Były prowadzone rozmowy z Rakowem Częstochowa. Przedstawiciele tego klubu odezwali się do mnie jeszcze trakcie sezonu. Po zakończeniu rozgrywek także ten temat był omawiany, zarówno na linii Raków – Legia, jak również rozmowy prowadził mój menadżer, ale ostatecznie nie osiągnięto porozumienia.
Były prowadzone rozmowy z Rakowem Częstochowa. Przedstawiciele tego klubu odezwali się do mnie jeszcze trakcie sezonu. Po zakończeniu rozgrywek także ten temat był omawiany, zarówno na linii Raków – Legia, jak również rozmowy prowadził mój menadżer, ale ostatecznie nie osiągnięto porozumienia.
https://sportdziennik.com/dotrzymal-slo ... na-ludowy/Co w tekście powyżej nieoczywistego
Za słowa o dotrzymywaniu słowa Nawotka jest dla mnie zerem, to raz. Co do Rakowa to wyraźnie gościu wskazuje, że rozmowy z medalikami zakończyły się fiaskiem, to dwa. No i trzecie, Nawotka sam twierdzi, że cyt.: W umowie znalazła się klauzula dająca warszawianom możliwość skrócenia mojego wypożyczenia w Sosnowcu po rundzie jesiennej." a z tego wynika, że Legia poleciała niskim kalafiorem zapewne zanim formalnie podpisano kwity o wypożyczeniu grajka a nie, że w każdej chwili mogą go sobie zabrać. A z powyższego jednocześnie wynika, że warszawiaki mają Jaroszewskiego w głębokim poważaniu.
Oj, ludzie, widać, że do Was w życiu nie dotrze, iż Jaroszewski to nie jest format gościa, na którym można budować przyszłość klubu.