August napisał(a):Statystyki raczej nie kłamią. Miejmy nadzieję, że będziemy mieć z Grześka duży pożytek.
Dlatego ja nie twierdzę, że ten Portugalczyk będzie zbawieniem dla Zagłębia, ale patrząc na "siłę" naszego ataku podczas sparingów oraz tego nieszczęsnego meczu PP uważam, że Gregório wzmocni linię ofensywną i mam nadzieję, że jeżeli chłop w ostatnich dwóch sezonach na pastwiskach 3 poziomu rozgrywkowego w Portugalii potrafił strzelić 44 gole, to niech u nas w dwóch sezonach zdobędzie choćby połowę tych bramek, wtedy będę go uważał za dobry, a nawet bardzo dobry transfer. Oczywiście dyskusyjne jest porównanie różnicy poziomu pomiędzy bądż nie bądż 3 ligi portugalskiej a 2 ligi polskiej, bo tego nie wiem, wydaje się jednak, że tam grają zawodnicy o wiele lepiej wyszkoleni technicznie i taktycznie niż polscy kopacze z naszej II ligi, więc obym się nie pomylił i Portugalczyk dał nam w tym sezonie dużo radochy
Ponadto z całym szacunkiem dla Olafa Nowaka, ale jest to napastnik do grania z szybkiej kontry, nam natomiast brakowało zawodnika dobrego przy ataku pozycyjnym i stałych fragmentach gry, a takim wydaje się być "Grzesiek". Ja daję Gonçalo de Almeidzie Gregório czystą kartę, choć niepokoi mnie trochę mało czasu na zgranie się Portugalczyka z resztą drużyny i... zrozumienie jakże różnorodnej
taktyki, jaką obiera co mecz nasz sosnowiecki Mourinho
Podsumowując: daję "Grześkowi" kilka meczów na odpalenie z formą, która nas zadziwi i da prawdziwą radochę kibicom a Zagłębiu oby dużo punktów