krysteksc napisał(a):Wie ktoś dlaczego Możdżenia nie było na liście zawodników na pierwszym treningu.
?
Wróbelki ćwierkają, że gdy Możdżeń doszedł do wniosku, iż w tej drużynie nie czeka go żadna przyszłość, a i groźba walki o co najwyżej 6. miejsce (od końca tabeli oczywiście) nie jest dla niego za atrakcyjna, zaczął szukać drogi ucieczki z tonącego okrętu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten, bądź nie bądź słaby piłkarz, również spierdoli z Kresowej.
Wracając do ewentualnych wzmocnień: w dzisiejszym treningu brali udział Djair Parfitt-Williams, Bertrand Bebey, Tomasz Kucz, niezidentyfikowany Portugalczyk oraz jakiś kopacz o ciemnej karnacji "z hiszpańską bródką".
Lars napisał(a):Gwoli wyjaśnienia ostatnich wydarzeń. Zostałem odblokowany na stronie fb Zagłebia. Moich 2 komentarzy już nie ma, bo po odblokowaniu je usunąłem. Nie mam zamiaru wojować z własnym klubem. Dostałem informacje z klubu, że wszystko robią by było dobrze. Tak więc ostatnim słowem komentarza, chciałem napisać, że wszystko na to wskazuje, że po spadku mamy problemy finansowe i należy raczej oczekiwać, że nie będziemy potentatem w tej lidze. Trudno. Każdy popełnia błędy, jednak szkoda, że nie jest to powiedziane wprost. Spadliśmy, stało się, każdy normalny kibic jest w stanie pewne sprawy zrozumieć. Tylko ta polityka informacyjna...ech. Mam nadzieję, że poprawi się.
Ależ łatwo Cię w chooja zrobili
Aż mi wstyd za Ciebie Kolego
Dla Twojej wiadomości: w klubie miało zostać wydane ustne (nieoficjalne oczywiście) polecenie, że wszyscy mają zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz (czyli w obecności szefostwa Zagłębia) twierdzić "zgodnie z linią partyjną", iż jest co prawda biedniej, ale zajebiscie. Wszystko jest ogarnięte w każdym aspekcie działalności klubowej, czyli jest prężny sztab, dyrektor, skauting, marketing, Akademia itp.itd. W przypadku, gdyby ktoś wyłamał się i nie stosował do powyższego polecenia, zapowiedziano iż dostanie zakaz wejścia na obiekty klubowe. I podobno już ktoś takiego wewnętrznego bana dostał
Ps. Ja nie żartuję. Autentycznie tak mi zaćwierkały wróbelki mieszkające na Kresowej...