Zagłębie Sosnowiec

Polecam tekst na stronie gazety http://www1.gazeta.pl/katowice/1,35024,1376004.html Działacze Zagłębia złożyli odpowiednie dokumenty w PZPN i czekają na przyznanie licencji na grę w II lidze. Ich zdaniem po wprowadzeniu wymogów licencyjnych (w tym roku) wiele drużyn będzie relegowanych z II ligii i byłoby to szansą dla Zagłębia. Słusznie panowie - myślicie.

Słyszałem o tym w sklepiku u Darka.Podobno jest taka możliwość.Tak czy siak 2 liga jest nasza bo komuś tam brakuje już sianka.


Małysz 235m. 8)

Ja też słysząłem . Ale nie ma sobie czym zawracać głowy . PZPN nie bedzie konsekwentne w swoim postanowieniu bezwzglednego egzekwowania licecji tego jestem pewien. Pozostaje pytanie czy to dobrze . Chyba nie można tak wprost przekładać praktyk z bogatych lig zachodnich na nasze podwórki. Polski sport jest po prostu biedny. Trzeba przepisy dopasowac do warunków finansowych panujących w lidze. A nasi piłkarzwe niech awans wywalczą lepiej na boisku a nie liczą na szcześliwe zbiegi okoliczności. Jestem przekonany że mamy zespół który jest w stanie wygrac lige .

Nie ma co liczyć na awans papierowy!
Nie rozbudzajmy niepotrzebnie nadziei wśród kibiców, działaczy i zawodników.
Trzeba walczyć i wygrać ten awans na boisku.
Oczywiście, jeżeli zaistnieje taka sytuacja to OK.
Wierzę w KT i w ambicje zawodników.

Ja też jestem przekonany, że Krzysztof Tochel stworzył świetny zespół. Jednak do awansu daleko, więc należy pochwalić działaczy za inne pomysły. Co do wymogów licencyjnych - jeśli wierzyć Listkiewiczowi w tym roku PZPN podejdzie do tego tematu bardzo poważnie. I nie chodzi tu o przenoszenie wprost pewnych wzorców z zachodu. Przyznacie chyba, że brak zobowiązań wobes urzędu skarbowego i ZUS, szkolenie młodzieży i w miarę przyzwoity stadion to nie są zbyt surowe wymogi. Dopóki PZPN nie będzie pilnował tego minimum, dopóty polska piłka nie będzie się rozwijać. 2 Lata temu pierwszym kandydatem do awansu "kuchennymi drzwiami" do I ligi był Górnik Polkowice. Ta drużyna spełniała podstawowe kryteria. Ale brakowało jej tego co ma Zagłębie czy Cracovia - długą historię, wspaniałe tradycje i wiernych kibiców. Nie mam nic przeciwko temu aby wspomniane drużyny dostały się do II ligi kosztem takich tworów jak chociażby Tłoki Gorzyce. Pozdrawiam

Ja też wolałbym żeby awans został zdobyty na boisku .Można wtedy urządzić jakąś fete , ale jeżeli "awansujemy" w inny sposób to się nie obraże. 2 liga ZAGŁĘBIE!!!!!!




Małysz 235m. 8)

Zagłębie nie złożyło dokumentów o wydanie licencji na grę w II lidze. To przekłamanie. Zagłębie złożyło podanie o licencję na III ligę, bo takie są teraz wymogi.

i jak mam nie komentować słów wojtka? świt atakuje I lige tylko w rundzie jesiennej - jak wskazuje historia - na wiosnę nie jest to już ten sam zespół. faktycznie nie mają, żadnych warunków na grę w pierwszej lidze i dlatego też tej wiosny będą sprawcami kilku niespodzianek.

jeśli chodzi o resztę - to wszystko w naszym kraju jest możliwe - nie można wykluczyć, że misie z pzpn-u wykluczą jakieś drużyny z rozgrywek na szczeblu centralnym. I w moim przekonaniu - jesli nie uda nam sie zdobyć awansu na boisku - powinniśmy być gotowi do gry w drugiej lidze via zielony stolik!!! Pozdro!

ps. jak kazdy kibic liczę na awans wywalczony na boisku! qrwa wojtek o kogo ci chodzi z zawodników Zagłębia - pisząc o nich per "piłkarzyki"??? jestem tego bardzo ciekawy??? bo dla mnie jest to obraźliwe określenie???

Świt zacznie nagle "tajemniczo" tracić punkty. Jak zwykle...

Jak Piast by chciał za pieniądze wejść do II ligi to byłby tu lament jaki to nie jest przekręt, bogatemu wszystko wolno itd. Ale jak Zagłębie to wszystko OK? Zgadzam się z wami że lepiej Zagłębie niż Tłoki Gorzyce w II lidze ale awans powinien chyba odbyć się mimo wszystko na boisu no nie? Zresztą im dłużej się na coś czeka tym lepiej smakuje.

dlatego jedrek życzę wam abyście jeszcze poczekali na drugą ligę np. dwa sezony. bo wasi działacze nie są jeszcze przygotowani do pracy na tak wysokim szczeblu rozgrywkowym!

qrwa wojtek o kogo ci chodzi z zawodników Zagłębia - pisząc o nich per "piłkarzyki"??? jestem tego bardzo ciekawy??? bo dla mnie jest to obraźliwe określenie???I CO JA MAM NAPISAĆ?CHODZIŁO MI O TO,ŻE TOCHEL ZAMIAST BAWIĆ SIĘ W EXPERTA NIECH DOPIERDALA NA TRENINGACH.BO POTEM JAK JEST TO WIEMY.MĘKI Z LESZCZAMI.TYLE..

moim zdaniem - tego o czym mówisz nie da się nauczyć, z tym trzeba się urodzić - chodzi mi o "biskową mądrość". nie gra się tylko nogami - ale i głową (chodzi mi o myślenie na boisku) - jednak w czasie meczu trener ma ograniczone pole manewru, szczególnie jeśli piłkarze za bardzo wierzą w swoje (czasem drużyny) umiejętności - w ich przekonaniu wyższe od rywala z niższego miejsca w tabeli.

dlatego później musimy oglądać męczarnie naszej jedenastki - choć grając w piłkę zapamiętałem, że najtrudniej się gra kiedy drużyna przeciwna broni się w obrębie swojego pola karnego praktycznie całą jedenastką! no ale taka jest piłka - i każdy ma w grze jakieś cele....