Strona 1 z 1
Promień - Zagłębie , Zagłębie - MK

Napisane:
2003-03-14, 9:18 am
przez Monti
Dajcie juz spokój temu Piastowi , meczu nie ma i nic nie zmieni zajmowanie sie nim dalej. Teraz czeka nas Promień a potem mecz u siebie z MK . O ile na pieńku z Piastem mieli kibice to z MK jak mniemam maja piłkarze. To co sie dział na murawie w Katowicach jesienia wołało o pomstę do nieba . Kosa za kosą a sedzia ślepy . Cały mecz atakuja nasi , milion sytuacji a bramke strzenla MK. Sytuacja na murawie była naprawde nerwowa. Myślę że nasi piłkarze pamietają tamto spotkanie i w sportowej złości zrewanżują sie MK.

Napisane:
2003-03-14, 12:57 pm
przez WOJTEK
JUŻ COŚ PISAŁEM O MOIM ZNAJOMYM OBSERWATORZE SĘDZIOWSKIM ???

Napisane:
2003-03-14, 1:31 pm
przez Monti
Nie od dziś wiadomo że liga nie jest czysta i nie ma co sie kłamnać że są kluby ,które w przeszłości nie wchodziły w jakieś układy . Pewny jestem że nie ominęło to też Zagłebia. O ile dobrze pamiętam był taki meczu z Polarem , sędzia był dla nas nadzwyczaj łaskawy . Nie wtym rzecz . Nasi musza grac na tyle dobrze żeby niezależnie od okolicznosci kończyć mecze majac na koncie minimum jedną bramke więcej . Jak wiemy liga jest wyrównana i nie będzie to łatwe. Mecz z Promieniem jak sadze wcale nie bedzie spacerkiem . W moim przekonaniu jesteśmy w tym meczu faworytem ale spacerek to nie bedzie . Na naszą korzyść przemawia że Promień przeżywa problemy organizacyjne . Choć porażka 4-0 w Sosnowcu na pewno wzbudzi w nich dodatkową ambicje. Z MK tez bedzie bardzo trudny mecz . To zespół grający bardzo twarda piłkę . Mam nadzieje jednak że ta sportowa złość za mecz w Kartowicach pozwolo strzelić o ta jedna bramkę więcej .
Zgadzam się

Napisane:
2003-03-17, 12:33 pm
przez Władek
Nie od dziś wiadomo, że sędziowie sprzyjają jednym, inyym przeszkadzają. Jak słusznie zauważył Monti, nic na to nie poradzimy więc trzeba grać na tyle dobrze, aby poradzić sobie nie tylko z przeciwnikiem ale i z decyzjami sędziego. Przykładem niech będzie mecz Odra - Piast, w którym gospodarze okazali się lepsi mimo - jeśli dobrze pamiętam - dwu czerwonych kartek i karnego. Nie widziałem tego meczu ale te statystyki mówią same za siebie. Widziałem natomiast mecz Zagłębia z MK Katowice, który Zagłębie powinno wygrać mimo osłabienia (czerwona kartaka Teresy). I wierzę, że zrewanżują się na Ludowym z nawiązką.

Napisane:
2003-03-17, 1:21 pm
przez Pablo Piastino
[quote="Monti"]Nie od dziś wiadomo że liga nie jest czysta i nie ma co sie kłamnać że są kluby ,które w przeszłości nie wchodziły w jakieś układy . Pewny jestem że nie ominęło to też Zagłebia. O ile dobrze pamiętam był taki meczu z Polarem , sędzia był dla nas nadzwyczaj łaskawy .
A pewnie, że nie ominęło to też Zagłębia!!! Ja mam lepszy przykład: mecz z Lechem w II lidze, pamiętne burdy na trybunach (lecacy TOi TOi) i przegrana nasza bodajże 5:2 (lub 4:2 - ale to mało istotne), niewykorzystany karny. Mecz ten był sprzedany przez kilku graczy Lecha, który to już miał awans do I ligi w kieszeni. I popatrzcie teraz na naszych gwiazdorów, majacych mecz teoretycznie wygrany, nie umiejacych wygrać w tym spotkaniu!!!! Moim zdaniem to skandal! To prawda, że kilku graczy Lecha o niczym nie wiedziało, ale pozostali grali pod nas! I co? I k***a wielkie nic! Po tym meczu posypały sie gromy na kibiców, że burdy robia, a ja sie pytam, co piłkarzyki wtedy robiły??!! Jaki przebieg na trybunach mogło mieć to spotkanie, gdybi piłkarzyki mecz wygrały... ?

Napisane:
2003-03-17, 4:14 pm
przez Poinformowany
Mecz z Lechem śmierdział jak cholera. Do przerwy Lech jechał z nami jak chciał a zaraz po przerwie Tyrajski wpuszcza szmatę z daleka a potem obrońcy Lecha koszą w polu karnym i jest karny którego koncertowo spierdolił Józefowicz. No i Lech się wkurwił a na dodatk niewtajemniczony rezerwowy wykorzystał moment w którym dwóch naszych leżało na murawie i wpakował trzecią bramkę. Czekam aż jakiś zawodnik który grał w tamtym meczu wzorem Kowalczyka napisze książkę. Może się dowiemy czegoś ciekawego.