Rozumiem, że jakby Raków nie nagrywał, tylko dostał film od Zagłębia, to już by nie mógł go przekazać Brzęczkowi?
Jedni chodzą w gumofilcach, ale drugim słoma z lakierek wystaje...
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
django napisał(a):Jedni chodzą w gumofilcach, ale drugim słoma z lakierek wystaje
Tomcjo napisał(a):Ale juz jego komentarze w świadczą o braku klasy . Były na poziomie POPISu .
Mecz z GKS-em o 11:00 z Polonią o 14:00
W sobotę (25 lutego) pierwszy zespół Zagłębia rozegra dwa mecze kontrolne. Pierwsze spotkanie rozpocznie się o 11:00 na głównej płycie Stadionu Ludowego, a rywalem będzie GKS Tychy. O godz. 14:00 na sztucznej murawie Zagłębiacy zmierzą się z Polonią Bytom.
W najbliższy weekend podopieczni Dariusza Banasika rozegrają ostatnie mecze kontrolne przed rozpoczęciem rundy wiosennej sezonu 2016/17.
Na sobotę (25 lutego) zaplanowano dwa sparingi:
- Zagłębie - GKS Tychy (godz. 11:00 - główna płyta "Ludowego")
- Zagłębie - Polonia Bytom (godz. 14:00 - sztuczna murawa przy Kresowej 1)
Sparingi będą otwarte dla kibiców - na Stadion Ludowy zapraszamy wejście przy głównej bramie, a na sztuczne boisko wejściem przy trybunie po drugiej stronie pawilonu.
Tydzień później Zagłębiacy wybiegną na murawę Stadionu Ludowego i rozpoczną zmagania ligowe, rywalem podopiecznych Dariusza Banasika będzie Stomil Olsztyn.
- Zagłębie - Stomil Olsztyn (godz. 17:00)
Wspieraj Zagłębie na każdym meczu, kup karnet na rundę wiosenną - ceny i więcej informacji tutaj.
TRZY GODZINY PODGLĄDANIA
Podopieczni Dariusza Banasika zaliczą w sobotę ostatni sprawdzian przed wznowieniem rozgrywek ligowych. W sumie 180 minut materiału do pogłębionej analizy.
Na płytę główną obiektu przy Kresowej wyjdą najpierw piłkarze, którzy wiosną stanowić mają o sile pierwszego zespołu. Punktualnie o 11.00 rozpoczną sparing z GKS-em Tychy.
Jedno żądło
Trener Dariusz Banasik wystawi do tego spotkania teoretycznie najsilniejszą jedenastkę. Nie ma jednak do dyspozycji wszystkich zawodników. Z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego z gry wykluczony jest Terence Makengo. W tej sytuacji miejsce w ataku czeka na Michała Fidziukiewicza, najlepszego strzelca drużyny w poprzednim sezonie. W bieżącym cyklu nie poznał jeszcze smaku rywalizacji o punkty. Po operacji stawu biodrowego, jaka została przeprowadzona latem, przez pół roku przechodził żmudną rehabilitację.
Duet z wyobraźni
- Nic mi nie dolega, nic mnie już nie boli – zapewnia Fidziukiewicz. – Na początku zwracałem uwagę na operowane biodro, ale stopniowo zapominałem o tym. Wyrzuciłem to z głowy i czuję, że dawna pewność siebie wróciła.
Kiedy „Fidel” stopniowo dochodził do pełni sił, wydawało się, że wiosną stworzy bardzo interesujący duet snajperów z Vamarą Sanogo. Ten niespodziewanie został jednak wykupiony przez Legię. - Sam jestem ciekaw, jakby to wyglądało, gdyby Vamara został w Sosnowcu – zastanawia się Fidziukiewicz. – Ale takie jest żywot piłkarza, że dzisiaj jesteś tu, a jutro tam. Akurat my się minęliśmy. Teraz o miejsce w jedenastce będę rywalizował z Terence’em Makengo. Ma kłopoty zdrowotne, więc widziałem go tylko w 2-3 treningach. Ale już widać, że to bardzo silny napastnik. Resztę jego walorów poznamy na pewno z czasem.
Dwóch czy jeden?
Uraz Makengo nie jest poważny. Klubowy lekarz zapewnia, że zawodnik wróci do zajęć już w poniedziałek. Problem polega na tym, że lista jego zimowych sparingów, nie licząc gierki wewnętrznej, zamknęła się… na jednym. Nie było zatem sposobności, by ocenić, czy Zagłębie częściej powinno grać w rundzie rewanżowej dwójką napastników, czy może tylko jednym.
O 14.00 rozpocznie się dzisiaj drugi sparing przy Kresowej, tym razem na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Zaprezentują się w nim piłkarze będący w tym momencie nieco dalej od podstawowego składu Zagłębia. Ich rywalem będzie II-ligowa Polonia Bytom. Pierwszy mecz o punkty, ze Stomilem Olsztyn, sosnowiczanie rozegrają u siebie dokładnie za tydzień.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników