Strona 1 z 2
MAŁOCHA , UJEK Najlepszy ataka na wiosnę w II LIDZE !

Napisane:
2004-11-27, 10:12 pm
przez mały
Jeżeli Wojtek i Mariusz będą zdrowi to wspomnicie moje słowa - to będzie najlepszy napad w II lidze. Co o tym myślicie ?!
:)

Napisane:
2004-11-27, 11:03 pm
przez ^m@rcin^
Piles cos ? :D :wink:

Napisane:
2004-11-27, 11:10 pm
przez twari
A gdzie w Twoim skladzie zapodzial sie Pitry? Mysle ze to do niego dobierany bedzie drugi atakujacy! A Wojtek i Mariusz beda walczyc nawzajem o miejsce w skladzie!

Napisane:
2004-11-27, 11:25 pm
przez Robson_sc
Heh jesli Malocha sie wogole wyleczy to moze cos dla Zaglebia zrobi na wiosne. Atak Zaglebia to jednak przede wszystkim Przemek Pitry i Ujo. Maloche czeka sporo pracy by ktoregos z nich wygryzc ze skladu. Rywalizacja w ataku bardzo by sie przydala ,bo to moze tylko korzystnie wplynac na forme wszystkich naszych napastnikow.

Napisane:
2004-11-28, 2:08 am
przez Wally
Małocha to dobry zawodnik, podobała mi się jego gra w sparingu z BKS Bielsko. Szkoda tej kontuzji, bo mógłby kilka goli strzelić i inne byłoby spojrzenie na niego przez większość kibiców.
Ujek - solidna firma, eks polkowiczanin :wink: Strzelec kilku bramek w 3 lidze, w większości jednak asystował. Z pewnością największa radość w tym sezonie padła po bramce właśnie Ujka w Łodzi na 1:2 dla Zagłębia. Porównywalna radość była u mnie tylko po golu Lachowskiego na 2:1 z Promieniem 8) Szkoda, że parę doskonałych sytuacji zmarnował, bo widzielibyśmy go w innym świetle. Chodzą głosy o jego dużych zarobkach, ja bym je ukrócił. Pieniądze się należą za dobrze wykonaną robotę, a jednak w tym sezonie nie grał na poziomie swoich możliwości. Mam nadzieję, że się obudzi w rundzie wiosennej.
Pitry - nie można go uważać za gwiazdora. Chłopak przyszedł z V ligi, nie można pozwolić, żeby soda mu wbiła do głowy. Miał wejście smoka, jednak końcówka trochę gorsza. Być może spalił się psychicznie, bo zbyt duże oczekiwania w nim pokładaliśmy. Mamy perełkę i nalezy ją solidnie kształtować piłkarsko, bo z tego gościa może być ktoś wielki.
Myślę, że atak powinien być uzależniany od przeciwnika, z którym nam przyjdzie grać. Jak Małocha wróci do gry, to Pan Tochel powinien stosować zmiany w ataku. Piłkarze muszą się ogrywać i nie mogą być pewni swojego miejsca. Takie działanie na pewno spowoduje dużą motywację na mecze, żeby pokazać się trenerowi z jak najlepszej strony.
Re: :)

Napisane:
2004-11-28, 10:21 am
przez mały
^m@rcin^ napisał(a):Piles cos ? :D :wink:
Pije nieustannie , ale to wcale nie przeszkadza mi zachować trzeźwości umysłu.
A co do Przemka Pitrego - mam nadzieję , że rywalizacja wyjdzie mu na dobre , bo w tej rundzie praktycznie nie miał konkurencji. Ciekawe jak z jego psychiką jeżeli będzie musiał walczyć o miejsce w składzie.
Mam nadzieję , że się nie spali i powalczy o miejsce w I składzie. !

Napisane:
2004-11-28, 10:00 pm
przez kyru
Żenada... jednego wyeliminowała kontuzja a drugi... Ujo nic specjalnego nie pokazał , jak zresztą reszta "gwiazdorów". Jak na takiego zawodnika za jakiego Ujka uznawałem , to stanowczo za mało bramek zdobył.

Napisane:
2004-11-28, 10:12 pm
przez Tadeusz Wisniewski
Napastnic: Malocha, Ujek, Pitry widze tych Panow grajacych w dwoch wersjach:
1. Dwoch napastnikow na boisku a trzeci w pewnym momecie wchodzi na zmiane.
2. Trzej Panowie na boisku jednoczesnie z tym ze jeden gra nieco cofnietego napastniaka ( ta wersja jaka gral Maciej Zurawski w Reprezentacji).
Pozdrawiam
Tadeusz

Napisane:
2004-11-29, 11:03 am
przez Cygan
Tadeusz Wisniewski napisał(a):2. Trzej Panowie na boisku jednoczesnie z tym ze jeden gra nieco cofnietego napastniaka ( ta wersja jaka gral Maciej Zurawski w Reprezentacji).
Pozdrawiam
Tadeusz
Tym cofnietym mógłby być ujo. Każdy chyba pamieta, jak wraca sie do obrony, zabiera piłke i niekiepsko rozgrywa? To dla mnie taki playmaker, tylko w tej rundzie niezabardzo mu się to udawało...
...

Napisane:
2004-11-29, 11:22 am
przez Krawiec
kyru napisał(a):Żenada... jednego wyeliminowała kontuzja a drugi... Ujo nic specjalnego nie pokazał , jak zresztą reszta "gwiazdorów". Jak na takiego zawodnika za jakiego Ujka uznawałem , to stanowczo za mało bramek zdobył.
Ujo nie jest typem gwiazdora - to primo.
Weź pod uwage, że kilka meczy w koncówce sezonu grał z kontuzją >dwójki<, a wcześniej miał ten nieszczęsny przypadek z wapnem . Ogólnie mimo zniżki formy jest to zawodnik bardzo cenny dla zespołu.

Napisane:
2004-11-30, 6:06 pm
przez the djinn
ujo to jest typ zawodnika mało widocznego ale najwięcej robiącego na boisku, który pokazuje że nietrzeba biegac bezmyslnie od bramki do bramki a małocha on już miał swoje 5 minut i już wiecej nic niepokarze to jest moje zdanie

Napisane:
2004-12-01, 12:24 am
przez kubaa85
taa na boisku faktycznie jest malo widoczny za to czesto go ostatnio widuje w profesjonalu na targowej...

Napisane:
2004-12-01, 11:35 am
przez CZaRnYY
taa na boisku faktycznie jest malo widoczny za to czesto go ostatnio widuje w profesjonalu na targowej...
No to niech sobie chodz :P Kto mu broni obstawiać np. ligi angielskiej - w końcu mamy przerwe zimową teraz w lidze polskiej.
Jeśli coś sugerujesz to pokaż dowody, weź się zaczaj z aparatem przy profesjonalu i zrób zdjęcie.

Napisane:
2004-12-01, 11:59 am
przez Krawiec
kubaa85 napisał(a):taa na boisku faktycznie jest malo widoczny za to czesto go ostatnio widuje w profesjonalu na targowej...
Pojawienie się Ujka w profesjonalu tylko świadczy o jego uczciwości (o ile sie tam pojawia). Kto o nieczystych intencjach obstawiałby w najcześciej uczeszczanym przez kibiców Zagłebia punkcie buchmacherskim ?
Zastanów się kolego zanim rzucisz kamieniem, drugich Giertychów i Lepperów więcej nie potrzeba .

Napisane:
2004-12-01, 12:56 pm
przez kubaa85
ej nie sadzilem ze to zostanie odebrane tam ostro, przeciez nic nie sugeruje! mowie tylko ze bardziej sie rzuca w oczy w profesji niz ostatnimi czasy na boisku
przeciez ja nie mam nic przeciwko temu zeby pan mariusz gral w bukmacherze...
(mysle po prostu ze po nieudanej rundzie w wykonaniu zaglebia mariusz i kilku innych chlopakow chce sie odkuc grajac w profesji, bo przeciez jak pan tochel powiedzial za niezrealizowanie planu klub pojechal im po premiach) i tyle
:wink: