Strona 1 z 2

Beskidy Andrychów vs Zagłębie

PostNapisane: 2004-11-18, 1:18 pm
przez a-h-b
Dziś czyli18 listopada o godzinie 14:00 na stadionie przy ulicy Kościuszki w Andrychowie rozegra się sparingowy mecz z Beskidami Andrychów. W Andrychowie jest prężny FC Cracovii. Przyjeżdżacie na ten mecz???

PostNapisane: 2004-11-18, 1:37 pm
przez Kamilsts
Dojadę do Andrychowa w 30 minut ??? NIE !!!!!!!!

!!!

PostNapisane: 2004-11-18, 2:11 pm
przez ^m@rcin^
Tak czesc juz wyjechala !

PostNapisane: 2004-11-18, 2:39 pm
przez WOJTEK
JA SŁYSZAŁEM , ŻE WYJECHAŁO ICH 150. CZY TO PRAWDA ?

PostNapisane: 2004-11-18, 4:27 pm
przez amstat
ja juz jestem...

PostNapisane: 2004-11-18, 4:54 pm
przez musztra
jaki wynik :?:

PostNapisane: 2004-11-18, 5:18 pm
przez kuźnia
Beskid Andrychów 2:4 Zagłębie Sosnowiec

sparing

PostNapisane: 2004-11-18, 6:22 pm
przez DRZEWO 77
czy cos wiecej wiadomo ilu nas pojechalo siedze tu i nic nie wiem

PostNapisane: 2004-11-18, 7:54 pm
przez W@llace
Beskidy Andrychów 2-4 Zagłębie Sosnowiec
Dudzic 15, 75 - ? 38, 48, 60, 70

widzów: 400.

http://www.90minut.pl/sparing.php?id=2612

nie podali strzelcow naszych !!

PostNapisane: 2004-11-18, 8:14 pm
przez lukes
znowu stracona bramka w pierwszych minutach :cry:

PostNapisane: 2004-11-18, 8:55 pm
przez Bas
ta kapela nie nazywałasię kiedyś Beskid?
a może myle ich z siatkówką :?:

PostNapisane: 2004-11-18, 9:10 pm
przez Krecik
Ze strony www.beskidya.webd.pl
W sparingu z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec andrychowianie, mimo dzielnej postawy, przgrali. Podczas meczu trener Stach testował kilku nowych zawodników, w tym pamiętanego zapewne przez kibiców Felscha - bramkarza z Iskry Klecza. Mecz toczył się w beznadziejnych warunkach i gdyby matka natura bardziej sprzyjała, wynik zapewne byłby nieco inny.

Mimo wszystko początek spotkania był bardzo obiecujący, mimo, że przeciwnik był z całkowicie innej półki. Już na samym początku spotkania z 18 metrów strzelał Dudzic i bramkarz ledwo, ledwo "wyciągnął" piłkę spod poprzeczki.
Nasi piłkarze już w 15. minucie obieli prowadzenie. Z prawej strony miękko dośrodkowywał Fryś, lecz piłka odbiła się od obrońcy gości. Wpadła ona jednak pod nogi Dudzica i ten nie mógł chybić.
Goście wyrównującego gola zdobyli pod koniec pierwszej połowy, bowiem mecz mecz trwał nie 90, a 80 minut. Zza pola karnego strzelał piłkarz Zagłębia, futbolówka została jeszcze muśnięta przez jego kolegę i wpadła do bramki obok bezradnego Felscha.
W drugiej połowie na pozycji bramkarza stanął Kudłacik i już na początku drugiej połowy nie zdołał wyratować zespołu od straty drugiego gola. Po dośrodkowaniu z lewej strony źle zachowali się nasi obrońcy, a zawodnik z Sosnowca nie pilinowany strzelił z 10 metrów.
Pewien czas później padł kolejny gol dla przyjezdnych. Znów zawiodła linia defensywna, łącznie z Kudłacikiem, który po krzyknięciu "moja!" ruszył do "górnej" piłki, ale ubiegł go piłkarz Zagłębia i głową wpakował piłkę do siatki.
Dobra wymiana piłki przez gości przyniosła stratę czwartej bramki. "Wymanewrowali" oni naszą obronę i strzał z kilkunastu metrów znalazł drogę do siatki.
W końcówce udało się andrychowianom strzelić jeszcze jedną bramkę. W dość ciekawej sytuacji, kiedy to w ekwilibrystyczny sposób dośrodkowywał Stach, Dudzic wyskoczył najwyżej i głową strzelił na 2:4.

PostNapisane: 2004-11-18, 9:28 pm
przez W@llace
Jeśli ktoś był to napiszcie wyjsciowy skład i kto dla nas strzelał bramki ... ?

PostNapisane: 2004-11-18, 9:43 pm
przez musztra
Beskidy Andrychów 2-4 Zagłębie Sosnowiec
Dudzic 15, 75 - Pitry 38, Kłoda 48, Kruszyński 60, Zięba 70

PostNapisane: 2004-11-19, 1:05 pm
przez a-h-b
Były jakieś pozameczowe atrakcje?