Kwestię postawy polskich zawodników i trenerów w starciu z zespołami z zagranicy nie mozna patrzeć poprzez pryzmat samej gry w danym meczu. Ta jest po prostu kwitesenscją całego stanu polskiego piłkarstwa. Co da wymiana grajków, którzy grali z Kamerunem na innych jak również samego Smudy choćby na Beniteza
Ci piłkarze są niewyszkoleni, mają kiepską psychikę, fatalną mentalność etc... dużo by wymieniać (Aż żal było patrzeć jak piłkarze Lecha w pierwszym meczu w Pradze w ostatnim kwadransie słaniali się na nogach. A to początek sezonu !), nie ma sensownego systemu szkolenia młodzieży, trenerów. Jedynie poprawia się baza treningowa, powstają stadiony, ale to stanowczo za mało. Ci, o których najwiecej zależy czyli PZPN zajmuje się samym sobą. Czy jesteśmy na dnie
Uważam , że (jeszcze) nie. Będziemy jak w czterech meczach repry z Andorą, Wyspami Owczymi, San Marino i Liechtensteinem dostaniemy wp...l jak z Kamerunem . A do tego - wbrew pozorom coraz bliżej. Wszak młodzieżówka juz przegrała z Luksemburgiem.