przez IQ 2004-08-15, 12:16 pm
Skoro były te "3-y metrowe spalone" to dlaczego nasi piłkarze nie protestowali po wskazaniu środka boiska przez sędziego ???? Z tego co pamiętam to jedyną reakcją po utraconych bramkach były wzajemne pretensje między sobą. Mówienie, że sędziowie są przeciwko nam, albo, że "nie chcą nas w II lidze" jest spiskową teorią dziejów. Kim są co "Oni" - mafia, Ślązacy, warszawka, PZPN ???? Jakoś nie widzę powodu dla którego działacze Polkowic postanowili za wszelką cenę przekupić sędziów. O awans raczej nie będą walczyć, spadek im też nie będzie groził. Najpierw trzeba szukać błędów u siebie (a było ich w obronie w I połowie sporo) a potem u sędziów. Powtórzę to co napisałem już wcześniej - jeśli piłkarze utwierdzą się w przekonaniu, że z Polkowicami przegrali "bo sędzia przekręcił mecz" a nie z powodu swojej nieudolności to z Mławą też przegrają - oczywiście przez sędziów. Niech panowie piłkarze wezmą się do roboty i grają tak jak w II połowie przez cały mecz a wtedy sędziowie nie będą nam raczej w stanie przeszkodzić.