przez Władek 2003-03-02, 4:03 pm
Trenerzy często podkreślają - i chyba słusznie - że nie wynik w sparingu się liczy. Są jednak mecze między niektórymi drużynami, w których walka jest "na poważnie" bez względu na stawkę pojedynku. W przypadku Zagłębia takimi meczami na pewno są pojedynki z GKS'ą albo Szczakowianką. I dlatego wygrana cieszy. Co do gry - w moim odczuciu rewelacja, zwłaszcza druga połowa. Co prawda w drużynie Dospela w drugiej połowie wyszło kilku dublerów, jednak to dublerzy wicelidera ekstraklasy. A nazwiska takie jak Yahaya, Chifon (chyba dobrze napisałem), Sznaucer, Sierka czy Bojarski (wszyscy grali w II połowie) budzą szacunek.