Zagłębie Sosnowiec

15. kolejka Betclic 2 Ligi sezonu 2025/2026:
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC vs CHOJNICZANKA CHOJNICE
ArcelorMittal Park /// piątek 31 października 2025 /// godz. 20:30


W Halloween gramy z Chojniczanką, a nasi piłkarze spróbują „przestraszyć” na boisku rywala, z którym nie wygraliśmy w Sosnowcu już 10 lat. Na kibiców czeka w piątek wiele atrakcji, nie tylko sportowych, więc warto pojawić się na trybunach ArcelorMittal Park…

BILETY TUTAJ




Na początek ściąga z historii, bo z Chojniczanką mieliśmy nie tylko ligowe kontakty, ale także styczność pucharową. Jesienią 1971 roku Zagłębie w drodze powrotnej ze Szwecji, gdzie w ramach rozgrywek Pucharu Zdobywców Pucharów zremisowało 1:1 z Åtvidabergs FF, zawitało do Chojnic. Pierwszy mecz w Sosnowcu Szwedzi wygrali 4:3 i to oni awansowali do dalszej rundy. Po spotkaniu rewanżowym w Szwecji sosnowiczanie zmierzyli się w drodze powrotnej w 1/16 krajowego pucharu właśnie z Chojniczanką i w asyście 10 tysięcy kibiców… przegrali 1:2 z rywalem występującym wówczas w klasie okręgowej. Pamiątką po tamtym spotkaniu są zdjęcia w klubowej gablocie na stadionie w Chojnicach, które powinny być przestrogą dla następców Andrzeja Jarosika czy też Józefa Gałeczki, by nie lekceważyć maluczkich.

Ostatnie cztery mecze ligowe tych drużyn to wyłącznie remisy… Czas najwyższy na zwycięstwo Zagłębia w potyczkach z Chojniczanką, zwłaszcza, że w Sosnowcu nie wygraliśmy z tym rywalem – jak już wspomnieliśmy – od 10 lat. W tym klubie dobrą robotę wykonał wcześniej Damian Nowak, trener, który w poprzednim sezonie doprowadził ekipę z Chojnic do barażów o I ligę. Ostatecznie chojniczanie odpadli w nich z Wieczystą Kraków, która walczy teraz o Ekstraklasę. W tym sezonie Betclic 2. Ligi Chojniczanka od początku grała poniżej oczekiwań, lądując w strefie zagrożonej spadkiem. Ta sytuacja uderzyła w pozycję trenera Nowaka, który rozstał się ostatecznie z Chojnicami, znajdując szybko zatrudnienie w Kaliszu. Nowym szkoleniowcem Chojniczanki został Marek Brzozowski, człowiek doskonale znany w Siedlcach, który z tamtejszą Pogonią zrobił nie tak dawno awans do I ligi. Teraz Brzozowski ma za zadanie utrzymać zespół w II lidze.





Aktualnie Chojniczanka zajmuje 16. miejsce w tabeli Betclic 2. Ligi mając na koncie 15 punktów i stosunek bramkowy: 20-26. Nasz piątkowy rywal wygrał tylko 3 mecze w obecnym sezonie, w tym jeden na wyjeździe. Gorsze statystyki mają tylko: ŁKS II Łódź (tylko jedna wygrana) i GKS Jastrzębie. Ci ostatni jeszcze nie zasmakowali w wygranej…





A co słychać w naszym obozie? Po bezbramkowym remisie w Krakowie trener Wojciech Łobodziński apelował do kibiców o wsparcie. – Chciałbym tylko prosić o cierpliwość, bo od kiedy przyszedłem punktujemy nieźle. Proszę o wyrozumiałość, bo to jest praca na żywym organizmie i oprócz wpadki ze Stalową Wolą i słabszego meczu w Krakowie, uważam, że nie jest źle. Dajmy pracować tym chłopakom, temu zespołowi i proszę o trochę więcej wsparcia – zaznaczył popularny „Łobo”, który w piątek będzie miał już do dyspozycji obrońcę Dawida Szota, pauzującego w Krakowie za kartki.


ATRAKCJE DLA DZIECI W ARCELOR MITTAL PARK!




JEDEN BILET NA DWA PIĄTKOWE MECZE!




ATRAKCJE DLA DZIECI NA SEKTORZE RODZINNYM!




ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC vs CHOJNICZANKA CHOJNICE
Piątek 31, października, godz. 20:30
Stadion ArcelorMittal Park w Sosnowcu
Transmisja sport.tvp.pl oraz aplikacja mobilna TVP Sport
Bilety TUTAJ





źródło: zaglebie.eu

Przed meczem z Chojniczanką
JP, 2025-10-30, 17:24

W piątkowy wieczór Zagłębie Sosnowiec rozegra swój 50. oficjalny mecz na ArcelorMittal Park. Rywalem będzie znajdująca się w strefie spadkowej Chojniczanka Chojnice.


(Na zdjęciu: w ten sposób Kamil Biliński w poprzednim meczu z Chojniczanką Chojnice strzelił bramkę, która zapewniła Zagłębiu utrzymanie w II lidze)

Do piętnastej kolejki Betclic II ligi Zagłębie Sosnowiec przystępuje jako piąty zespół w tabeli. Choć w poprzedniej kolejce nasz zespół stracił dwa punkty, remisując bezbramkowo w Krakowie (niektórzy mogliby powiedzieć, że to nie była strata dwóch punktów, a zdobycie jednego punktu, który zawdzięczamy głównie świetnej postawie Mateusza Kabały w bramce), to za sprawą porażki Resovii z Unią Skierniewice sosnowiczanie awansowali z szóstej na piątą pozycję. Wynik spotkania w Rzeszowie sprawił również, że strata Zagłębia do drugiego miejsca w tabeli wzrosła do sześciu punktów.

Pod wodzą Wojciecha Łobodzińskiego Zagłębie rozegrało tyle samo meczów, ile w pierwszej fazie sezonu rozegrało pod wodzą Marka Gołębiewskiego i różnica w zdobyczach punktowych jest znacząca. Za poprzedniego trenera sosnowiczanie zdobyli 6 punktów i po siedmiu kolejkach zajmowali 16. miejsce w tabeli. W siedmiu meczach po zmianie szkoleniowca Zagłębie wywalczyło 16 punktów i uwzględniając tabelę za siedem kolejek, nasz zespół jest na czwartym miejscu w lidze. W tym okresie więcej punktów zdobyły tylko Warta Poznań i Unia Skierniewice, a tyle samo Olimpia Grudziądz.

Nowy trener wyraźnie poprawił defensywną grę Zagłębia. W siedmiu kolejkach po przyjściu Wojciecha Łobodzińskiego sosnowiczanie stracili najmniej bramek w Betclic II lidze (zaledwie cztery) i w czterech meczach zagrali "na zero z tyłu" (w tym w dwóch ostatnich oraz wszystkich trzech u siebie). Seria dwóch meczów bez straconej bramki przytrafiła się Zagłębiu po raz pierwszy od września 2024, gdy sosnowiczanie zremisowali 0:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i wygrali 1:0 z GKS-em Jastrzębie. Jeżeli Zagłębie nie straci bramki także w piątkowy wieczór, to zaliczy serię trzech spotkań bez straconego gola po raz pierwszy od wiosny 2023, gdy domowe zwycięstwa z Ruchem Chorzów (2:0) i Łódzkim Klubem Sportowym (1:0) przedzielił bezbramkowy remis w Chojnicach.

Mecz z Chojniczanką będzie 50. oficjalnym spotkaniem Zagłębia na ArcelorMittal Park. W roli gospodarza nasz zespół rozegrał tutaj 24 mecze w I lidze, 23 spotkania w II lidze i 2 potyczki w Pucharze Polski. Bilans nie jest, delikatnie mówiąc, zbyt dobry. Zagłębie po przeprowadzce na nowy stadion wygrało 15 meczów, przegrało 23 razy, a 11 spotkań zakończyło się remisem.

Chojniczankę Chojnice można uznać za największe rozczarowanie tego sezonu w II lidze. W poprzednich rozgrywkach zespół z Chojnic zajął czwarte miejsce i walczył w barażach o awans do I ligi, gdzie w finale musiał uznać wyższość Wieczystej Kraków. Po letnim oknie transferowym kadra zespołu z Chojnic, przynajmniej na papierze, wydawała się co najmniej tak dobra jak w poprzednim sezonie, więc w Chojniczance upatrywano jednego z faworytów do awansu.

Niestety, ligowa rzeczywistość okazała się trudna i po tym jak Chojniczanka w ośmiu meczach zdobyła zaledwie siedem punktów, zwolniony został trener Damian Nowak, który wcześniej pracował w Zagłębiu jako pierwszy trener rezerw oraz asystent trenera pierwszego zespołu. Nowym szkoleniowcem Chojniczanki został Marek Brzozowski i pod jego wodzą chojniczanie zdobyli osiem punktów w sześciu spotkaniach.

Po czternastu kolejkach z piętnastoma zdobytymi punktami Chojniczanka Chojnice plasuje się na 16. miejscu w ligowej tabeli. O wiele lepiej w Chojnicach kojarzy się inna "16". We wtorek Chojniczanka w meczu 1/16 finału Pucharu Polski wyeliminowała Świt Szczecin i znalazł się wśród najlepszych szesnastu zespołów w "Pucharze Tysiąca Drużyn".

Piątkowy mecz z Chojniczanką odbędzie się dokładnie pięć miesięcy po ostatnim spotkaniu obu tych zespołów. 31 maja 2025 w szóstej minucie doliczonego czasu gry Kamil Biliński doprowadził do remisu 2:2. Dla "Bili" była to ostatnia bramka w trakcie dwuletnich występów w Zagłębiu, a ten gol miał olbrzymie znaczenie, bo zapewnił naszej drużynie utrzymanie w II lidze już na kolejkę przed końcem rozgrywek.

Strzelca drugiej bramki dla Zagłębia w poprzednim meczu z Chojniczanką na pewno nie zobaczymy w piątkowy wieczór na murawie ArcelorMittal Park, ale niewykluczone, że pojawi się na nim zdobywca pierwszej bramki dla sosnowiczan w poprzedniej konfrontacji z Chojniczanką. Wiosną Zagłębie zaczęło odrabiać straty po trafieniu Ołeksija Bykowa, który w letnim oknie transferowym przeniósł się do Chojniczanki. Ukraiński obrońca jest podstawowym zawodnikiem Chojniczanki i w trzynastu ostatnich meczach wychodził w pierwszej jedenastce.

Zagłębie Sosnowiec i Chojniczanka Chojnice do tej pory spotkały się ze sobą w meczach o stawkę 19 razy - 10 razy w I lidze, 8 razy w II lidze i 1 raz w Pucharze Polski. Zespół z Chojnic wygrał 7 meczów, Zagłębie zwyciężyło w pięciu potyczkach, a siedem starć zakończyło się podziałem punktów. Sosnowiczanie nie przegrali żadnego z siedmiu ostatnich meczów z Chojniczanką. Po raz ostatni nasz zespół uległ drużynie z Chojnic 16 września 2017. Na Stadionie Ludowym było wówczas 3:1 dla gości.

Z kolei ostatnie zwycięstwo nad Chojniczanką sosnowiczanie odnieśli 14 lipca 2020. Na stadionie w Chojnicach było wówczas 3:1 dla naszego zespołu. Cztery ostatnie mecze między zespołami z Sosnowca i Chojnic zakończyły się remisami. Ostatnie domowe zwycięstwo nad Chojniczanką Zagłębie odniosło 23 października 2015, gdy na Stadionie Ludowym wygrało 2:1. Z pięciu kolejnych meczów w Sosnowcu cztery zakończyły się remisami, a jeden wygrała Chojniczanka.

źródło: 100%ZS

Zagłębie Sosnowiec: Kabała - Gryszkiewicz, Pawłowski, Matras, Szot - Broniewski - Rönnberg, Gogół, Skóra, Boruń - Shikavka.
Rezerwowi: Siuta, Janiszewski, Agbor, Snopczyński, Wasiluk, Pawlusiński, Dziedzic, Zawojski, Rakels.
Trener: Wojciech Łobodziński.

Chojniczance zycze powodzenia bo widać tam jakość indywidualna i zespołową.Co sie tam wydarzyło że tak grali dotej pory? Nie wiem ale napewno nie było to związane z poziomem sportowym zespołu.Co do Zagłebia?Szkoda strzępić ryja.Płacimy i bedziemy płacić jeszcze długo za wesołe lata beztroskiego zarządzania.

zaglebie32 napisał(a):Szkoda strzępić ryja.Płacimy i bedziemy płacić jeszcze długo za wesołe lata beztroskiego zarządzania.

Jak patrzę, co się dzieje w tym względzie w klubie od 2018 roku, to naprawdę jedyną nadzieją na lepsze jutro dla Zagłębia jest przejęcie go przez nowego właściciela, który nie jest związany z panującymi w Sosnowcu układami i układzikami pomiędzy jednymi i tymi samymi osobami. Przecież jeżeli nowym właścicielem zostanie człowiek, który jest tu od lat i znajduje się w gronie kilku ludzi mieszających w klubie od ponad dekady, to nie łudźmy się, że cokolwiek się zmieni. Będzie tak, jak mamy teraz - co rundę wymiana trenerów i słabych piłkarzy pochodzących z łapanki na nowych, też branych bez żadnego pomysłu na drużynę. Bo liczy się tylko to, że są wolnymi zawodnikami i kiedyś coś tam pograli sobie w Ekstraklasie. Od 2018 roku jedziemy po równi pochyłej coraz niżej. Teraz gramy na 3 (TRZECIM!) poziomie rozgrywkowym I niestety przy takim sposobie zarządzania Zagłębiem jest to nasz sufit. Przykre, ale prawdziwe...

nigdy nie bylem i nie jestemzwolennikiem teori spiskowych Czytalem wywidy z Kozminskim ijasno powiedzial ze jezeli pozycja w tabeli bedzie na to pozwalala to jeszcze w tym sezonie bedzie chcial walczyc o1 lige Moim zdaniem zaniepokoilo to naszych wlodarzy ipostanowili mu to wybic z glowy Poszedl prikaz do trenera ze ma sie uspokoic-bo za daleko to poszlo/gdzie bedzie nam lepiej 2 liga jest w sam raz/jak przetarg wygra Ksiazek,to bedzie to to potwierdzeniem mojej teorii-a bardzo byn tego nie chcial. My kibice tracimy nerwy i zdrowie a interes sie kreci jak to jest ze bylo calkiem dobrze a nagle trener zaczal majaczyc o jakims miodowym tygodniu Pachnie to sabotazem Czekam na mecz z Kaliszem oby moje przypuszczenie staly sie nic nie warte-bardzo bym tego chcial

jeśli klub przejmie ta zgraja szkodników to najlepszym wyjsciem jest gra przy pustych trybunach (wiadomo ze decyzyjni przyjdą bo mają swoje profity) ale nie jest ich na tyle duża ilość żeby zapełnić choćby jeden cały sektor , i niech sobie grają w tych buraczanych ligach pajace, niestety ale to i tak ich nie powstrzymuje bo z urzędu kasa dalej będzie płynęła

Teraz najważniejsza jest zmiana ustawy o dwukadencyjności sołtysa. Ciekawe jak to zrobią, uchwałą, czy żółtym paskiem w WSI24?