przez Blajpios 2003-07-16, 10:46 pm
Już miałem odpowiedzieć Puzonowi i Fanowi pytaniem - skoro tak pouczają i Ewryka i mnie - gdzież to Oni wykupili patent, że mogą pouczać poza domem i rozkazywać innym, by wystrzegali się przekraczania ich patentu... - ale przeczytałem ostatnie wpisy i trochę mniej wojowniczo patrzy się na świat. Rzecz w tym, że moim zdaniem jednak powinno się wyczuć, jeżeli ktoś z życzliwością pierwszy raz zagląda na strony i cieszy się na perspektywę "Wielkiego Zagłębia", które zobaczy na żywo - i nie powinno się Go pouczać z miną obrażoną a tym mniej posługując się wulgaryzmami, co w drugim pouczeniu skierowanym do Ewryka było widoczne. Nie chcę już nad tym się rozwodzić, tym bardziej, że w wyjaśnieniu ostatnim Puzon okazał klasę nie zaprzeczania temu faktowi a ogólnie z dyskusji naszej Ewryk może już mieć przekonanie, że doceniana i jakoś odwzajemniana jest jego otwartość i życzliwość. Problem natomiast tego, że mała znajomość jest naszego regionu w innych miejscach Polski - istnieje i rzeczywiście nie można od razu zarzucać nieuctwa tym ludziom, bo taka jest niestety w tej chwili pozycja Zagłębia w skali ogólnopolskiej, takie jest także nauczanie geografii w szkołach. Co więcej - taka jest też odpowiedzialność Zagłębiaków, bo nie potrafią się zorganizować w promocji regionu, w obronie przed ześląszczaniem niemal planowym, o czym pisałem: to jest podstawowy problem, którego nie rozwiążą pouczania skierowane do życzliwych gości, którzy zresztą skutkiem tych pouczeń mogą przestać być życzliwi (dobrze, że nie taki odpowiedział Ewryk). Niemniej to oczywiście inny temat. Co do moich wypowiedzi z kolei - choć miały sygnalizować problem, to nie powinny przedstawiać się tak ostro odwetowo.
Co do transferów więc, to obawiam się, że może jednak nie dojść do jakiegoś zdecydowanie poprawiającego skład przesuwając Zagłębie do grona "faworytów bez konkurencji". Natomiast te, które są przeprowadzane, wydają się jednak nieść nadzieję, za szybko ferujemy negatywne wyroki. Naprawdę cieszy zaś, że Zagłębie nie rzuca się więc w oszustwa, naskupywanie dobrych, którym potem nie będzie w stanie zapłacić - uczciwość cieszy i skoro już to jest znane w środowisku, to trzeba to cenić. Pozdrawiam.