Krzysztof Dębek

[Lars]

To ja zacznę.

Wy pier da laj

[Tomcjo]

Wyglada ze to tani figurant którym wszyscy będą rządzić . Prezes z kucykiem będą go ustawiać pod siebie . Dziwi mnie powrót Matusiaka . Prawie wywalony jak sprzedawczyk . Jechał po nim klub i kibice za odpuszczenie końcówki sezonu a teraz powrót jak gdyby nic

[django]

Wieszacie psy na gościu, ale to przecież nie jego wina, że go wzięli do Zagłębia. Zresztą jest Dębek, za chwilę nie będzie Dębka, szkoda nerwów.

[GrubyPerez]

jeśli chodzi o mnie to Dębek nie jest jakimś "nonejmem" . Więc carte blanche i spory kredyt zaufania.
Dajmy chłopu popracować- wchodzi w Zagłębie jak nie przymierzając w Klondike - może jakieś złoto sitem wyczesze.
Pozdrowienia dla wszystkich Zagłębiaków w ten trudny czas

[August]

może jakieś złoto sitem wyczesze.

Wierzę. Młody Prezydentowicz weźmie szturmem pierwszy skład.

Nie obraź się ale już tyle razy było pisane przy nowym trenerze o kredytach zaufania i tym podobnych zwrotach, że w naszym przypadku to już mocno wyświechtane. Z mojego punktu widzenia wszystko jedno czy to Dębek, Surma czy inny Iksiński. Zespół obejmuje dwóch „speców” od trenowania dzieci, zespołów z niższych lig i sprzedawania lodów pod Kauflandem. Jak zespół nie będzie punktował po wznowieniu rozgrywek to się nie zdziwię jeśli będziemy mieli czwartego trenera albo wróci Dudek natomiast gdyby akurat tak się zdarzyło, że ten cały Dębek to tęga głowa trenerska to go zaraz Legia zawinie do siebie. Dlatego nie ma się co egzaltować. Byleby nie spadli.

[August]

(…)
Zanosi się więc na powrót filozofii władz sosnowieckiej firmy, którą porzucono wraz z zatrudnieniem „karuzelowych” szkoleniowców latem zeszłego roku (Mroczkowski i Dudek). Jak bowiem słusznie zauważył Maciej Grygierczyk w swoim komentarzu do tej sprawy: „na Stadionie Ludowym podczas prezesury Marcina Jaroszewskiego przyzwyczajono już nas, że dokonuje się tu wyborów nieoczywistych”. Jacek Magiera, Artur Derbin, Dariusz Dudek (pierwsze zatrudnienie), Valdas Ivanauskas, a teraz Krzysztof Dębek.



Nie ukrywamy, że nam się ten pomysł bardzo podoba. Zawsze jest miło witać nową twarz w na tym smutnym jak wiadomo co trenerskim roller-coasterze. Zresztą, Dębek zwyciężył w walce o posadę z rywalami nie byle jakimi, bo już dobrze obytymi w fachu – święcącym niegdyś triumfy z Arką Grzegorzem Nicińskim czy zdobywającym kolejne schodki rozgrywkowe Łukaszem Surmą. To już spory komplement i wyraz zaufania, jakimi obdarzają 41-latka włodarze Zagłębia.

Aby jednak misja Krzysztofa Dębka się powiodła, potrzeba będzie tegoż zaufania oraz cierpliwości o wiele więcej. W czasach, gdy są one towarami krytycznie deficytowymi, można takie przypuszczenia podawać w słuszną wątpliwość. My jednak stajemy naprzeciw owym czarnym wizjom i uważamy, że ten bądź co bądź młody szkoleniowiec udowodni swoją wartość. Broń Boże, nie wróżymy mu z miejsca niewyobrażalnych sukcesów, ale z optymizmem spoglądamy na news o nowej ścieżce w jego karierze.

Cóż, pozostało nam życzyć panu Krzysztofowi, aby nie była ona zbyt wyboista.
http://www.2x45.info/aktualnosci/63015/ ... -wyzwaniu/

[novack]

Ja też jestem za daniem szansy nowemu, daj Boże utalentowanemu trenerowi. Uważam, że lepsze to niż permanentne zatrudnianie i zwalnianie tych samych Mandryszów, Smyłów, Urbanów itd. Opinie o Dębku są bardzo pozytywne, ale zastanawia fakt, że mając już 42 lata jeszcze nie zaistniał jako trener w poważnej piłce i nawet nie uzyskał uprawnień. Oby to był kolejny Papszun którego w tym samym wieku, też bez doświadczenia, wykopano gdzieś z lamusa i okazało się, że daje radę.
https://www.transfermarkt.pl/krzysztof- ... iner/42447
Czy ja dobrze odczytuje, że Dębek przez chwilę był pierwszym trenerem Legii? (6 meczy)

[August]

Na weszlo napisano, że Dębek zaliczył spadek z Victorią Sulejówek ale wychodzi na to, że rezerwy Legii też spuścił:

Plan Mioduskiego nie wypalił. Legia II miała promować piłkarzy, a przynosi klubowi wstyd

Rezerwy Legii znalazły się w strefie spadkowej i z dużym prawdopodobieństwem kolejny sezon zaczną w IV lidze, czyli na piątym poziomie rozgrywkowym. Drużyna Krzysztofa Dąbka zupełnie nie spełnia swojego zadania.

Ani jeden młody zawodnik grających w III lidze rezerw Legii nie przebił się do pierwszej drużyny mistrzów Polski. Przy Łazienkowskiej liczono, że drugi zespół może być ciekawym miejscem do ogrywania się utalentowanej młodzieży z Centralnej Ligi Juniorów na dość wysokim poziomie. Wierzono, że drużyna Krzysztofa Dąbka jest w stanie wywalczyć awans na centralny szczebel, czyli do II ligi. Sytuacja jest zupełnie inna – do końca rozgrywek został już tylko jeden mecz, a warszawianie spisują się tak źle, że znaleźli się na miejscu, które oznacza spadek. Nie wygrali już w dziewiątym meczu z rzędu (!), tym razem przegrywając derbowe starcie z Polonią (1:2).

– Zawodnicy, zarówno młodzi, jak i ci, którzy muszą dość do formy po urazach czy ci co grali ostatnio mniej, będą rozumieli, że „dwójka” jest dla nich drogą do jedynki – mówił przed rokiem prezes klubu Dariusz Mioduski, cytowany przez serwis legia.net. Plan nie wypalił, a teraz Legia II kojarzona jest raczej z miejscem zsyłki. To tutaj trafili między innymi skonfliktowani ze sztabem Thibault Moulin i Dominik Nagy, a ostatnio Michał Kucharczyk. To także tu, choć w poprzednim sezonie, grał Sadam Sulley, który występując na tym poziomie miał zagwarantowane… 400 tysięcy złotych rocznie pensji.

Swojego czasu pomysł na Legię II miał Jacek Magiera, pełniący wówczas funkcję trenera pierwszego zespołu. Podkreślał on, że II i III liga bardzo różnią się od siebie profesjonalizacją rozgrywek, i że byłoby to idealne miejsce do rozwoju utalentowanej młodzieży. – Tak jak wspomniałem, cały czas liczymy na promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Jeśli tylko będzie możliwość regularnej gry w II lidze, to chcemy, aby tak było. To lepsze dla klubu czy samego zawodnika mającego 16-18 lat. Mówimy w końcu o poziomie centralnym, gdzie są lepsze boiska i więcej kibiców, niż w przykładowej Lubawie, gdzie gra się przy 200 osobach na trybunach – powiedział w kwietniu 2017 roku Magiera, cytowany przez legia.net.

Obecnie w rezerwach Legii nikomu nie jest do śmiechu, bo widmo spadku i gry na jeszcze niższym poziomie z takimi drużynami jak Mławianka Mława czy Pogoń II Siedlce daleko rozjeżdża się z wizją klubu. Legia II może jeszcze uratować twarz i się utrzymać, ale nie jest już zdana wyłącznie na siebie. Czeka ją trudny mecz w Łomży z ŁKS. Musi wygrać i liczyć na potknięcie jednej z trzech drużyn: Sokoła Ostróda, Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie lub MKS Ełk
https://www.przegladsportowy.pl/pilka-n ... gi/7wsxtry

(…)
No właśnie – do czego Legii rezerwy? No… do niczego. Po porażce z ŁKS Łomża 1:2 spadają do czwartej ligi, gdzie czekają je derby z Drukarzem Warszawa, Huraganem Wołomin, KS Łomianki. I rywalizacja z rezerwami… Pogoni Siedlce. Jak to się stało, że mistrz Polski drugą drużynę umieścił dokładnie w tej klasie rozgrywkowej co spadkowicz z pierwszej ligi?

No tak to się stało, że zdaje się w Legii zabrakło po prostu konsekwencji i pomysłu na to, co robić z ekipą rezerw. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Dębka prezentował się od Sasa do Lasa. Przewinęło się przez niego… 47 piłkarzy (!). Od 16-latków po 28-letnich Thibault Moulina i Cristiana Pasquato. Od juniorów przez amatorów po – właśnie wspomnianych ciężko opłacanych postaci pierwszej drużyny, jak wspomniani Moulin, Pasquato, ale także na przykład Dominik Nagy i Hildeberto.
http://futbolfejs.pl/ekstraklasa/czego- ... drukarzem/

Zamiast wmawiać sobie, ze to drugi Papszun proponuje się raczej zastanowić kiedy "magicy" wylecą z klubu. Ten Dębek to jakiś megaoszczędnościowy wariant wyciągnięty jako odrzut z legijnego układu i tyle.

[Tomcjo]

Papszun działa w klubie gdzie wszystko jest ustawione jak należy a u nas jest kołomyja i burdel . Bez względu na ewentualne sukcesy ma być tani i nie podskakiwać dwóm szefom którzy potrzebują słupa dla swych działań .

[turku]

Zastanawia mnie pewna stała przy wyborze trenera. Po zwolnieniu poprzedniego, na karuzeli trenerskiej pojawia się kilka nazwisk i zawsze wybierana jest najgorsza opcja.

[novack]

Legia II to nie jest normalna drużyna, tam też Magiera nie dał sobie rady i chodziło właśnie o naciski, zastanawiam się czy ten Dębek wie w co się pakuje.

[RUDI]

A mnie ciekawi też sprawa wybranie na "asystenta" trenera ,Matusiaka(czym się sugerowano? ) .Jeżeli dobrze pamiętam to w czasie pobytu w Sosnowcu urodziło mu się dziecko (dobrze kojarzę?) to może ojcem chrzestnym jest jakaś zagłębiowski celebryta poczuwający się do "opieki" na rodzicem dziecka

[August]

Magiera z rezerwami osiągał przeciętne wyniki przy czym ponoć w pracę wtrącał mu się Berg, którego asystenci de facto prowadzili rezerwy w określonych meczach. Tak czy inaczej przed przyjściem do Sosnowca Magiera nie miał w dorobku pracy z dwoma zespołami w niższych ligach i dwukrotnemu spuszczeniu klasę niżej przy czym w przypadku rezerw Legii uważam za swego rodzaju majstersztyk.

[novack]

Długo nie ma oficjalnego komunikatu...

[jondek]

Względem czego mianowicie