Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez jackie57 2019-02-09, 7:05 pm

jacmar napisał(a):
August napisał(a):Jak dla mnie szacunek należy się tym ludziom, którzy po prostu chodzili na mecze dawnych rezerw za stodołę gdy Ludowy był zamknięty na cztery spusty.
Ale na Śląsku tych kibiców było już niewielu albo wcale a nowi muszą mieć jakiś impuls

Najlepszym impulsem byłyby przełomowe zmiany w klubie.
jackie57
 
Posty: 1482
Dołączył(a): 2009-02-15, 10:33 pm


Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez jacmar 2019-02-09, 7:12 pm

jackie57 napisał(a):
jacmar napisał(a):
August napisał(a):Jak dla mnie szacunek należy się tym ludziom, którzy po prostu chodzili na mecze dawnych rezerw za stodołę gdy Ludowy był zamknięty na cztery spusty.
Ale na Śląsku tych kibiców było już niewielu albo wcale a nowi muszą mieć jakiś impuls

Najlepszym impulsem byłyby przełomowe zmiany w klubie.
Zgoda była korupcja były przełomowe zmiany teraz też trzeba przełomu aby dążyc do ideału ale gdyby to było takie proste -niestety sport to teraz KASA a tej nie ma
jacmar
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2007-05-14, 12:39 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez August 2019-02-09, 7:22 pm

jacmar napisał(a):niestety sport to teraz KASA a tej nie ma

Różnica między większą a mniejszą kasą pozostawioną do dyspozycji dyletantów jest taka że przy większej mamonie jest więcej do przepieprzenia.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez jacmar 2019-02-09, 7:28 pm

August napisał(a):
jacmar napisał(a):niestety sport to teraz KASA a tej nie ma

Różnica między większą a mniejszą kasą pozostawioną do dyspozycji dyletantów jest taka że przy większej mamonie jest więcej do przepieprzenia.
Też prawda w takim razie kończąc czekam na cudownych działaczy i cudownego utrzymania.
jacmar
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2007-05-14, 12:39 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez jackie57 2019-02-09, 7:34 pm

jacmar napisał(a):
August napisał(a):
jacmar napisał(a):niestety sport to teraz KASA a tej nie ma

Różnica między większą a mniejszą kasą pozostawioną do dyspozycji dyletantów jest taka że przy większej mamonie jest więcej do przepieprzenia.
Też prawda w takim razie kończąc czekam na cudownych działaczy i cudownego utrzymania.

Szanse są niewielkie, bo ostatni cud dużego formatu był w Kanie Galilejskiej.
jackie57
 
Posty: 1482
Dołączył(a): 2009-02-15, 10:33 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez pete_zs 2019-02-09, 7:34 pm

Na pewno sędziowie nie sprzyjają - z drugiego żółtka dla Gabedawy śmieją się nawet kibice Śląska - portal Fan Śląsk. Druga sprawa - siedząc dziś na trybunach DUMA z naszych Kibiców. Choćby dlatego warto było awansować.
LEPSZY SEZON W EKSTRAKLASIE NIŻ SIEDEM w 2 LIDZE.
pete_zs
 
Posty: 360
Dołączył(a): 2014-08-17, 11:14 am

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez django 2019-02-09, 7:52 pm

pete_zs napisał(a):Na pewno sędziowie nie sprzyjają - z drugiego żółtka dla Gabedawy śmieją się nawet kibice Śląska - portal Fan Śląsk.


Jakie to ma znaczenie? Przecież w 11 byli równie słabi jak w 10.
django
 
Posty: 4014
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez August 2019-02-09, 7:57 pm

django napisał(a):Jakie to ma znaczenie?

Ma takie znaczenie że teraz w ogóle rozpocznie się snucie teorii spiskowych gdzieś na miarę tej że Warneńczyk przeżył pod Warną po czym czym wyjechał na Maderę przy okazji płodząc Kolumba.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez django 2019-02-09, 8:00 pm

jacmar napisał(a):niestety sport to teraz KASA a tej nie ma


Jak się robi takie transfery to nie ma i nigdy nie będzie. Poza tym wytłumacz proszę jak to możliwe, że przy niższym budżecie Miedź ma 9 punktów więcej.
django
 
Posty: 4014
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez petromar 2019-02-09, 8:02 pm

jedyne pocieszenie gdy spadniemy............. poleci z nami kurnik :lol:
petromar
 
Posty: 800
Dołączył(a): 2007-06-13, 7:13 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez pete_zs 2019-02-09, 8:06 pm

A czy ja piszę, że zagrali dobrze ? Logiczne jednak, że na tym poziomie 60 min. jednego zawodnika mniej ma spore znaczenie. Mygas, Pawłowski dla mnie na plus. Szkoda, że Mygas nie wykorzystał setki, Pawłowski brak wsparcia. Nowak to nie jest półka Sanogo. Gruzin rozczarowanie, ten skrzydłowy też.
LEPSZY SEZON W EKSTRAKLASIE NIŻ SIEDEM w 2 LIDZE.
pete_zs
 
Posty: 360
Dołączył(a): 2014-08-17, 11:14 am

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez Blajpios 2019-02-09, 8:11 pm

Po części może powtórzę co pisałem kilka? kilkanaście? dni temu, by już nie wracać, co pisałem po awansie itd. Cieszę się, że jeden czy dwa głosy w podobnym duchu też już padły po tym dzisiejszym meczu, choć to mało. Z drugiej strony też cieszy i to, że - jak na razie - nie ma jakiegoś wyładowywania się z emocji już naprawdę bardzo niedobrego.
Może jednak spróbujmy spokojniej popatrzeć na mecz. M. Toth zszedł chyba nie do końca sprawny fizycznie, trzymając się za plecy - i dlatego wszedł P. Polczak - i przyznam, że jednak zostawił dobre wrażenie, pewniejszy niż w poprzedniej rundzie. Zanim ruszy lawina, czy aby nie wpisać drugiej bramki na jego konto, to przypomnę, że grali w sytuacji walki o zwycięstwo, gdy są na boisku w 10 i przegrywają. Trudno wtedy wszystko zasekurować - a w dodatku jeszcze by trzeba dokładniej zanalizować tę sytuację. Przez cały zaś czas, gdy był na boisku, z kilka razy wychodził na pozycję do strzelenia pierwszej bramki dla Zagłębia z jednej strony - i kilka razy wyjaśnił sytuację pod bramką Zagłębia. Generalnie, Zagłębie w drugiej połowie robiło lepsze wrażenie, zmiany były przeprowadzone w dobrym kierunku, z odwagą. Też uprzedzę porównania do meczu z pierwszej rundy, gdy Śląsk się uratował grając w 10: tak, ale do tego i pomógł mu przeciwnik, który na to pozwolił i trochę sędzia. Tymczasem tutaj ani Śląsk nie chciał za bardzo dopomóc ani sędzia nie stanowił pomocy, wręcz przeciwnie. Owszem, na początku, gdy Zagłębie prezentowało się bardzo słabo, pomógł utrzymać się w grze Zagłębiu - ale nie popełniając karygodnych błędów, choć wybroniłby się i z decyzji dla Zagłębia niekorzystnych. Natomiast później, to różnie bywało. Oczywiście, że przełomową i głównym powodem nieszczęścia osłabienia zespołu, to była głupota G. Gerebaszwiliego, który się "zagotował", ale jeżeli dostał pierwszą żółtą po wyskoku faktycznym do piłki, z rozpychaniem się, uderzając łokciem zawodniak, który jest z boku/za nim — to co powiedzieć o zawodniku Śląska, który z łokcia wali zawodnika Zagłębia, którego widzi, bo jest przed nim?; i w dodatku jeszcze dociska do gleby ten zawodnik Śląska Zagłębiaka? Tak więc - w tym obrazie nędzy i rozpaczy jednak widzę pozytyw, w podjętej walce, w tym, że w osłabieniu Zagłębie prezentowało się lepiej niż w komplecie, kilka razy V. Sanogo pokazał, że skutecznie walczy dla drużyny, pokazała obrona się lepiej grając w trójkę niż w czterech itp. kilka plusów się znajdzie, jak choćby dodam do tego Sz. Pawłowskiego, który trochę mnie zaskoczył, że jeszcze tymi powolnymi zagraniami, które już znają "wszyscy", niejeden raz naprawdę otwierał drogę do dobrych akcji; jeszcze może i G. Mygasa można tu wymienić czy - trochę "na zachętę" już w drugiej połowie, ale za całość O. Nowaka...
Oczywiście przy tym - ale jestem smutny tak jak wszyscy - i oczywiście, że sytuacja stała się tragiczną jeszcze bardziej niż była.
Jednak, jednak... Pierwsze - to czy ewentualnym spadku, który obecnie jest bardzo prawdopodobny, to są szanse na to, by jakościowo nastąpiła zmiana "centrum zarządzającego", o potrzebie szerokich horyzontów którego, o potrzebie ich szerokości wizji, odwadze i umiejętności realizacji planów co już od lat piszę, to już pewnie jubileusze niedługo będą, bo praktycznie od początku tutaj udzielania się? Czy są na to szanse tak wielkie, by "grać na to", jak niektórzy tu piszą?
Nawet jeżeli - to jednak ponawiam apel sprzed paru tygodni i z ostatnich dni. Do gry dochodzi także i to, że prawdopodobnie została zużyta do obecnych wzmocnień, które mają odwrócić uwagę od błędów kadrowych popełnionych po awansie: zaangażowano dużą, lub bardzo dużą kasę ze środków publicznych. Dlatego liczy się teraz mobilizacja - a nie zdołowanie zespołu. Przestrzegałem przed awansem i po nim: by nie doszło do kolejnej kompromitacji przed "całą Polską", bo to cios wizerunkowy będzie wielki. Po zakończeniu gry w grudniu wskazywałem, że trzeba zawalczyć, choćby przyjmując spadek - o to, by chociaż odmienić "klimat wokół Zagłębia i Sosnowca": by nie powitano spadku Zagłębia w lidze z ulgą, tylko ze smutkiem i tęskniąc za Zagłębiem; chodzi też o to, by ten występ Zagłębia w Ekstraklasie przestał być wzmacnianiem kpin z Sosnowca. Teraz, gdy w dodatku postawiono na kartę "utrzymanie" i włożono tej kasy zapewne dużo: tym bardziej i z racji nie marnowania publicznych pieniędzy - obecnie jest celem walka o te cele, które przed chwilą przypomniałem. Stąd - istotne jest, by póki jeszcze runda trwa, nawet gdy spadek już i matematycznie będzie pewny: to mobilizować z wszystkich sił trzeba ten zespół, by przynajmniej te cele "wizerunkowej odmiany postrzegania Zagłębia i tęsknoty za nim" został osiągnięty.
Nawet zaciskając zęby aż do zgrzytania - póki co krytyka konstruktywna, ale nie zabijanie ducha w zespole; przeciwnie: potrzebne wsparcie, jak zresztą udawało się usłyszeć z trybun nawet w telewizji i to do samego końca. Cóż. Start do przygotowań, pierwsze transfery, oznaczały start do walki bardzo dobry. Brak ich do samego końca, wstrzymanie się przed jeszcze dwoma podobnej klasy zmianami, powodowało, że już mniej optymizmu było pod koniec przygotowań do walki teraz. Oczywiście, że trzeba było powstrzymywać hurraoptymizm - ale podobnie, jak teraz trzeba powstrzymać oklapnięcie serc. Nie ma co samobiczować siebie lub biczować innych, choćby na przykład już wytykając, jakoby się "kanonizowało" V. Iwanauskasa. Przyznanie faktu, że w profesjonalizmie przewyższa dotychczasowe "centrum zarządzania" (o ile nie rozstrzyga się, że jest jakimś zaprzeczeniem dyletanctwa D. Dudka - jako że nie ma podstaw do takiego stwierdzenia): to jest po prostu przyznanie faktu. Nie nakręcajmy siebie, by móc powiedzieć "a nie mówiłem", albo by osłodzić sobie gorzką pigułkę, stwierdzeniami tego typu przekłamującymi stan faktyczny. V. Iwanauskas obecnie stanowi dużą część tych nadziei, które można mieć - bez rozstrzygania, czy D. Dudek je też stanowił, czy nie. Obecny trener - zdołał doprowadzić, jakkolwiek nie rozstrzygam, "ile procent", to tylko jego zasługa - ale zdołał doprowadzić do tych zmian, które umożliwiły jakiekolwiek nadzieje. I to wystarczy do stwierdzenia, bez rozstrzygania, czy geniusz, czy nie. Teraz zaś, tak naprawdę, dopóki piłka w grze, to cel strategiczny jest wykazać wsparcie i doping do samego końca, by drużyna się podniosła, by nie zmarnowane były te pieniądze publiczne zaangażowane: przynajmniej w sensie tej obrony wizerunkowej, przemiany ku Zagłębiu, za którym w Ekstraklasie tęsknią i podziwiać będą dzielną walkę o utrzymanie. Rozliczania i wytykania błędów — dopiero później, gdy rozgrywki zostaną zakończone. To byłaby chyba najlepsza droga na ten czas obecny.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez turku 2019-02-09, 11:06 pm

Wracając do samego meczu. Kartka za łokieć wątpliwa przy tym co robili gracze Śląska.
Wystawienie zarko w obronie to strzał w kolano. Zdjęcie go zamiast przesuniecie do przodu, strzał w drugie kolano. A wprowadzenie polczaka na koniec to już strzał w łeb.
Wierzyłem w ivanauskasa ale jego ustawienie na ten mecz to dramat.
turku
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 2007-04-21, 6:38 pm
Lokalizacja: Pogoń

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez Tomcjo 2019-02-09, 11:32 pm

To było powtórzenie ofensywnego ustawienia na mecz z Lechem w Sosnowcu . Dziś wynik powinien być podobny tylko mieliśmy furę szczęścia . Może nawet nie tyle ustawienia co nastawienia piłkarzy którzy przed meczem mówili ze gramy trzema napastnikami . Sprawiali tez wrażenie przemotywowanych co pokazał Gruzin . Wielu się spaliło a Zarko zagrał na poziomie dyskwalifikujący go jako obrońcę . To nie był jego zły mecz . On pokazał ze nie ma pojęcia na czym polega gra obrońcy . Juniorowi po takiej grze można powiedzieć ze czeka go pięć lat nauki gry na tej pozycji . Gressak tez miał kompromitujące zagrania ale może zjadła go trema . Wszystko pokaże kolejny mecz . Drugi taki mecz z rzędu i lepiej kończmy sezon juniorami . Przynajmniej porażki nie będą przynosić wstydu .
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Postprzez August 2019-02-10, 7:30 am

turku napisał(a):Wierzyłem w ivanauskasa ale jego ustawienie na ten mecz to dramat.

Waldi -jak twierdzi - dostał to co chciał a w jakiejś mierze przerżnął mecz taktycznie bo miał dość czasu aby się zorientować co do wartości Udo na obronie. Zreszta coś co nazywamy „obroną” w dalszym ciągu nie istnieje. Schodzi słaby w sumie Toth, wchodzi Piotrek i znowu mamy jedno z fantastycznych ustawień na stoperze: Cichocki-Polczak.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników