Zagłębie Sosnowiec

W sobotę 8 grudnia 2018r. o godz. 15:30 zagramy na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Nie ma za bardzo co się rozpisywać o samym meczu, bo przecież każdy widzi, jaka jest nasza sytuacja w tabeli. Najkrócej mówiąc - trzeba wyjść na boisko i zapierdalac od pierwszej do ostatniej minuty...
Oto rozpiska całej 18. kolejki ligowej:



Tabela Ekstraklasy po 17. kolejkach:



Po wyjeździe do Szczecina gramy u siebie dwa ostatnie mecze w tym roku, najpierw z Lechem Poznań a następnie z Legią Warszawa. Tak wygląda rozpiska przedostatniej kolejki ligowej w tym roku:

Czekam na cud

Pogoń w Gliwicach nic wielkiego nie zagrała - jestem świadom iż grała bez
Kapitana i lidera tej drużyny Kamila Drygasa.
Przy tym co gra Zagłębie nie łatwo jest myśleć o wygranej tym bardziej
iż Drygas w drużynie Pogoni jest znaczącym wzmocnieniem. Wypowiedzi
naszego bramkarza po meczu z Lubinem - to są takie sobie.
Napisze krótko - remis biorę w ciemno.
Pozdrawiam
Tadeusz

Chyba jestem niepoprawny optymista ale przecież muszą kiedyś się przełamać i wygrać na wyjeździe, jak nie teraz to kiedy

Jedyną kwestią pozostaje pytanie czy będzie duży łomot

August napisał(a):Jedyną kwestią pozostaje pytanie czy będzie duży łomot

uff czyli w końcu spuszczą manto portowcom

achter napisał(a):czyli w końcu spuszczą manto portowcom

Taaa...cudownie uzdrowiony Torunarigha ustrzeli hat-tricka

Pogoń wyjdzie na glinianych nogach, bo sobie nagle przypomni ten łomot 4:0. A wtedy albo jak wyżej, albo też rozjuszony jak byk na krytykę z forum Christovao walnie ze dwie brameczki, a poprawi Rzońca, przerażony wizją pobytu u latynosów.

Ja widziałem szanse na zwycięstwo w Szczecinie ale tylko po wygranej z Lubinem . Wtedy byłaby szansa na grę jak z Wisła i punkty . Można by ich podgrzać przed wyjściem paroma ciepłymi słowami o ostatnim laniu , pare ostrych wejść na dzień dobry i wykartkować frajera i punktować kolejnymi golami . Niestety w roli frajera przyjedziemy my i to raczej Pogoń będzie nas rozgrywać .

W Szczecinie - Zagłębie nie może grać tak jak na Ludowym z Lubinem
bo to była "padaka" - początek meczu nie mogą stracić bramki -może
trzeba będzie ustawić "Autobus" - koncentracja zawodników przez
cały mecz - zasuwają wszyscy - może te wiadomości z narady Sztabu
Kryzysowego zadziałają pozytywnie na zawodników. Myślę sobie tak
Zagłębie nie musi przegrać w Szczecinie.
Pozdrawiam
Tadeusz

Ja miałem zaszczyt być na wygranym meczu w Szczecinie, a satysfakcja teraz jest tym bardziej wielka, że trenerem śledzi był Mandrysz. Można? Trzeba!!!

Nieobecni w meczu Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec

POGOŃ SZCZECIN:
Łukasz Załuska - bramkarz (za czerwoną kartkę).
Łukasz Budziłek - bramkarz (kontuzja).
Jarosław Fojut - obrońca (kontuzja).
Lasza Dwali - obrońca (kontuzja).
Ricardo Nunes - obrońca (kontuzja).
Michał Żyro - pomocnik (kontuzja).
Adam Frączczak - napastnik (przeszedł operację).
Adam Buksa - napastnik (kontuzja).

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC:
Arkadiusz Jędrych - obrońca (za 4 żółte kartki).
Tomasz Nowak - pomocnik (kontuzja).
Martin Pribula - pomocnik (kontuzja).
Juniora Torunarigha - napastnik (kontuzja).

niestety,ale boję się ze będzie srogi wpierdol od śledzi :((((((
cud tylko jakis da nam remis...niestety, rozum i rozsądek tak mowią.... a serce ze wygramy:))
bo boju !!!!!!!

Oj będzie się w Szczecinie działo. Bo w piątkowym serwisie „Sport” zapowiada:Do wyjściowej jedenastki Zagłębia Sosnowiec wraca Piotr Polczak. Swoją srogą. Kokoszka tak słabo się prezentuje że Waldi dał sobie z nim już spolój?

Jeśli potwierdzi się kontuzja Budziłka, to śledzie zostali w zasadzie bez bramkarzy, bo na ławce mają dwóch młokosów z żadnym doświadczeniem:
http://www.90minut.pl/wystepy.php?id=34747&id_sezon=93
http://www.90minut.pl/kariera.php?id=33318
i tu trzeba szukać szansy, a przy założeniu, że to Pogoń raczej będzie przy piłce, to jest bardziej niż pewne, że ich bramkarz nie będzie rozgrzany, szczególnie w grudniu. Czyli strzały z daleka, Banasiak, Pawłowski, Vokić (o ile Waldek da mu jeszcze szansę). Do tego w polu też mają szpital, a ostatni ich wynik pozwala mieć nadzieję, że coś tam z ciągłością znakomitej passy zostało zachwiane.
Z kolei u nasady Waldek dał wyraźny sygnał, że z nim nie ma żartów i oczekuje rehabilitacji po blamażu z KGHM Podatnik Polski Lubin (bo chyba taka powinna być ich nazwa pochodząca od głównego sponsora).
Ja widzę światełko w tunelu. Panowie - lecim na Szczecin i jedziem ze śledziem!!!