August napisał(a):Bardzo dobry artykuł na stronie Górnika o historii spotkań czy też piłkarzach i trenerach łączących obydwa kluby. Nie wiem czy kogokolwiek pominęli. Naprawdę fachowa robota: https://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci ... a-historia. A o tym ż to z Sosnowca była pierwsza dziejach transmisja meczu pilkarskiego to czytam chyba po raz pierwszy: Jest jeszcze jedna historia, która łączy dzieje obydwu klubów. 16 marca 1958 roku po raz pierwszy w swoich dziejach Telewizja Polska transmitowała mecz piłkarski. Była to II połowa rywalizacji pomiędzy Zagłębiem a Górnikiem. 15 000 widzów oglądało w Sosnowcu, a pewnie spora rzesza sympatyków na małym ekranie zwycięstwo naszego zespołu 4:2.
Tak, już wczoraj przeczytałem, choć niedoczas trochę był - dzięki za odsyłacz. No, może nie we wszystkich szczegółach z takimi zachwytami czytałem - ale to szczegóły. Potwierdzam podstawowe wrażenie, podobne - naprawdę dobry, bardzo dobry nawet może artykuł. I szacun, mimo wszystko - za "ucieczkę z łatwej drogi". Owszem, dla kogoś z jakąś estetyką, ta łatwa droga była jak z bólem zębów wychodziłoby, bo bardzo jednostronne i płytkie: "hurra, jesteśmy górą, dołujemy ich, zawsze". Szacunek - za tę trochę wysiłku, by jednak szerzej napisać, z różnymi perspektywami, zestawić choćby "wspólnych" zawodników itp. No i ta perełka trochę - pierwsza transmisja telewizyjna. O ile radiowa (tylko nie pamiętam, czy w ogóle, czy zachowana) - to w Krakowie Garbarnia i Ruch, bodaj rok przed II wojną - to pierwsza telewizyjna w Sosnowcu! Zagłębie i Górnik!
I uwaga! Nie udało nam się tego osiągnąć dokładnie 60 lat temu, to praktycznie udaje się 60 i pół roku po tamtym - będzie też transmisja, już nie taka niecodzienność, ale zawsze. A te pół roku zwłoki... To po to, by tym razem wynik był wreszcie właściwy, czyli zwycięstwo w drugą stronę?