Zagłębie Sosnowiec

Trzeba poszukać obrońców, którzy nie specjalizują się w dotykaniu piłki ręką we własnym polu karnym. To już trzeci gol stracony przez Zagłębie w ten sposób w tym sezonie, i we wszystkich trzech przypadkach te gole zadecydowały o straconych punktach.

Czas na koszulki bez rękawów

Jedrych mecz życia. Pierwsza bramka na jego konto a potem ręka... Czuję, że Dudek w Gdyni będzie bronił posady.

Może trzeba uciąć im ręce? Dramatycznie to wygląda, cóż jako beniaminek płacimy spore frycowe

Ku.wa, niech ogladna ligii lepsze od naszych to zobaczą, że obrońca startując do piłki trzyma ręce wręcz z tyłu. A Ci ku.wa machają w cały świat.
Zrobili ten sam błąd co Śląsk, cofnęli się i czekali.
Dobrze, że ten słupek uratował choć 1 punkcik.

Ten remis to porażka . Nowak tragedia chyba jakieś problemy z głowa . Jędrych jakby mecz sprzedał . Koncertowo rozwalił mecz najpierw przepuszcza Robaka potem dwa razy zagrywa ręka i zdziwiony ze karny . Inna sprawa ze sędzia jak taki szczególarz to powinien podyktować karnego dla Zagłębia . No i zamiast grać w końcówce oddaliśmy pole Śląskowi i o mało nie przegraliśmy . Duże braki w każdej dziedzinie łącznie z trenerem . Efekty poprawy musza przyjść jak najszybciej bo będzie tragedia .

wilczy_jezdziec napisał(a):Czuję, że Dudek w Gdyni będzie bronił posady.

Najgłupsze co Jaroszewski mógłby zrobić. Jeszcze w I lidze mówiło się, że mamy defensywę do niczego. A co dopiero teraz. 13 bramek straconych w 6 meczach. Chyba wymowne. Mimo wszystko 2 połowa to pozytywne deja vu bo po pierwszej, słabiutkiej wydawało się, że po wszystkim.

Poziom tego spotkania w wydaniu dwóch drużyn = piach, słabizna itd.
Sędzia Kwiatkowski - przepraszam ale się trochę gubił - kiedy Sanogo
dostaje z łokcia w głowę w polu karnym - nie ma podstaw do karnego
następnie cos trzeba zrobić z tym Nowakiem - nie może być tak aby
tak doświadczony zawodnik/kapitan marnował setki mecz po meczu
Adama Banasiaka ustawił bym jeszcze raz\ może dwa na lewej obronie
ale ewidentnie drugim stoperem Kokoszka.
I na koniec nie może być tak że w pierwszej połowie Zagłębie nie gra
nic albo jak kto woli chodzonego bez składu - ładu - grając w ten
sposób zajedziemy di Pierwszej Ligi.
Drużyna powinna 90 minut zapierniczać a z tymi rękami to też trzeba
coś zrobić - to już jest trzeci mecz w sposób frajerski tracimy punkty.
Jeszcze dopisze - trener Dudek wydaje mi się że brakuje mu doświadczenia
z Extraklasową drużyną np. w budowie pierwszej jedenastki - np. dzisiejszy
mecz - cała linia pomocy bardzo zle ustawiona - zawodnikom brakuje zdecydowania
jacyś zagubieni, spora ilośc błedów w podaniach - myślę że w Gdyni trener będzie
się bronił przed zwolnieniem a nie będzie to łatwy mecz
Pozdrawiam
Tadeusz

Powiem tak:skonczyloby się 2:2 byloby zajebiscie. Skończyło się 3:3 i jest cholerny niedosyt.

Sanogo w 11. kolejki.

Zimą należy uszczuplić kadrę do 18 piłkarzy plus 2 rezerwowych bramkarzy.
Nie wyobrażam sobie, że co mecz gra inny środek (Vokic, Nowak ; Nowak, Milewski ; Nowak, Babiarz ; Nowak, Kokoszka aż wreszcie dziś Milewski, Rzonca). k***a po co tyle tych piłkarzy.
Lewa obrona: Puchacz, Niuniek. A dziś trzeba było próbować dużego Banasiaka, bo okazuje się, że ani Puchacz ani Niunek na Ektraklasę się nie nadają.
Uszczuplić kadrę na rzecz jakości. za kontrakty Tarantuli, Mello, Niunka i Puchacza sprowadzić dobrego lewego obrońcę i napastnika, a może uda Nam się utrzymać.
Nie zniosę spadku po jednym sezonie.
Panowie Chęciński i Jaroszewski - myśleć, główkować aby jeszcze ten zespół wzmocnić.
Tak jak pisałem: za szeroka kadra a za mało jakości. To nasz problem i tu trzeba zimą mocno podziałać.

Jest ambicja, jest walka, jest determinacja i zapieprzanie. Jedyne co nie podoba mi się u Dudka to za duża rotacja. Tak jak pisałem wyżej o środku pola. Dołóżmy jeszcze troche jakości i będzie dobrze.

Dziś remis sprawiedliwy. Za tydzień trzeba wymodlić remis w Gdyni i z Górnikiem już 1 pkt nic w tabeli dla Nas nie zmieni. Trzeba zacząć punktować za 3.

Na koniec jeszcze o głupich faulach. Po co??!! Dobrze, że Robak tego nie trafił, bo to jego pozycja była. A tych głupich fauli było dużo więcej gdy Śląsk grał już w 10. Stałe fragmenty to była ich jedyna szansa, a my ich napędzaliśmy tylko głupio faulując.

Lars napisał(a):Zimą należy uszczuplić kadrę do 18 piłkarzy plus 2 rezerwowych bramkarzy.
Nie wyobrażam sobie, że co mecz gra inny środek (Vokic, Nowak ; Nowak, Milewski ; Nowak, Babiarz ; Nowak, Kokoszka aż wreszcie dziś Milewski, Rzonca). k***a po co tyle tych piłkarzy.
Lewa obrona: Puchacz, Niuniek. A dziś trzeba było próbować dużego Banasiaka, bo okazuje się, że ani Puchacz ani Niunek na Ektraklasę się nie nadają.
Uszczuplić kadrę na rzecz jakości. za kontrakty Tarantuli, Mello, Niunka i Puchacza sprowadzić dobrego lewego obrońcę i napastnika, a może uda Nam się utrzymać.
Nie zniosę spadku po jednym sezonie.
Panowie Chęciński i Jaroszewski - myśleć, główkować aby jeszcze ten zespół wzmocnić.
Tak jak pisałem: za szeroka kadra a za mało jakości. To nasz problem i tu trzeba zimą mocno podziałać.

Jest ambicja, jest walka, jest determinacja i zapieprzanie. Jedyne co nie podoba mi się u Dudka to za duża rotacja. Tak jak pisałem wyżej o środku pola. Dołóżmy jeszcze troche jakości i będzie dobrze.

Dziś remis sprawiedliwy. Za tydzień trzeba wymodlić remis w Gdyni i z Górnikiem już 1 pkt nic w tabeli dla Nas nie zmieni. Trzeba zacząć punktować za 3.

Na koniec jeszcze o głupich faulach. Po co??!! Dobrze, że Robak tego nie trafił, bo to jego pozycja była. A tych głupich fauli było dużo więcej gdy Śląsk grał już w 10. Stałe fragmenty to była ich jedyna szansa, a my ich napędzaliśmy tylko głupio faulując.

Wymodlic remis w Gdyni Uwazam, ze to moze byc najlatwiejsze starcie Zaglebia. Arka ma slaby atak. Lepsza obrone. Zaglebie ma tragiczna obrone. Lepszy atak. Prosciej jest rozmontowac szybkimi atakami lepsza obrone niz wolna gra slabsza. Nasza defensywa gubi sie jak rywal gra dyfamicznie, a Arka gra cholernie statycznie. Zastanawiam sie nad czyms innym. Dwa mecze prowadzili. Z Piastem i dzis. Dwa mecze remisowali. Z Lubinem i Legia. Czy tej druzynie nie jest potrzebny psycholog Ewidentnie jest problem z utrzymaniem wyniku. Gra zaczyna sie dopiero po stracie bramki. To jedno. A dwa, ze Dudek powinien chyba puscic Jedrychowi i Polczakowi jakikolwiek mecz np.Seria A. Zobaczyliby jak sie zachowuje obronca w polu karnym. Gdzie chowa rece. I zobaczyli jak sie wowczas interpretuje gre.

Co sadzicie o Banasiku na lewej obronie Szalu nie zrobil, ale i tak lepiej niz Nuno i Puchacz. Powinien zagrac w Gdyni. Ewidentnie do wypozyczenia Rzonca. Na razie to absolutnie nie jest poziom Ekstraklasy.

Czy drużynie potrzebny psycholog Oni wszyscy bez wyjątku obowiązkowo do psychologa . Nowak to ostatnio gra jakby mu baba rodziła albo wilki trzy krowy zagryzły . Stoperzy machaj łapami jak wiatraki a biegają jak dzieci we mgle . Kudła ze Stankiem maja się dowiedzieć kto pracował z Fabianskim nad obrona karnych bo słyszałem wywiad ale nie pamietam . Jeden rzuca się za każdym razem dokładnie w druga stronę co piłka a drugi nawet nie zauważył ze jego bramkarz nie umie bronić karnych . Atak no może już po za Sanogo ma blokadę . Pozostali tez jacyś bojaźliwi i wystraszeni . Przed Górnikiem długa przerwa na prace i z psychologiem , i stałe fragmenty , i taktyka , i wiele innych .

Luis napisał(a):Co sadzicie o Banasiku na lewej obronie

Na pewno nieco lepiej niż Puchacz z Niuńkiem ale nie na tyle aby można było stwierdzić, że to jest to, jeśli chodzi o lewą obronę. Wszak dwie pierwsze bramki dla Śląska padły po akcji ich prawą stroną. Ale ogólnie dziur w drużynie jest tyle co w szwajcarskim serze. Obrona momentami nie istnieje, w środku widać brak choćby w miarę solidnego rozgrywającego a i w ataku jeden Sanogo - jeśli jest w dyspozycji - to zdecydowanie za mało. mamy ledwie kilku zawodników, o których możemy śmiało powiedzieć, że nadają się na ekstraklasę za to całą furę badziewia, w przypadku którego powinno się zrobić zbiórkę charytatywną na bilety do domu. Taki Rzonca chyba już ostatecznie udowodnił, ze nadaje się co najwyżej aby go przebrać za maskotkę na stadionie. Nowak przy nim zdecydowanie lepiej niemniej bardzo irytujące były jego straty jak również kolejne bezmyślne zachowanie pod bramka rywala. Ogólnie rzecz biorąc - niezależnie od naszych możliwości finansowych -mocno schrzanione przez Stanka kwestie transferowe bo kilku graczy, którzy nie rokowali jeszcze w I lidze powinno zostać pożegnanych a spośród nowych nabytków jedynie Pawłowski pokazuje co to znaczy wzmocnienie zespołu.