Zagłębie Sosnowiec

August napisał(a):Właśnie w kontekście obsadzenia lewej flanki Dudek ma swojego rodzaju okazję do wykazania się bo ani Puchacz ani Niuniek ani Udo tam się nie nadają. Co więcej, mecz z Legią wykazał że brak Żarko na lewej pomocy jeszcze bardziej osłabia naszą siłę ofensywną dlatego powinien grać tam gdzie jest najbardziej efektywny. Natomiast na lewą obronę powinien próbować kogoś przekwalifikować.

Z grubsza myślę podobnie - a co do Ż. Udovicicia to tak samo. Nie ma sensu wpychać go na obronę, gdzie jest kiepski i nieraz nawet tutaj, gdzie jest ulubieńcem, "nadawano" na niego z powodu słabości w obronie. Natomiast ciut inaczej powiedziałbym co do reszty. "Przekwalifikować" to trochę hasło, łatwo się mówi. NIe mam pewności, że kogoś lepszego już ma Zagłębie w składzie. To trener chyba widzi najlepiej, zwłaszcza wobec obrońców, sam były obrońca. To dlatego chyba był w stanie przestawić Ż. Udovicicia. W takim razie - może być tak, że nie widzi po prostu zdolnego (skoro "był w stanie wpaść na ten pomysł" co do Ż. Udovivicicia - to jest pewnie w stanie zrobić to, co do innego piłkarza - tyle że być może takiego "ni ma"). Gdyby wszakże taki faktycznie był, to pewnie że warto spróbować; choćby przecież w tej chwili mniej grywa M. Cichocki, czy być może A. Jędrych: w miarę młodzi, dla nich to rozwój, roszerzenie zdolności, Zagłębiu poszerza pole manewru. Niemniej, jak napisałem być może tego potencjału nie ma.
Co do dwójki N. Malheiro i T. Puchacz, to popatrzyłbym na możliwości rozwojowe, jeżeli w nich przeważa N. Malheiro, to na niego stawiać by trzeba, choćby dlatego, że T. Puchacz "kiepsko" do nas wypożyczony, w każdej chiwli może odejść, żadnych pierwokupów chyba nie zapewniono. Jeżeli natomiast są porównywalne możliwości - a zwłaszcza gdy większe T. Puchacza, to jednak chyba na niego trzeba by starać, zdobywane doświadczenie chyba szybciej u niego procentuje, jak można wnioskować z historii. Przecież nie przesadzajmy, w meczu z Legią zaś nie odstawał tak strasznie. Owszem, przy bramce straconej, pogubił się, ale chyba można mówić o braku doświadczenia, nagle został "sam na dwóch" (jeżeli więc wytykać sytuację, to tego drugiego z obrony też trzeba zganić, że "zginął na boisku we mgle" - niemniej prócz tego nie grał tak starsznie a na pewno zdecydowanie lepiej niż w meczu z Piastem. W ogóle bowiem nie widzę teraz dopiero rozpoczęcia "na mocy decyzji" poszukiwań, kogo przystosować, przestawić. Jeżeli nie widać kogoś wyraźnie z predyspozycją, którego można przestawić - to raczej trzeba przystosowywać, kto jest do dyspozycji.
PS. W międzyczasie Kol. Tomcjo dopisał też swoją propozycję - i faktycznie, do wymienionych przeze mnie obrońców, których można rozważyć "na dostosowanie do leewej obrony" - i A. Banasiak byłby kandydatem. Niemniej, jak napisałem, trener jest bliżej, jest byłym obrońcą, widzi potencjał na treningach, skoro więc dotąd nie pomyślłał, może nie ma takiego potencjału. Może jednak być i tak - że wciąż liczył, liczy że ktoś z aktualnych lewych obrońcwóp wypali.

Blajpios napisał(a):T. Puchacz "kiepsko" do nas wypożyczony, w każdej chiwli może odejść, żadnych pierwokupów chyba nie zapewniono

Z całą sympatią dla chłopaka, a także i z szacunkiem bo wielokrotnie na własne oczy widziałem jego zaangażowanie, to uważam, że nie ma po prostu na tę chwilę umiejętności na dwa pierwsze szczeble centralnych rozgrywek i lepiej i dla klubu i jego samego byłoby aby grał i rozwijał się w klubie grającym co najmni9ej dwa szczeble niżej. Co do Niuńka, ja już nie pamiętam ale mam wrażenie że przyszedł do nas jako zawodnik ofensywny mający na pewno duże umiejętności techniczne, a w każdym razie ustawianie go na lewej defensywie to jakieś kompletne nieporozumienie i chory pomysł. A moim zdaniem przy umiejętnym wykorzystaniu jego umiejętności i predyspozycji chłopak mógłby być naprawdę dla nas przydatny. Natomiast co do obsadzenia lewej obrony to rzeczywiście w sytuacji obsadzenia jej kimś grającym dotąd na innej pozycji, powinien to być zawodnik cokolwiek doświadczony. I takim być może mógłby być Banasiak o ile ma predyspozycje aby grać na tej pozycji.

Tez myslalem o Banasiaku . Czemu nie . Ogladalem Slask - Pogon i zdziwila mnie pozycja (wymuszona) Cholewiaka . Skoro taki ofensywny dal rade to czemu nie Adam . Tylko czy na eksperymenty nie za pozno Ok zostaly dwa mecze i przerwa na repre takze jest okazja na sparing . Coraz czesciej sie zgadzam z kol. Augustem . Czuje ze fajna dyskusja moze byc przy piwku . Do zobaczenia ....w koncu

Szanowni Forumowicze - mam skromne pytanie Czy została wysłana petycja do
trenera Dudka w sprawie Adama Banasiaka jako lewego obrońcy
Pozdrawiam
Tadeusz

Tadeusz Wisniewski napisał(a):Czy została wysłana petycja do
trenera Dudka w sprawie Adama Banasiaka jako lewego obrońcy

Sprawę jeszcze musi zatwierdzić kolektyw.

A na poważnie. Miał Pan, Panie Tadziu, nosa w sprawie Wrzesińskiego. Pamiętam jak swego czasu pan jako pierwszy podniósł kwestię jego pozyskania.

Szanowny Auguscie - propozycja Adama Banasiaka na lewą obronę - jak
najbardziej sensowna - tylko czy Trener i Adam pomyślą identycznie.
Pozdrawiam
Tadeusz

Panie Tadziu, wszelako sam podjąłem kwestię zmiany na lewej obronie a nie trzeba mieć jakiejkolwiek licencji żeby tego nie widzieć. A czy w ogóle Dudek coś zrobi i kogo tam postawi to już jego sprawa. Zresztą braków jest więcej jak na środku pomocy no i w ataku ale to defensywa to w tej chwili chyba największa bolączka.

Prezes chce wszystkim udowodnić, że z niskim budżetem i gwiazdami z Europejskich osiedli mieszkaniowych można ugrać dobre miejsce w lidze bo chyba wie, że w jednej z najsłabszych lig pieniądze nie mają przełożenia na sukcesy

Nawet jeśli trener pomyśli, to czy pan dyrektor zaakceptuje?

Niby nasza pozycja nie jest różowa ale to są początki . Wystarczy spojrzeć na tabele ze jeśli powtórzymy wynik z Pogoni na meczu ze Śląskiem to lądujemy na 9 miejscu . Ja jednak w takie lanie nie wierze . Choć Śląsk gra coraz słabiej po odejściu Koseckiego to nie będzie to łatwy mecz a i same zwycięstwo może być ciężko wywalczyć . Zagłębie gra ciagle bardzo wystraszone i reaguje na to co pokazuje rywal . Nie gramy swojej piłki i nie potrafimy narzucić stylu rywalowi . Christovao po awansie nie istnieje . Sanogo zablokował się kompletnie . Torunarigha nie pokazał jednego dobrego zagrania . Gdyby nie gole Wrzesinskuego to byłaby tragedia . Gramy jak gramy ale strzelecko jest tragedia . Musimy nadrabiać braki skrzydłowymi . Nowak może sie wreszcie ocknie bo tez jakiś rozkojarzony . Mam nadzieje ze drużyna ostro trenuje stałe fragmenty . Widzę ze Polczak ma mocne parcie przy stałych fragmentach i może coś wciśnie .
Bardzo nie podoba mi się telewizyjny rozkład meczy . Niemcy , Francuzi , Anglicy graja w sobotę sześć meczy a ekstraklasa aż dwa . Nie dość ze liga coraz nudniejsza to rozciągnięta jak flaki z olejem . Jak dla mnie poniedziałkowe mecze do kasacji i przydałby się jakiś protest na trybunach bo to zakrawa na paranoje . Kiedyś grano wszystkie mecze o jednej godzinie a trybuny były pełne .

krakofia i pogun ciągłe wtopy, musimy to wykorzystać i troszkę im się oddalić, o wynik w gdynji jestem spokojny, bo tam nam mecze wychodzą

No to jedziemy z koksem: w składzie znowu będą rotacje, bo w rezerwach swój mecz zagrało 3 zawodników - Puchacz, Nuno i Mello. Tak więc widzę skład na Zagłębie Sosnowiec - Śląsk Wrocław następująco:

Dawid Kudła - Michael Heinloth, Arkadiusz Jędrych, Piotr Polczak, Żarko Udovicić - Konrad Wrzesiński, Adam Kokoszka, Sebastian Milewski, Tomasz Nowak, Szymon Pawłowski - Vamara Sanogo.

Głosuje za

Liczę że Udo jednak zagra na pomocy.