Strona 6 z 8

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 8:31 pm
przez bolo73
Jedziemy do Lubina i po tym co zagraliśmy oraz po tym co zagrał Lubin na Legii oraz mając na uwadze fatalną historię meczów w Lubinie nie widzę żadnych podstaw ku temu aby liczyć tam na jakąkolwiek zdobycz punktową. Kiepska sprawa bo terminarz ułożono nam nie najgorszy, ale po ewentualnej a prawdopodobnej porażce w Lubinie może nam być naprawdę ciężko bo zaczną się nerwy.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 8:59 pm
przez Piotrek34
a ja dołożę swoje 3 gr. do gry naszego golkipera. Jego gra na przedpolu przyprawiała mnie dzisiaj (zresztą nie tylko, w I lidze też), lekko mówiąc o ból głowy. Ten gościu w ogóle nie gra na przedpolu. A dzisiaj kilka piłek przepuścił w swoim polu bramkowym. I jeszcze karny... Ja rozumiem, że bramkarz przy karnym stoi z góry na straconej pozycji, ale po jaką cholerę daje strzelcowi jeszcze szanse na strzelenia gola robiąc krok do przodu? (a w dodatku przy pudle - karny do powtórki. Już coś takiego przeżywaliśmy z Choojniczanką) Wg mnie jakby od razu rzucił się (bez wychodzenia w przód) w jedną lub drugą stronę to szanse mamy 50/50, a takie "akcje" jak dzisiaj prawie zawsze kończą się bramką. Myślę, że szansę powinien dostać Matko. Już pokazał nam w Olszytnie, że potrafi dobrze się zachować między słupkami i na przedpolu. Uważam, że ten strzał Jodłowca Perdijć by wyciągnął.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 9:20 pm
przez paw25
Dla mnie też lepszym bramkarzem bez dwóch zdań jest Perdijić .Na przedpolu bije na głowę Kudłę .Jak mnie pamięć nie myli rzuty karne też potrafi bronić

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 9:38 pm
przez xenon
Ostatnio w modzie jest słowo; "przełomowy moment..." czy przełomowym momentem byłaby sytuacja prawidłowo zdobytej bramki w pierwszej połowie? Coś za dużo pewności siebie u trenera, chyba zapomniał, że piastunka to ogon poprzedniego sezonu.O Puchaczu tak nie piszcie bo ktoś to wyczyta i chłopaka zajadą akcjami w następnych meczach.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:11 pm
przez August
Oj ludzie. Jeszcze niedawno wszyscy pulkarze byli super, buńczuczne zapowiedzi że będzie dobrze, gra o górną połówkę, co niektórzy prawie klękali przed Prezesem czy Jose Arkadio a wystarczył jeden mecz a teraz wszyscy są be. Spokojnie. To dopiero pierwszy mecz choć oczywiście źle się stało że nie mamy nawet pkt z przeciętnym Piastem. Rzecz oczywista że Prezes będzie musiał znaleźć środki nie na jednego a dwóch ogranych grajków. Bo Piast bas igrał doświadczeniem i ekstraklasowym cwaniactwem. Dla mnie mimo wszystko ba plus Kudła, Cristovao czy Udo. Solidnie Vams, który nie jest typowym snajperem a lepiej sobie radzi jako cofnięty napastnik. Wrzesinski czy Milewski zbyt nerwowo . Dobre zagrania przeplatane złymi. Polczak pierwsza połowa wyśmienita. Ręka przypadkowa. Drugi gol niestety sporo jego winy bo zbyt późno zareagował. Z Vokicia może będą ludzie ale to melodia przyszłości. Dla mnie najbardziej irytujący Nowak. Sporo strat i niecelnych podań względnie głupich kiwek. Puchacz wiadomo ale nie będę się znęcał. Napisze krótko. Mam nadzieję że to w takim momencie po złym debiucie Prezes z Dajrektorem pokażą jaja id strony organizacyjnej a Dudek id strony sportowej że ra ekstraklasa nas nie przerasta i nie będziemy chłopcami do bicia.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:13 pm
przez django
Po tym meczu na duży plus zasługuje Sanogo, który był jedynym zagrożeniem dla bramki Piasta, na mały myślę, że Nowak, który jako jedyny był stanie coś zrobić w środku pola. Reszta słabo albo bardzo słabo. Nie czepiam się Puchacza, bo to nie jego wina, że ktoś go wystawia w meczu ekstraklasy. Zdecydowanie więcej spodziewałem się natomiast po zawodnikach, z którymi wiążę jakieś nadzieje: Milewskim i Christovao. Jeżeli chodzi o nowych to Słoweniec dopóki jeszcze miał siły to był widoczny w sensie kilku odbiorów. Junior jest niewątpliwie duży, ale po wejściu nie pokazał nic.

Prawdopodobnie poważnej kontuzji nabawił się Kudła. Badania pokażą, czy jeszcze zagra w tej rundzie. Ciekawe czy w związku z tym szykuje się jakiś transfer bramkarza.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:16 pm
przez hanson
Ja pozwolę sobie na mała analizę i od razu zaznaczam to moje SUBIEKTYWNE zdanie.

1.Już przed meczem miałem bardzo złe przeczucia. W momencie, w którym zobaczyłem jakim ustawieniem będziemy grali "4-5-1", od razu wiedziałem, że strzałów na bramkę będzie jak na lekarstwo.
To ten sam problem co w naszej kadrze narodowej. Jakiś czas temu wypowiadałem się, i uważam że dwójka napastników to konieczne minimum, a optymalnym wyborem jest gra trójką.

2. Kolejnym problemem jest nasz obrońca z "rodziny puszczykowatych". Ja nie wiem czy to jest jakiś kochanek trenera, prezesa czy komu on tam robi dobrze... Nie jestem w stanie zrozumieć, jak chłop, który w każdym meczu wygrywa plebiscyt na najgorszego zawodnika meczu, gra dalej w pierwszym składzie?
Mało tego, nie dość że gra, to praktycznie każde spotkanie gra pełne 90 minut,a trener nie reaguje na sytuacje z boiska. Wygląda to tak jak Puchacz miałby zapisane w kontrakcie, że w każdym meczu ma grać pełne 90 minut. Dlaczego trener ściąga jedynego kreatywnego Nowaka..., a nie ściągnie Puchacza? To jest jedna z tych rzeczy które to się nawet "fizjologom" nie śniło

3. Mimo, że najprawdopodobniej błąd Polczaka kosztował nas brak punktów. Nie rozumiem dlaczego poniektórzy go tak krytykują. Chłop wniósł wiele jakości do naszej formacji defensywnej, Biorąc pod uwagę co wyprawiał ten Valencia z Piasta w duecie z Makiem to w moim odczuciu gdyby nie Polczak to spokojnie było by 5-0...
Potrzebujemy jeszcze jednego obrońce na jego poziomie. Puchacz Won!

4. Może to czego teraz chce się przyczepić jest dość mało istotne, ale czy Trener nie może jakoś wpłynąć na Banasiaka? z całym szacunkiem dla jego umiejętności piłkarskich... ale czy ten piłkarz każdy kontakt z piłką musi kończyć strzałem? dla niego każda strefa boiska, i każdy kąt jest dobry żeby sobie przypier****ć... Irytuje mnie to strasznie!

Uważam, że Piast w tym sezonie za zasługa Valenci, Maka i Jodłowca będzie w pierwszej ósemce. Natomiast, Jeśli Puchacz dalej będzie wychodził w pierwszym składzie i będziemy wychodzili z ustawieniem na "obrone Częstochowy" to zamiast utrzymania wylecimy z Ekstraklasy z Hukiem .

Pozdrawiam szanownych forumowiczy.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:16 pm
przez August
Dowcip dnia:– Może nieco głupio to zabrzmi, ale walczymy o tytuł mistrza Polski – oznajmia prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:19 pm
przez django
August napisał(a):Dowcip dnia:– Może nieco głupio to zabrzmi, ale walczymy o tytuł mistrza Polski – oznajmia prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.


Rzeczywiście, nieco głupio to brzmi. Może zamiast opowiadać farmazony pogoniłby MOSiR, który skompromitował się niedziałającym zegarem i zamkniętymi kołowrotkami.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:26 pm
przez August
Krzesełka tez zdaje się były brudne. Facet pitoli o rzekomo wydanych 700?tys. ale gdzie i na co to Bóg jeden wie. Chyba że jak pisałem te dwie konstrukcje na kamery są warte po 350 tys. każda

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:29 pm
przez rio99
Druga bramka stracona w fatalnym stylu , szkoda bo calkowicie dobila i tak slaby mecz. Pierwsza polowa nie byla zla. Jestesmy beniaminkiem gramy o punkty i o utrzymanie nie wymagajmy cudòw. Natomiadt druga polowa to dramat. Całkowicie oddane pole gry , chyba tez wyczuli nasz najslabszy punkt czyli Puchacza. Wiekszosc akcji skrzydlem na niego i z biegiem czasu pogubil sie calkowicie , ogrywany jak junior w drugiej polowie. Polczak byl zmuszony latac jego bledy przez co jego wystep moze byc uznawany jako slaby chociaz ja uwazam ze nie zagral zle. Dawid moze i błedy popełnia ale w tym meczu nie zawinił zadnej straconej bramki. Na plus Vams,Zarko i Wrzesinski na minus Puchacz , Alex. Vokiciovi dajmy czas nie skreslajmy chlopaka. Bardziej sie obawiam o Juniora bo wygladal kiepsko , Banasiak tez slaba zmiana. Dajmy chlopakom szanse :) Lubin ciezko widze ale warto wierzyc. Do zmiany Puchacz , Alex i Vokic.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:39 pm
przez Piotrek34
rio99 napisał(a):...chyba tez wyczuli nasz najslabszy punkt czyli Puchacza. Wiekszosc akcji skrzydlem na niego ... Polczak byl zmuszony latac jego bledy

Nic dodać nic ująć. Dokładnie tak jak piszesz. Chłop musiał część II połowy latać wspomagać tego "ptaszka" na lewej flance, aż później nie nadążył za Jodłowcem i nieszczęście gotowe.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:41 pm
przez RUDI
django napisał(a): który skompromitował się niedziałającym zegarem i zamkniętymi kołowrotkami.

I z tym syfem na trybunach zalegającym od poprzedniego sezonu .

August napisał(a): Puchacz wiadomo ale nie będę się znęcał.

A znęcaj się ,znęcaj, może kuźwa do kogoś coś wreszcie dotrze (może on jest jak Peszko w kadrze a kiedyś Łuczak u nas, ma "robić atmosferę w szatni" ?)

hanson napisał(a): Mimo, że najprawdopodobniej błąd Polczaka kosztował nas brak punktów. Nie rozumiem dlaczego poniektórzy go tak krytykują. Chłop wniósł wiele jakości do naszej formacji defensywnej,

Według mnie masz rację .

Trener na następny mecz zmieni ustawienie ,będziemy grali trzema obrońcami ;-( dzisiaj mieliśmy zagrać od początku dwoma napastnikami a nie kombinować że może coś się uda trafić (Piast albo nagrywał mecze Zagłębia w 1lidze albo podejrzeli "tajny sparing " w Kielcach i wiedzieli że trzeba atakować i naciskać naszą lewą stronę .

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 10:45 pm
przez django
hanson napisał(a):1.Już przed meczem miałem bardzo złe przeczucia. W momencie, w którym zobaczyłem jakim ustawieniem będziemy grali "4-5-1", od razu wiedziałem, że strzałów na bramkę będzie jak na lekarstwo.
To ten sam problem co w naszej kadrze narodowej. Jakiś czas temu wypowiadałem się, i uważam że dwójka napastników to konieczne minimum, a optymalnym wyborem jest gra trójką.


Pytanie kto ma być tym drugim i trzecim. Widać wyraźnie, że Dudek postawił na "wielkich murzynów". Trudno wyciągać wnioski po jednym meczu, ale na razie jedynym sensownym napastnikiem na ten poziom wydaje się Sanogo.

hanson napisał(a):2. Kolejnym problemem jest nasz obrońca z "rodziny puszczykowatych". Ja nie wiem czy to jest jakiś kochanek trenera, prezesa czy komu on tam robi dobrze... Nie jestem w stanie zrozumieć, jak chłop, który w każdym meczu wygrywa plebiscyt na najgorszego zawodnika meczu, gra dalej w pierwszym składzie?
Mało tego, nie dość że gra, to praktycznie każde spotkanie gra pełne 90 minut,a trener nie reaguje na sytuacje z boiska. Wygląda to tak jak Puchacz miałby zapisane w kontrakcie, że w każdym meczu ma grać pełne 90 minut. Dlaczego trener ściąga jedynego kreatywnego Nowaka..., a nie ściągnie Puchacza? To jest jedna z tych rzeczy które to się nawet "fizjologom" nie śniło


Też mnie to zastanawia. Myślałem, że jednak na poziomie ekstraklasy Dudek zaoszczędzi chłopakowi kompromitacji. Nie wiem jak można się tak znęcać nad nim.

hanson napisał(a):3. Mimo, że najprawdopodobniej błąd Polczaka kosztował nas brak punktów. Nie rozumiem dlaczego poniektórzy go tak krytykują. Chłop wniósł wiele jakości do naszej formacji defensywnej, Biorąc pod uwagę co wyprawiał ten Valencia z Piasta w duecie z Makiem to w moim odczuciu gdyby nie Polczak to spokojnie było by 5-0...
Potrzebujemy jeszcze jednego obrońce na jego poziomie. Puchacz Won!


Też myślałem, że gość miał w tym meczu pecha, dopóki nie przeczytałem bodajże na Weszło, że on tak ma. Generalnie gra w meczu solidnie, a później robi 2-3 błędy decydujące o tym, ze jego drużyna przegrywa.

hanson napisał(a):4. Może to czego teraz chce się przyczepić jest dość mało istotne, ale czy Trener nie może jakoś wpłynąć na Banasiaka? z całym szacunkiem dla jego umiejętności piłkarskich... ale czy ten piłkarz każdy kontakt z piłką musi kończyć strzałem? dla niego każda strefa boiska, i każdy kąt jest dobry żeby sobie przypier****ć... Irytuje mnie to strasznie!


Ja bym się nie czepiał. Już w końcówce poprzedniej rundy widać było, że on ma takie zadanie, żeby strzelać z każdej pozycji. A że strzał ma niezły, to zawsze jest szansa, że coś wpadnie.

hanson napisał(a):Uważam, że Piast w tym sezonie za zasługa Valenci, Maka i Jodłowca będzie w pierwszej ósemce. Natomiast, Jeśli Puchacz dalej będzie wychodził w pierwszym składzie i będziemy wychodzili z ustawieniem na "obrone Częstochowy" to zamiast utrzymania wylecimy z Ekstraklasy z Hukiem .


Pytanie czy wymienieni wyżej zawodnicy będą robili taką różnicę w meczach z innymi drużynami ekstraklasy. Bo taki Puchacz to nie jest wymierny rywal dla Maka, tak samo jak nasi obrońcy i pomocnicy nie są równorzędnymi przeciwnikami dla Valencii. Moim zdaniem Piast ma za dużo słabych punktów, szczególnie w defensywie, żeby walczyć o coś więcej niż utrzymanie.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Piast Gliwice 23.07 18.00

PostNapisane: 2018-07-23, 11:04 pm
przez RUDI
django napisał(a): który skompromitował się niedziałającym zegarem i zamkniętymi kołowrotkami.

Wiesz co mi pani od "wpuszczania" powiedziała gdy darłem "japę" dlaczego tyle trwa wejście i dlaczego nie są otwarte wszystkie kołowrotki (odkryta) ? -awaria,zepsuty kołowrotek -(kur ...a za parę minut otworzyli ,sam się naprawił? ) france z ochrony rewidowały dzieci a rodzice stali za kołowrotkami hamując wejście ,i żeby nie było że przyszedłem w ostatniej chwili ,bylem 40/45 minut przed meczem a stałem w kolejce prawie pod drzewami w pobliżu niebieskiego transportera Policji .Warszawiacy którzy przyjechali na mecz zauważyli że organizacyjnie jesteśmy w "du..pie" i ten powrót do domu ,parkuj gdzie się uda boś nie wykupił vipowskiego karnetu ,a że Ty parkujesz gdzie chcesz to drugi "sponsorowanym" autobusem nie wyjedzie .A zróbcie palanty z MOSIR-u bramki dla karnetowców ,nie tylko tych z "młyna" bo ja wam dałem kasę z wyprzedzeniem i nie zwrócę karnetu bo mnie się to nie uda.
Ps Jeszcze te "ochroniarze" w strojach bojowych stojące w krzakach przy bramie ,co wy kuźwa robicie "decydenci" stadionu/klubu ? Policji ,ochrony tyle jakby Pogoń albo cygany miały przyjechać, a zabrakło wam inwencji aby był dostęp do szerokiego wyboru napojów .