EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

[django]

Można by zacząć od umycia krzesełek

A poważnie to jeżeli patrzymy realnie na rzeczywistość, to być może stać miasto na budowę prostego stadioniku w stylu tego, który jest w Gliwicach. Pojemność max 8 tysięcy, większy i tak nie będzie potrzebny. Oczywiście bez hali i lodowiska. Z tymi trzeba się wstrzymać dopóki Sosnowiec nie będzie krainą mlekiem i miodem płynąca po kolejnej kadencji PiArka.

[RUDI]

A poważnie to jeżeli patrzymy realnie na rzeczywistość, to być może stać miasto na budowę prostego stadioniku w stylu tego, który jest w Gliwicach.

Aha ,prosty stadion który kiedyś(2011) kosztował 54 mln (podobno) , to w 2018 roku mamy trzymać się kosztów wynagrodzenia i kosztów materiałów budowlanych tych z przed kilku lat no nie mów że Ty taki "prospołecznik " "liberalny demokrata" dzisiaj płaciłby minimalną stawkę "budowlańcowi" a co zmieni w kosztach budowy ilość miejsc 8 tyś ,10 tyś czy 15 tyś według mnie to są minimalne różnice kosztów (nie mówimy o stadionie na 50 czy 100 tys miejsc ) a teraz temat hali czy lodowiska ,mało tam akurat przebywam ale byłem ,powiem krótko TO JEST MASAKRA I WSTYD że takie obiekty są dopuszczane ,te obiekty (zwłaszcza Stadion Zimowy) są zagrożeniem dla ludzi tam przebywających .Jedziemy dalej ,Sosnowiec krainą mlekiem i miodem płynący nigdy nie będzie bo takich miast po prostu nie ma a utopijne mrzonki oszołomów z SLD którzy prze..li możliwości "wydojenia" UE i zwrotu części kasy którą tam wpłacaliśmy powinny być podstawą do zdelegalizowania tej partii przynajmniej w naszym regionie .A w sumie też jakoś nie przedstawiłeś recepty na "stadion" bo stwierdzenie(tak to odebrałem) że "jak wypiję duże 4 piwa to zawsze będę trzeźwiejszy jakbym wypił 8 małych "jakoś mnie osobiście nie przekonuje

[django]

Oczywiście, że koszty rosną i dlatego napisałem, że miasto być może byłoby stać na taką budowę, choć wcale nie jestem tego pewien. Wiem natomiast jedno - miasta na pewno nie stać na budowę trzech obiektów i to w skali o jakiej się mówi. Co więcej - jestem przekonany, że ZPS nie powstanie i dlatego zastanawiam się co w zamian. Nie wiem czy mój pomysł jest dobry, ale jedyna alternatywa to reanimacja Ludowego. Co do wstydu to syf na zimowym jest wstydem bardzo wąskiej grupy osób. Zdecydowana większość obywateli tego miasta ma w głębokim poważaniu Zagłębie Sosnowiec. Dla tej większości wstydem jest to, że muszą się zrzucać na papier toaletowy dla dzieci do szkoły. Albo że nie mogą otworzyć okna z powodu smrodu. Albo, że zapier... w UM za dziesięciu za psie pieniądze. I dlatego min napisałem, że jeżeli w ogóle coś powstanie, to będzie bardzo dalekie od Twoich oczekiwań.

[RUDI]

Albo, że zapier... w UM za dziesięciu za psie pieniądze.

No teraz to do.....ś ,polecam zajrzeć na oświadczenia majątkowe pracowników UM(kierowników) ,miałeś szanowny kolego do czynienia z pracownikami UM ja miałem ,nigdy nie stwierdzę że zapi...ją za małe pieniądze ,masz wiedzę ile zarabiają "psie pieniądze " to jakie to są

ale jedyna alternatywa to reanimacja Ludowego

Czytałeś szanowny kolego nowe przepisy dotyczące warunków otrzymania licencji na grę w ekstraklasie i 1 lidze

że muszą się zrzucać na papier toaletowy dla dzieci do szkoły.

Zrzuciłeś się ja kilkanaście lat zrzucałem się na edukacje "córy" grzech czy obowiązek a może inwestycja

Co do wstydu to syf na zimowym jest wstydem bardzo wąskiej grupy osób

A ta "wąska" grupa osób nie ma prawa do istnienia i bytowania w naszym mieście no teraz to trochę przegiołeś ,Ty taki "wolnomyśliciel" z takimi hasłami? to samo pisałeś o Auli Szkoły Muzycznej ,to samo pisałeś o Muzie

Albo że nie mogą otworzyć okna z powodu smrodu

Mieszkasz w Milowicach pretensje miej do włodarzy Katowic ,a jeżeli tam nie mieszkasz to "podrzuć" temat gdzie tak śmierdzi w Sosnowcu .

[wojtaszko]

Dzielnica Juliusz drogi kolego a nasz arkadio problemu nie widzi. Jeśli chodzi o urząd miasta to zarobki nie są złe ale mopsu już tak. A zobacz kto jest naczelnikiem wydziału polityki społecznej Pani Stanek przypadek nie sądzę kto jest kierownikiem mops koleżanka Jose. Dalej można by wymieniać

[RUDI]

Dzielnica Juliusz drogi kolego a nasz arkadio problemu nie widzi

A jakiegoś radnego drogi kolego to na dzielnicy macie kogoś chyba wybraliście on Was reprezentuje a jeżeli nie to go wykopać

jeśli chodzi o urząd miasta to zarobki nie są złe ale mopsu już tak.

Proszę o podanie przykładu tych "złych" zarobków ,bo ja na bip-ie ich nie widziałem (a sprawdzałem kiedyś gdy córka "robiła" wolontariat właśnie w mopsie ,sprawdzałem ile Ci ludzie zarabiają że nie chce im się "działać' po godzinach i szukają wolontariuszy )

[August]

polecam zajrzeć na oświadczenia majątkowe pracowników UM(kierowników) ,miałeś szanowny kolego do czynienia z pracownikami UM ja miałem ,nigdy nie stwierdzę że zapi...ją za małe pieniądze ,masz wiedzę ile zarabiają "psie pieniądze " to jakie to są

Oświadczenia majątkowe dotyczą jedynie kadry kierowniczej a nie zwykłych pracowników. Tu chyba najlepiej jakby się wypowiedziała osoba pracująca w Urzędzie i przekazała jakieś konkretniejsze dane na temat których można by było się wypowiedzieć. Ogólnie w urzędach administracji publicznej czy to samorządowej (jak UM) czy to rządowej średnie płace zwykłych pracowników (poza nielicznymi np. Ministerstwami ) są relatywnie niskie i przy jako takiej koniunkturze na rynku pracy trudno urzędom o dobrych pracowników a co więcej często ci doświadczeni wybierają pracę poza administracją. Ale to temat na inna dyskusję.

Czytałeś szanowny kolego nowe przepisy dotyczące warunków otrzymania licencji na grę w ekstraklasie i 1 lidze

Jestem bardzo ciekaw jak kwestię gry przy jednoczesnej budowie zamierza rozwiązać Szczecin. Bo zdaje się, że chcą budować nowy stadion w miejscu dotychczasowego. A jak mniemam Pogoń nie zamierza zlecieć na czas budowy do 2 ligi. Z pojawiającej się między nami co jakiś czas dyskusji na temat budowy nowego estadio cały czas dla mnie płynie jeden zasadniczy wniosek. Nie byłoby problemy gdyby nie zaniechania w tym zakresie civla Górskiego i jego obiecanek bez pokrycia. Był czas kiedy Sosnowiec miał niezłą kondycję finansową a same nadwyżki w budżecie stanowiłyby 1/5 kosztów budowy czy też przebudowy stadionu a do tego dochodziły możliwości pozyskania potężnych środków zewnętrznych. Dziś koszty budowy są z 10 razy większe i bez większego znaczenia jest fakt, że Miasto ma większy budżet skoro wydatki też są dużo większe. I czy nam się podoba czy nie niewątpliwie Jose Arkadio ma czy też będzie miał problem.

A ta "wąska" grupa osób nie ma prawa do istnienia i bytowania w naszym mieście

Między Bogiem a prawdą nie ma nigdzie wymogu czy też obowiązku budowy przez Gminy stadionów a zwłaszcza dofinansowania zawodowych klubów sportowych. Zwłaszcza co do drugiego przypadku to przeżytek z czasów transformacji gdy ówczesne przedsiębiorstwa państwowe czy resorty przestały łożyć na kluby i opłacać grajków na lewych etatach. I ciągnie się to do dzisiaj gdzie często występuje patologia w postaci braku chęci pozyskiwania jakichkolwiek środków zewnętrznych przez Prezesów świadomych, że i tak dostaną. Z kolei z budową nowych obiektów jest jak mi się wydaje powinno być tak, że tego rodzaju inwestycje nie powinny wpływać na finansowanie innych potrzeb. Taki patologiczny przypadek miał miejsce kilka lat temu w co bądź raczej zamożnym Krakowie gdzie Gmina wybudowała Cracovii i Wiśle z osobna dwa obiekty co spowodowało załamanie finansów do tego stopnia, że w jednostkach budżetowych pracownicy nie otrzymywali na czas pensji a co gorsza np.
w przedszkolach przez jakiś rodzice musieli dopłacać za obiady dla dzieci bo te nie otrzymywały funduszy z Miasta. Zresztą w pewnym momencie Majchrowski stał się tak bardzo niepopularny, że ogłosił iż nie będzie kandydować w kolejnych wyborach. Sytuację zmieniło to, że w Krakowie mieszkali i trenowali bodajże Holendrzy i Włosi na Euro 2012 no i udało się doprowadzić finanse do równowagi. W każdym razie nie chciałbym jako mieszkaniec Sosnowca aby inwestycje w budowę nowych obiektów sportowych doprowadziły do tak znacznego pogorszenia finansów Gminy jak np. w Krakowie.

Zrzuciłeś się ja kilkanaście lat zrzucałem się na edukacje "córy" grzech czy obowiązek a może inwestycja

Ja tam zrzucałem się i to w ciągu każdego roku szkolnego wielokrotnie co w moim odczuciu sprawia, że bezpłatna edukacja w szkole publicznej jest w znacznej części fikcją. I za każdym razem traktowałem to jako konieczny wydatek bo inwestycją jest dla mnie np. posyłanie dzieci np. na kursy czy obozy językowe a nie umożliwienie założenia rolet w klasie bo Miasto nie dało bo nie miało na taki cel pieniędzy. Wydaje mi się też, że trudno cokolwiek porównywać inwestycje typy sala przy szkole muzycznej czy Muza do budowy stadionu. Obydwie mają cel kulturalno-oświatowy przy czym w przypadku sali ma ona charakter bardziej oświatowy natomiast co do Muzy to porównanie do stadionu w kontekście zapewnienia mieszkańcom rozrywki może i jest bardziej zasadne ale skala inwestycji już raczej nie.
Reasumując, cały czas podkreślam, że od lat marzę aby oglądać Zagłębie na nowym, funkcjonalnym obiekcie ale też staram się podchodzić do sprawy zdroworozsądkowo jeśli chodzi o kwestie finansowe. Poza tym, w pierwszej kolejności Zagłębie powinno być klubem profesjonalnie zarządzanym przez fachowców a nie przez ludzi z określonych układów. Zdaję sobie przy tym sprawę, że tego typu podmioty kontrolowane przez Gminę nigdy nie będą wolne od tego typu ludzi natomiast powinien być zachowany jakiś parytet. Za klub powinny być odpowiedzialne osoby posiadające wiedzę i doświadczenie aby móc wyznaczać kierunki rozwoju klubu, zdobywania środków zewnętrznych potrzebnych na jego funkcjonowanie itd. natomiast osoby po linii polityczno-towarzyskiej powinny przynajmniej umieć w jakiejś części te zadania realizować, a w najgorszym przypadku liście pod stadionem zagrabić.

[wojtaszko]

Dzielnica Juliusz drogi kolego a nasz arkadio problemu nie widzi

A jakiegoś radnego drogi kolego to na dzielnicy macie kogoś chyba wybraliście on Was reprezentuje a jeżeli nie to go wykopać
Nie Moja dzielnica nie mój problem

jeśli chodzi o urząd miasta to zarobki nie są złe ale mopsu już tak.

Proszę o podanie przykładu tych "złych" zarobków ,bo ja na bip-ie ich nie widziałem (a sprawdzałem kiedyś gdy córka "robiła" wolontariat właśnie w mopsie ,sprawdzałem ile Ci ludzie zarabiają że nie chce im się "działać' po godzinach i szukają wolontariuszy )

https://tvs.pl/informacje/nikt-nas-nie- ... wcu-wideo/ masz obejrzyj sobie ciekawe czy bys chciał robic za takie pieniądze bo chyba pojęcia nie masz jak jest naprawde

[RUDI]

https://tvs.pl/informacje/nikt-nas-nie- ... wcu-wideo/ masz obejrzyj sobie ciekawe czy bys chciał robic za takie pieniądze bo chyba pojęcia nie masz jak jest naprawd

Dobra ,krótko żeby nie roz..... tematu (tak wiem jestem tego współwinny ) jedna z tych Pań wypowiadająca się podczas protestu zarabia jak sama oświadczyła (BIP) 2700 netto (styczeń 2018) mało to czy dużo

[August]

jedna z tych Pań wypowiadająca się podczas protestu zarabia jak sama oświadczyła (BIP) 2700 netto (styczeń 2018) mało to czy dużo

To zależy w jakim charakterze czy też stanowisku ta osoba jest zatrudniona. Jeśli jest to sprzątaczka czy też choćby osoba świeżo po studiach to wynagrodzenie jest niezłe czy wręcz bardzo dobrze. W co oczywiście nie wierzę. A jeśli dajmy na to jest to osoba zajmujące stanowisko kierownicze czy choćby osoba bardzo doświadczona to tyłka nie urywa.

[RUDI]

A jeśli dajmy na to jest to osoba zajmujące stanowisko kierownicze czy choćby osoba bardzo doświadczona to tyłka nie urywa.

Jak sama Pani się określiła jest "PO kierownika" staż pracy z wieku Pani wygląda na to że kilkunastoletni (ale to tylko moje "gdybanie) to jeszcze inny przykład -inspektor- dochód z tytułu wynagrodzenia za rok 2017 -47 tys (z wieku Pani można wnioskować mniejszy staż niż Pani wymieniona powyżej) .Myślisz że ta Pani pełniąca obowiązki kierownika nagle dostała dużego bonusa finansowego i jeszcze jedno panie protestujące narzekają na złą organizacje pracy ok może być zła ale na złą organizację pracy narzeka Pani która jest kierownikiem działu
Ps dalej -zastępca kierownika działu -dochód roczny -67 tys ,jakoś ne chce mi się wierzyć ze w tej instytucji są bardzo duże rozbieżności między zastępcą a "zwykłym" pracownikiem (ciekawe czy Ci kierownicy też protestowali )

[Blajpios]

A jeśli dajmy na to jest to osoba zajmujące stanowisko kierownicze czy choćby osoba bardzo doświadczona to tyłka nie urywa.

Jak sama Pani się określiła jest "PO kierownika" staż pracy z wieku Pani wygląda na to że kilkunastoletni (ale to tylko moje "gdybanie) to jeszcze inny przykład -inspektor- dochód z tytułu wynagrodzenia za rok 2017 -47 tys (z wieku Pani można wnioskować mniejszy staż niż Pani wymieniona powyżej) .Myślisz że ta Pani pełniąca obowiązki kierownika nagle dostała dużego bonusa finansowego i jeszcze jedno panie protestujące narzekają na złą organizacje pracy ok może być zła ale na złą organizację pracy narzeka Pani która jest kierownikiem działu

Tak, ale tu z kolei nie znamy uwarunkowań narzuconych "z góry", zwłaszcza że zdaje się być ta kobieta jedynie pełniącą obowiązki, więc też nie ma pełnego umocowania kierowniczego - i w ogóle niewiele jesteśmy tu w stanie odkryć. No a przy okazji - zobaczmy sprawę w kontekście tutaj dyskutowanych. Wielość wątków podjętych - podobnie jak śmieszne filmiki, skojarzenia, ekspresja w wyzywaniu - pełni rolę, jaką nawet bystrzaki w PRLu pojęli, pozwalając na funkcjonowanie w ograniczony sposób rozmaitym kabaretom "zahaczającym o sprawy bieżące": rozładowywanie balona emocji, czyli pomniejszanie siły wzburzenia. Jak to kilka czy nawet kilkanaście dni temu napisałem: ciekaw jestem, czy teraz więc rzucony będzie D. Dudek na pożarcie i to wystarczy, zmniejszy się napięcie, zaczną się dyskusje nad szansami - "i całość będzie dalej trwać"? Teraz nawet można dodać: "czy rzucony na pożarcie więc zostanie R. Stanek, bo już nie wystarczy rzucić do pożarcia z drugiego rzędu, trzeba sięgnąć po pierwszy rząd"? No i co wolą szanowni dyskutanci - ten poziom czy ten: to decydują też w tych swoich dyskusjach, wydatkując energię lub nie. Niewątpliwie R. Stanek jest bardziej z centrum niż D. Dudek, więc szanse na zmiany byłyby większe - o co jednak, jakie zmiany chodzi postulującym i jakie zadowolą, uspokoją?

[August]

Wiesz Rudi, jak to w życiu, tego rodzaju sprawy mają często wymiar subiektywny i nierzadko punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak naprawdę aby coś takiego ocenić trzeba by daną jednostkę czy urząd znać od środka. Charakter pracy na danym stanowisku, zakres odpowiedzialności, kompetencje itd. Przykładowo, pamiętam swego czasu jak starzy urzędnicy warszawscy burzyli się gdy do danego urzędu przychodził młody człowiek bez specjalnego stażu pracy i automatycznie otrzymywał wysoki wskaźnik wynagrodzenia ale - co ważne - będący absolwentem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Innymi słowy, stanowisko, na które ludzie pracowali nierzadko po kilkanaście a może kilkadziesiąt lat, ktoś otrzymywał na początku kariery zawodowej. Tyle, że aby się dostać do KSAP i ją ukończyć trzeba spełniać naprawdę wysokie kryteria. To szkoła, wzorowana na francuskiej ENA, ma być czy też jest kuźnią elit urzędniczych. W każdym razie aby się dostać trzeba już na wstępie mieć - mówiąc kolokwialnie - sporo oleju w głowie a następnie ma się 2 lata wycięte z życiorysu włącznie z ostrą nauką i koniecznością stażu odbytego za granicą. Za to wszystko płaci Państwo i to niemałe pieniądze. Oczywiście taka osoba po ukończeniu szkoły nie musi się martwić o pracę i w zależności od wyników ma prawo pierwszeństwa wybrania sobie danego urzędu, który musi ja przyjąć, z drugiej ma kilkuletni okres karencji odnośnie pracy poza administracją. Niemniej patrząc z perspektywy urzędnika nie-ksapowca można mieć ambiwalentny stosunek do takiego młodego urzędnika mającego pracę z wyższego "c".

[django]

Grubo, widzę że od stadionu jest krótka droga do lustracji finansowej pracowników MOPS u. A wracając do tematu powtarzam, że żadnego ZPS moim zdaniem nie będzie. Będę zadowolony jeżeli powstanie kameralny obiekt na kilka tysięcy miejsc, a i tego nie jestem pewien.

[August]

żadnego ZPS moim zdaniem nie będzie

Takie głosy pośrednio dochodzące z UM już słyszałem. Co ciekawe, Chęciński nawet ostatnio przed kamerą w c+ w opisanym już wcześniej dokumencie "Witaj w klubie" twierdził, że budowa ZPS niedługo się rozpocznie. Zastanawia mnie w jaki sposób - nawet po wyborach - wybrnąłby z sytuacji rezygnacji z budowy. Moim zdaniem póki co ZPS (spółka) raczej skupi się na budowie stadionu.