Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
novack napisał(a):Łowy swoją drogą, ale ewentualna rozsypka Wisły, to nasza szansa na utrzymanie.
August napisał(a):Za patologię w zarządzaniu trzeba zapłacić to fakt. Ale też szkoda tysięcy zwykłych kibiców, którzy z rożnej maści oatologią(w tym nożownikami) nie mieli nic wspólnego.
xenon napisał(a):w funkcjonowanie klubów weszli kibice i to musi się źle skończyć, Cupiał dzieki nim wyleczył się z piłki, nastepny będzie Filipiak.
Piotrek34 napisał(a):https://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-wisla-krakow-nadzieja-gasnie-krakowscy-biznesmeni-nie-przejm,nId,2729569
Wisła K. tonie. Łowy czas zacząć
O, przepraszam, bo chyba za bardzo zakręciłem. Niestety, obawiam się, że nasz faktyczny Zarząd, to nie zyskał od R. Pietrzaka - jeszcze wtedy, gdy ten nie wierzył, że Wisła padnie - zapewnienia, że zagra ratując Zagłębie. Mam nadzieję, że chociaż zaczął o to pytać nie dopiero dziś. Zwłaszcza jeżeli chodzi o R. Pietrzaka, to to pytanie jest naturalne - i pisałem o staraniu się o R. Pietrzaka choćby i wtedy, gdy kończył grać w Lubinie. Chyba wyrobiłem sobie nazbyt dobrą opinię o mojej wrażliwości - i stąd trochę nieporozumienia. Nie uważam, że w ogóle nie należy wyciągać wniosków brutalnych tam, gdzie życie jest brutalne. Tak więc - to akurat pisałem serio, że sprawni managerowie, to nie dopiero teraz na łowy ruszą, tylko w zasadzie powinni już je finalizować, bo jak jest sytuacja kiepska i bieda, jak w Zagłębiu - to bystrością umysłów można ograć. Ci, co mają kasę i są w czołówce mogą sobie na mniejszą bystrość pozwolić. Niestety, pisałem z przekąsem, bo jest pytanie, czy sprawność mają na tyle w Zagłębiu? Natomiast - z opóźnieniem to robić, to już gorzej, bo bardziej wychodzić może na zwykły cynizm, już graniczący z dobijaniem leżącego. Tego zaś - już nie propagowałbym. Można być twardym w brutalnej walce, ale nie świnią. To trochę też i po tej linii była moja ostatnio polemika - bo wiele dobrych aspektów ruchu z A. Christovão można znaleźć - medialnie trochę ciepła sobie wśród nie wnikających w szczegóły "odbiorców piłki" w Polsce zyskało Zagłębie, może dużo nawet zyskało choć w wąskim przedziale spraw dostrzeganych. Natomiast - pytania moje przy okazji były, czy wątpliwości, o ile jednak przy tym nie było świństwa - w ukrywaniu innych przyczyn odstawki, w ułatwianiu sobie rozegrania sprawy dalej głosząc, że "prawie nigdy się nie mylimy przy tranfserach, jedyna pomyłka to z J. Torunarighą było"... Podobnie - obawiam się, czy nie zrobiono świństwa "odebrania praw obywatelskich", obrony - wykorzystując przypadek, ale jednak przecież człowieka. Tak przy okazji, ciekaw jestem, czy K. Stanowski równie radośnie obwieści, że nie chcemy T.Müllera w europejskiej piłce? Tak, wiem, że jest różnica nie tylko klasy stricte "graczowej", ale i kultury, osobowości - bo dla niemieckiego napastnika była to I czerwona kartka. Tyle, że - o ile dobrze wyczytałem z cytatów, nie miałem dostępu do całego tekstu K. Stanowkiego - on chyba też opiera się na analizie jednego zdarzenia. W takim razie - jest też jedno zdarzenie z z Ligi Mistrzów. Argument, że przeprosił jest ważny, ale nie rozstrzygający - tym bardziej, że to, iż nie zobaczyliśmy przeprosin od razu, nie znaczy, że zawodnik nie przeprosił w ogóle.August napisał(a):Ludzi szczerze emocjonalnie ze swoim klubem autentycznie żal ale może i brutalne ale takie jest życie drogi Blajpiosie. Przypomnę że Wisła też od nas wyciągała co lepszych grajków jakżeśmy słabli w ówczesnej I lidze. I to za dosłownie za stary złom autokarowy (za Gałuszkę). Dlatego jeśliby się wyciągnąć kogoś sensownego (bo co lepsi pójdą do lepszych klubów) to czemu nie sprobowac ( np Pietrzaka). Piłkarze Wisły i tak będą musieli w końcu gdzieś grać i zarabiać.
Blajpios napisał(a):Tak więc - to akurat pisałem serio, że sprawni managerowie, to nie dopiero teraz na łowy ruszą, tylko w zasadzie powinni już je finalizować
August napisał(a):Blajpios napisał(a):Tak więc - to akurat pisałem serio, że sprawni managerowie, to nie dopiero teraz na łowy ruszą, tylko w zasadzie powinni już je finalizować
Nie czuje się ekspertem od kulisów transferowym choć mniemam, że jeśli chodzi przynajmniej o co cenniejszych graczy Wisły to raczej zainteresowani są dopiero w przysłowiowych blokach startowych bo póki nie rozpocznie się procedura rozwiązywania kontraktów z winy klubu to formalnie tematu nie ma choćby z tego powodu, że nikt z samym klubem nie będzie negocjował wiedząc, że jest spora szansa na wzięcie wolnego zawodnika czemu trudno się dziwić ze względu na ekonomię. Tak jak pisałem, na ewentualne zakontraktowanie czołowych graczy nasz klub nie ma szans bo ale próbować przynajmniej jakiegoś solidnego grajka zawsze warto spróbować. I być może jest to brutalne ale mam nadzieję, że nasz orzeł od transferów w porozumieniu z trenerem ma kogoś w Krakowie na oku i obserwuje rozwój sytuacji. A jeszcze co do samej Wisły. Jej bankructwo ocena jej bankructwa to nie jest sprawa czarno-biała. Z punktu widzenia zwykłych kibiców jak również a może w szczególności wierzycieli lepiej aby klub przetrwał (szansa na odzyskanie przynamniej części pieniędzy). Z punktu widzenia ewentualnego inwestora- lepiej wejść do nowego klubu z czystym kontem finansowym w IV lidze i w pijarowej chwale uczestniczyć w powrocie na najwyższy szczebel rozgrywek. Z jednej strony mamy tu przykład będącego po bankructwie Widzewa, który zapewne za parę miesięcy zamelduje się już w I lidze z drugiej Ruch, którego działacze wzięli na klatę ciężar spłacania zadłużenia wygenerowanego przez poprzedników ale sportowo zaliczył duży zjazd a nie jest wykluczone, że może spaść w ogóle ze szczebla centralnego a z pewnością w tym sezonie będzie się bronił przed spadkiem z II ligi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kanciak