EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez slawekchicago 2018-08-20, 9:57 pm

Tym razem nawet jakbym chcial to nie dysponuje nazwiskiem . Choc gdy zapytalem o Kamila z Wisly P otrzymalem odpowiedz , ktora zaraz potem pojawila sie na 90 minut .
Kadra jest juz tak rozbudowana i rozszerzona ze kolejny zawodnik moze stanowic problem Ale potrzeba jest to kazdy ( czyzby ? ) widzi .

We wrzesniu moze w koncu kol. August uda sie spotkac :)
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle


Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez August 2018-08-20, 10:05 pm

slawekchicago napisał(a):We wrzesniu moze w koncu kol. August uda sie spotkac

Jak to mówił Kargul do Pawlaka: "Zdałoby się Kazimirz"

slawekchicago napisał(a):Kadra jest juz tak rozbudowana i rozszerzona ze kolejny zawodnik moze stanowic problem Ale potrzeba jest to kazdy ( czyzby ? ) widzi .

Co gorsza. Potrzeb jest jeszcze kilka. Stawiam, że zimą dojdzie do kosztownej rewolucji.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez picku 2018-08-21, 7:45 am

August napisał(a): Co gorsza. Potrzeb jest jeszcze kilka. Stawiam, że zimą dojdzie do kosztownej rewolucji.


Byłoby dobrze jakby było to na koszt nowego (współ)właściciela, ale w tym temacie jakoś ostatnio cicho niestety, a podobno było tylu zainteresowanych...
picku
 
Posty: 180
Dołączył(a): 2008-11-08, 8:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Sielec

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez xenon 2018-08-21, 9:00 am

A kto kupi mieszkanie z lokatorami?
xenon
 
Posty: 1072
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez Blajpios 2018-08-21, 9:18 am

picku napisał(a):
August napisał(a): Co gorsza. Potrzeb jest jeszcze kilka. Stawiam, że zimą dojdzie do kosztownej rewolucji.


Byłoby dobrze jakby było to na koszt nowego (współ)właściciela, ale w tym temacie jakoś ostatnio cicho niestety, a podobno było tylu zainteresowanych...

Ujmę to raczej tak: koszt, jak koszt, tak czy siak - koszt klubu. Oby to jednak było nie tyle na koszt nowego właściciela, co POD ZARZĄDEM nowego właściciela. Jeżeli bowiem zakupy będą pod obecnym zarządem, to oni już sobie znajdą na czyj koszt - i w końcu, jeżeli to będzie pod obecnym zarządem a na koszt nowego, to tylko może go zniechęcić do dalszych kosztów, jeżeli zgodziłby się wcześniej na pozostawienie zarządu. Cóż, kiedyś już pisałem, że nadzieja w tym, że przegrany w walce o Legię, jednak będzie chciał się odkuć na rywalu i pokazać, co znaczy, więc weźmie Zagłębie (obecnie wiadomo - ewent. więc B. Leśnodorski). To zdaje się być jedyna szansa, bo kto by inny chciał kupować Zagłębie? W dodatku - jeszcze byłby w stanie zmienić skutecznie styl zarządzania z aprobatą sprzedającego Urzędu MIejskiego?
Wydaje się to więc obecnie jedyną perspektywą na przyszłość Zagłębia z możliwości rozwoju Klubu, więc utrzymania się najpierw w Ekstraklasie a potem nawet z rozwojem. Owszem, jest jeszcze cień inny szans, jak ktoś wskazał - perspektywa wyborów samorządowych, gdzie A. Chęcińskiemu będzie zależało, by projekt budowy centrum sportowego się bronił sensownością: więc trzeba pozytywnych wyników Zagłębia w różnych dyscyplinach - stąd może i wymuszać zmiany w zarządzie Zagłębia ku sprawnemu i rozwojowemu zarządzaniu... Owszem, też prawdopodobieństwo jakieś jest takiego pozytywnego rozwiązania, przyznam jednak, że wydaje się mniejsze jeszcze aniżeli ta opcja z wyklupieniem klubu przez kogoś sensownego i sensownie... Hm. Tak więc, jakie są szanse rozwojowe, jakie prawdopodobieństwo?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez August 2018-08-22, 3:42 pm

Dla niektórych jesteśmy kulą u nogi

Rozmowa z Marcinem Jaroszewskim, prezesem Zagłębia Sosnowiec.
W pięciu kolejkach zdobyliście trzy punkty. Żal, niedosyt, zdziwienie, złość?

Marcin JAROSZEWSKI: – Dorobek 5-punktowy oddawałby to, co się wydarzyło. Prowadząc z Piastem, nie mieliśmy prawa przegrać. Podobnie w Warszawie – tam trudno było nawet zremisować, a nam udało się z Legią… przegrać. O tym, że wróciliśmy ze stolicy z pustymi rękami, zadecydował chyba lęk i głowa.

Czy drużyna zostanie jeszcze wzmocniona?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie. Nie chcemy przesadzać. Myśleliśmy, że dokonamy mniejszej liczby transferów, ale życie pokazało, że młodym zawodnikom są potrzebni doświadczeni. Wcale nie jest powiedziane, że ci, którzy przyszli, będą grali. Ich obecność ma wymusić postęp na młodzieży. Mam tu na myśli Puchacza, Rzoncę, Milewskiego. To trzej zawodnicy, którzy byli kluczowi w pierwszej lidze, a teraz muszą walczyć o swoje. I muszą mieć z kim walczyć, bo w innym wypadku nie byłoby progresu.

Jest pan zadowolony z tego okienka, podczas którego obieraliście czasem niecodzienne kierunki?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie jest tak, że odkrywamy nowe lądy i kierunki, nie chcemy być na siłę oryginalni. Jeśli jednak trafia się okazja pozyskania takiego zawodnika jak Michael Heinloht, to nie ma się nad czym zastanawiać. Może nikt o nim głośno nie mówi, ale po Wrzesińskim – który jest efektowny i skuteczny – to nasz cichy bohater. Zamknął prawą stronę. Nie zwraca się na to uwagi, ale gra tak, jak tego oczekiwaliśmy.

Możemy być zadowoleni z Piotra Polczaka. Szymon Pawłowski wszedł na boisko z Legią i pokazał, że nie musi się adoptować. Dejan Vokić ma 3-letni kontrakt i moim zdaniem za chwilę będzie to nasz kluczowy zawodnik. Mello to środkowy pomocnik, na razie dostał szansę na lewej stronie, więc jeszcze niczego nie powiemy. Co do Juniora Torunarighi – można się zastanowić, czy w naszym systemie gry to jest „to”. On przyda się, kiedy będziemy musieli prowadzić grę, siedzieć na przeciwniku, budować atak pozycyjny. Adam Kokoszka z kolei nie grał przez rok i jeszcze musi się oswoić.

Próbujecie reaktywować tych doświadczonych zawodników?

Marcin JAROSZEWSKI: – Odkąd trener Dudek trafił do nas, zawsze chciał Kokoszkę. Interesowaliśmy się nim i pewnie gdyby był zdrowy, to byłby tu już rok wcześniej – o ile byłoby nas stać. Co do Pawłowskiego, to nie wydaje mi się, by musiał być reaktywowany. Program InStat pokazał, że w poprzednim sezonie był najlepszym graczem Termaliki. Pewnie najwyższy pułap w życiu już ma za sobą, ale to wciąż zawodnik, który w większości klubów ekstraklasy byłby brany pod uwagę do gry w wyjściowym składzie. Polczak natomiast był podstawowym obrońcą rumuńskiej Astry. Miał tam ważny kontrakt, klub nie chciał się go pozbywać, bardzo trudno było go stamtąd wyrwać. Walczyliśmy o to dwa miesiące. Nie wydaje mi się więc, byśmy mówili o zawodnikach zgranych, choć Kokoszka na pewno jest zagadką.

Jak trudno beniaminkowi odnaleźć się na ekstraklasowym rynku transferowym?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie jest to trudne. Wystarczy mieć pieniądze (śmiech). Nie ukrywam, że pytaliśmy o Radosława Majewskiego. Z samym zawodnikiem nie rozmawialiśmy. Gdy usłyszeliśmy od menedżera, jakiego rzędu kwoty wchodzą w grę i z jakiego pułapu trzeba by startować – zrezygnowaliśmy, bo nie mieliśmy nawet na ten start. Ale… to równie dobrze może też być nieprawda i sam zawodnik może o tym wszystkim nawet nie wiedzieć.

Dzisiaj mogę powiedzieć też, że długo rozmawialiśmy z Januszem Golem. Według jego agencji, wszystkie warunki zostały ustalone i zawodnik zaakceptował je, natomiast cały czas czekał na ofertę z Rosji. Stwierdził, że tamten kierunek bardziej go interesuje. My wiedzieliśmy, że takiej oferty nie ma. Dzwoniliśmy do niego, gdy był w Rosji. Dzwoniliśmy, gdy wrócił do siebie, do Świdnicy. Ktoś musi też jednak chcieć grać w Zagłębiu, a nie tylko czekać do końca okienka – na zasadzie, że jeśli niczego nie będzie miał, to ewentualnie przyjdzie do Sosnowca. Widząc taką postawę zawodnika, w pewnym momencie w pionie sportowym zapadła decyzja, że dziękujemy mu. Poinformowałem agencję menedżerską, że propozycja Zagłębia jest już nieaktualna.

Ktoś jeszcze?

Marcin JAROSZEWSKI: – Od razu po sezonie chcieliśmy pozyskać Łukasza Grzeszczyka z GKS-u Tychy. Wykonałem telefon do prezesa Bednarskiego. Powiedział: „Owszem, ale musicie położyć na stół 600 tysięcy”. Na tej jednej rozmowie się skończyło. Gdyby to był zawodnik, którego jeszcze kiedyś moglibyśmy sprzedać, bardziej perspektywiczny, to pewnie byśmy rozmawiali, negocjowali, kwota by zeszła i dziś grałby u nas. Był on nam jednak potrzebny doraźnie, pewnie zaproponowalibyśmy kontrakt 1+1.

Jeśli nie 600 tysięcy, to ile bylibyście w stanie teraz za 31-latka zapłacić?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie wiem, nie będę mówił takich rzeczy. Wszystko jest kwestią negocjacji. Dla nas najlepiej byłoby go wziąć za darmo – żeby zszedł z kosztów, bo pewnie kontrakt w Tychach ma niemały. Temat urwał się jednak bardzo szybko. Szanujemy tego piłkarza, bo jest bardzo dobry, ma stały fragment, przegląd pola. Postawiliśmy na Dejana Vokicia, który ostatnio otrzymał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Słowenii. Umiejętności ma naprawdę bardzo duże. Teraz zostaje tylko kwestia przełożenia ich na mecz, co na razie się nie dzieje.

„Nie mogę ci wiele dać, bo sam niewiele mam” – cytat z piosenki „Perfectu”, który widnieje w pańskim gabinecie, w ekstraklasie nadal jest aktualny?

Marcin JAROSZEWSKI: – W tej branży – cały czas, co nie znaczy, że w zestawieniu z cyframi rzeczywiście wychodzi niewiele… Przeciętny zjadacz chleba w Polsce – za takiego się uważam – może powiedzieć, że finanse są w tej przestrzeni niewspółmiernie wysokie w stosunku do klasy piłkarskiej i jednocześnie średniego poziomu życia Polaków.

Co zrobić, by do tej przestrzeni Zagłębie nie dokładało – w sensie negatywnym – swojej cegiełki?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie ma takiej możliwości. Jeśli nie damy my – to da ktoś inny. Po ostatnim raporcie firmy Deloitte widać, że są kluby, które w pierwszej lidze miały wyższy budżet niż Zagłębie w ekstraklasie.

Jakie myśli towarzyszyły panu przed tygodniem, obserwując, jak polskie kluby odpadają z europejskich pucharów?

Marcin JAROSZEWSKI: – Z tą naszą piłką nie jest tak źle, jak akurat wyszło w Lidze Europy. O reprezentację jestem spokojny, choć bardzo źle się stało, że wypadła tak słabo na mundialu. Bardzo źle – dla całego środowiska, koniunktury. Wartość piłkarzy z danego kraju jest zawsze większa, gdy reprezentacja osiąga dobry wynik na wielkiej imprezie. Jeśli jednak mamy marzenia i ambicje na miarę Europy, to przy całym szacunku – nie powinniśmy się łudzić, że w tej materii coś się niebawem zmieni.

Polskie kluby – Legia, Lech – są w skali europejskiej biedne. I to bardzo! Nawet nasze tuzy, potentaci, to są takie średnie stany 2. Bundesligi. Augsburg, o którym nikt w Europie nic nie wie, ma cztery albo pięć razy większy budżet niż Legia czy Lech, a nie jest w stanie zafunkcjonować w swojej lidze. Pewnie, że zawsze zdarzy się taka drużyna jak Trenczyn czy Trnava, słowackie kluby są systemowo bardzo dobrze prowadzone, ale gwarancji ciągłości nie ma. Raz na jakiś czas wyskoczy Pilzno albo BATE, tak samo jak raz wyskoczyła Legia. Nie ma racjonalnych przesłanek, by myśleć o naszej klubowej piłce inaczej. Bayern Monachium ma 400 mln euro rocznego budżetu. A Legia ma roczny budżet taki, jaki Zagłębie Sosnowiec na… kilkadziesiąt lat. Załóżmy, że to 200 mln złotych. My mamy koło 15.

Ale za sprowadzenie Torunarighi, 28-letniego Nigeryjczyka z Niemiec, całe życie grającego w niższych klasach, trochę wam się oberwało. Co odpowie pan „hejterom”?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie będę z nimi dyskutował.

Nie służy to polskiej piłce.

Marcin JAROSZEWSKI: – Co konkretnie?

Lepiej byłoby zatrudnić osławionego – jeśli już nie młodego – to przynajmniej Polaka, a nie anonimowego gościa z oberligi.

Marcin JAROSZEWSKI: – Może tak, może nie. Potrzebny był nam zawodnik o określonych parametrach. Takiego Polaka na rynku nie widzieliśmy, a myślę, że Junior jeszcze swoje zrobi. Fajnie się szafuje takimi hasłami jak „młody Polak”, „musicie służyć polskiej piłce”. Jeśli tak, to proszę bardzo – zajęliśmy 2. miejsce w pierwszej lidze, byliśmy wysoko w klasyfikacji Pro Junior System, graliśmy wieloma młodymi Polakami. Nie mamy sobie niczego do zarzucenia. Polska piłka niech opiera się na potentatach. Może kiedyś, gdy będziemy mieć stadion, który jest integralną częścią całego planu pt. „Zagłębie Sosnowiec”, to pójdziemy w górę.

Zagłębie zapełniłoby nowy stadion?

Marcin JAROSZEWSKI: – Zdecydowanie tak. Już teraz musimy odmawiać wielu ludziom. Zdajemy sobie sprawę, że z naszym Stadionem Ludowym jesteśmy kulą u nogi dla ekstraklasowego biznesu. Gdy trybuny są zapełnione, to w telewizji wcale nie wygląda to źle, a już dużo lepiej niż chociażby w Płocku czy na kilku innych obiektach, gdzie brakuje widzów.

Mamy jednak świadomość ograniczeń. Nigdy złego słowa na Ludowy nie powiem – tu się wychowałem, tu przeżyłem najlepsze chwile i uważam, że czuje się tu klimat starej piłki. Ten klimat nie niesie jednak ze sobą przychodów, a one są konieczne. O ile kiedyś to była dyscyplina dla mass, o tyle teraz jest już dawno w komercyjnym kotle. Mnie jako kibicowi się to nie podoba, ale nie jestem Don Kichotem i świata nie zmienię. Póki co – cieszmy się atmosferą starego stadionu, ale zdając sobie sprawę, że to coś, co zatrzymuje nas w dawnych czasach, a my jako Zagłębie chcemy iść do przodu. Bez nowego stadionu ten interes w zasadzie będzie można zamknąć.
http://sportdziennik.pl/dla-niektorych- ... la-u-nogi/
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez django 2018-08-22, 6:19 pm

August napisał(a):. Mam tu na myśli Puchacza, Rzoncę, Milewskiego. To trzej zawodnicy, którzy byli kluczowi w pierwszej lidze


Puchacz i Rzonca kluczowi? Ciekawe...

August napisał(a):Możemy być zadowoleni z Piotra Polczaka.


Gość maczał palce w trzech spośród czterech dotychczasowych porażek. Fajne kryterium "zadowolenia" z piłkarza.

August napisał(a):Adam Kokoszka z kolei nie grał przez rok i jeszcze musi się oswoić.


To jest naprawdę rozbrajające... nie mamy kadry na ekstraklasę, więc bierzemy gościa, żeby go oswajać.

August napisał(a):Co do Juniora Torunarighi – można się zastanowić, czy w naszym systemie gry to jest „to”. On przyda się, kiedy będziemy musieli prowadzić grę, siedzieć na przeciwniku, budować atak pozycyjny.


Zastanawiać to się trzeba było zanim podpisaliście z nim 2-letni kontrakt... przecież to jest niesamowite... najpierw wzięli gościa, a teraz się zastanawiają po co.

August napisał(a):Postawiliśmy na Dejana Vokicia, który ostatnio otrzymał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Słowenii.


Bądźmy precyzyjni. W marcu 2017 czyli prawie 1,5 roku temu. Rzeczywiście "ostatnio"

August napisał(a): Umiejętności ma naprawdę bardzo duże. Teraz zostaje tylko kwestia przełożenia ich na mecz, co na razie się nie dzieje.


A jak się nie zadzieje, to najwyżej będę mu płacił przez 3 lata. Oczywiście nie ze swoich hehe

August napisał(a):Ale za sprowadzenie Torunarighi, 28-letniego Nigeryjczyka z Niemiec, całe życie grającego w niższych klasach, trochę wam się oberwało. Co odpowie pan „hejterom”?

Marcin JAROSZEWSKI: – Nie będę z nimi dyskutował.


Bo ja jestem funfel prezydenta i hejterzy mogą mi skoczyć. Mogę brać kogo chcę, przej... każdą kasę i nikomu się z tego nie muszę tłumaczyć. Tak się ustawiłem hehe


August napisał(a):Zagłębie zapełniłoby nowy stadion?

Marcin JAROSZEWSKI: – Zdecydowanie tak.


:lol: :lol: :lol:
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez Blajpios 2018-08-22, 7:01 pm

Też w nawiązaniu do wywiadu M. Jaroszewskiego, nie sądzę jednak, że warto kolejny raz go cytować, choćby wybiórczo. Wczoraj wspomniałem ten wywiad w przeglądzie prasy za pomocą zajawki, która się ukazała na stronach Sportu. Dzięki dla Kol. Augusta za wklejenie wywiadu, bo nie trzeba szukać. Jednak tak jak wczoraj napisałem, nie tylko dlatego, że to publikacja medialna, więc przegląd prasy jest właściwy - ale także warto go czytać w tym zestawieniu z wywiadem R. Koseckiego; warto tak go czytać, jak napisałem, za względu na - smutny dla Zagłębiaka ale jednak sensowny - kontrast z horyzontem myślowym, jaki prezentuje były wiceprezes PZPN. Niestety, tak to trochę wygląda, jak wiceprezes charakteryzuje "niektórych prezesów".
Z dodychczas jeszcze nie wyeksponowanych wesołości zaprezentowanych w wypowiedziach przez Kolegę Kierownika, czyli M. Jaroszewskiego - to podzielę się opowieścią, jak roześmiałem się "do rozpuku", jak wyczytałem w wywiadzie o zespole 2. Bundesligi, "Augsburgu, o którymi nikt w Europie nic nie wie"! No, żesz :-) Patrzcie, jaki potentat włada Zagłębiem. Nikt w Europie o Augsburgu nie wie - a M. Jaroszowski wie nie tylko o Zagłębiu, ale nawet o tym Augsburgu.
Z tym, że piszę to nie jako totalną krytykę "za wszystko". Ba. Nawet byłbym w stanie pochwalić, że jak na sytuację, w której na przykład musi się bronić zakrywając dziadostwo jakąś ładną politurą - nawet robione to jest nieźle. Zaś - naprawdę tego Zagłębiu też trochę trzeba, bo jest trochę zabijane śmiechem faktycznie. Trochę prawdy pod tym względem - mówi Prezes Jaroszewski.
Tyle, że jednak wychodzi na to, że albo nie wie, jakie są granice ze względu na racjonalność i prawdopodobieństwo dla kitu, który się wciska publice - albo on nadal wierzy, że Jagiellonia jest ponad stan a to Zagłębie zajmie miejsce w ósemce: tak samo jak przecież wszyscy ogłupieli i krytykują polską piłkę a ona jest całkiem niezła. Chyba jednak - rozsądek powinien stanowić jakieś granice, które powinny zatrzymać człowieka przed obwieszczeniem, że np. Torrunarigha to jest świetny, tylko na razie do systemu nie pasuje. Ale szybki jak słoń to przyda się, gdy Zagłębie zacznie grać atakiem pozycyjnym. Mniejsza z tym, że chyba się słówka pomyliły: chciał powiedzieć, że przyda się, gdy Zagłębie grać będzie atakiem stacjonarnym, niemal osadzone w okopach. Jak napisałem, mniejsza o to - bo przychodzi pytanie: to przed zakontraktowaniem tego zawodnika, byli przekonani, że Zagłębie w większości meczów będzie prowadzić grę? I naprawdę byli przekonani, że w ataku pozycyjnym doskonale się sprawdzi zawodnik 3 razy wolniejszy od wolnych obrońców przeciwnika?
To wszakże są trochę szczegóły - i uważam, że trochę tu w pole chce wywieść kibiców M. Jaroszewski. Jakby zdawał się mówić: "niech się dadzą złapać, niech się zajmą szczegółami, niech nawet obalą połowę moich tez - ale dzięki temu będą daleko od spraw systemowych, od wizji całości, od spraw przyszłości Zagłębia".
R. Kosecki w zasadzie w swoim wywiadzie nawet i nie zaszalał, poszedł jedynie jeden krok w kierunku mówienia o sensnowności prezesów i polskiej piłki. Tak naprawdę - na pewno trzeba pójść zdecydowanie dalej.
Jak w tym zestawieniu choćby z "pierwszym krokiem Koseckiego" - sytuuje się styl myślenia prezentowany w wywiadzie tu przytoczonym szefa Zagłębia?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez August 2018-08-23, 9:49 am

Wywiad z Prezesem jakby na zamówienie bo po 5 kolejkach coraz bardziej widać, że "wzmocnienia" jak dotąd nie gwarantują lepszej jakości gry zespołu. A i pozostaw3iono zawodników jak Puchacz czy Babiarz, którzy w I lidze prezentowali się słabo.Mnie osobiście wzruszyły dwie wypowiedzi Prezesa.
Pierwsza odnosząca się : Co do Juniora Torunarighi – można się zastanowić, czy w naszym systemie gry to jest „to”. On przyda się, kiedy będziemy musieli prowadzić grę, siedzieć na przeciwniku, budować atak pozycyjny.

Kilka tygodni wcześniej w tym samym medium: Szymon Lewicki tymczasem zdecydowanie lepiej wypada w ataku pozycyjnym. W tej rundzie podopieczni Dariusza Dudka będą w ten sposób grali rzadko lub zgoła wcale. „Lewy” wiedział, że szanse na regularne występy w ekstraklasie ma niewielkie.
Jasne i logiczne. Sprowadzono za 50 tys. ojro grajka, który ponoć nadaje się do ataku pozycyjnego i jednocześnie pozbywając się grajka , który w takim ataku pozycyjnym najlepiej się czuje bowiem w ten sposób w najbliższej przyszłości grać nie będziemy.


Drugi fragment: Zagłębie zapełniłoby nowy stadion? Marcin JAROSZEWSKI: – Zdecydowanie tak. Już teraz musimy odmawiać wielu ludziom.
A zatem jak mnienam jednym z czynników determinujących budowę nowego estadio jest chyba potrzeba posiadania większej trybuny vipowskiej dla amatorów darmowego wejścia na mecz. Bo jak dotąd , dla chcącego iść na mecz, problemów z kupnem biletów odpowiednio wcześniej nie ma.

Szkoda, że Prezes się nie pochwalił ilu - poza LV Bet, który standardowo podpisuje umowy sponsorskie z niektórymi klubami - nowych sponsorów pozyskał dzięki awansowi klubu do ekstraklasy.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez django 2018-08-23, 10:00 am

Dużo w tym wywiadzie jest wypowiedzi bezsensownych, półprawd czy wręcz kłamstw. Można jeszcze do tego dodać tą, że według raportu Deilotte w I lidze są kluby, które miały większy budżet niż Zagłębie w ekstraklasie. Wystarczy 5 minut, żeby zweryfikować w tym raporcie, że żaden klub w I lidze nie miał budżetu na poziomie obecnego budżetu Zagłębia. Szkoda, że osoby przeprowadzające tą rozmowę w żaden sposób nie reagowały na niedorzeczności opowiadane przez Jaroszewskiego. Na podstawie samego raportu można by zrobić fajny wywiad, a pytanie o zadłużenie klubu nasuwa się w pierwszej kolejności.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez August 2018-08-23, 10:21 am

django napisał(a):Na podstawie samego raportu można by zrobić fajny wywiad, a pytanie o zadłużenie klubu nasuwa się w pierwszej kolejności

Gdyby Jaroszewski jakimś cudem miał szczerze i uczciwie opowiedzieć o sytuacji finansowej klubu w tym o zadłużeniu czy poniesionych dotąd stratach to myślę, że przynajmniej część myślących zdroworozsądkowych osób mocno by się zdziwiła.
Niestety w Polsce to już cała plaga patologiczna gdy transparentność klubu utrzymywanego z publicznych pieniędzy jest odwrotnie proporcjonalna do kwot w niego ładownych.
Tak jeszcze swoją drogą z tego co mi się wydaje to po awansie w klubie namnożyło się nowych pracowników w tym nowych Dajrektorów.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez slawekchicago 2018-08-23, 6:57 pm

Miod na moje serce - Craxa w niedziele uff . Nie ominie mnie . A do Kielc w poniedzialek . Bede na urlopie wiec pasuje
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez Adam1906 2018-08-23, 8:24 pm

slawekchicago napisał(a):Miod na moje serce - Craxa w niedziele uff . Nie ominie mnie . A do Kielc w poniedzialek . Bede na urlopie wiec pasuje

Departament Logistyki Rozgrywek opublikował terminarz 9., 10. i 11. kolejki Ekstraklasy.

9. kolejka:
21 września (piątek):

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków, godz. 18:00
Arka Gdynia - Lech Poznań, godz. 20:30

22 września (sobota):
Cracovia - Wisła Płock, godz. 15:30
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin, godz. 18:00
Miedź Legnica - Legia Warszawa, godz. 20:30

23 września (niedziela):
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice, godz. 15:30
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok, godz. 18:00

24 września (poniedziałek):
Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec, godz. 18:00



10. kolejka:
28 września (piątek):

Wisła Płock - Lechia Gdańsk, godz. 18:00
Legia Warszawa - Arka Gdynia, godz. 20:30

29 września (sobota):
Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin, godz. 15:30
Piast Gliwice - Górnik Zabrze, godz. 18:00
Wisła Kraków - Korona Kielce, godz. 20:30

30 września (niedziela):
Zagłębie Sosnowiec - Cracovia, godz. 15:30

Lech Poznań - Miedź Legnica, godz. 18:00

1 października (poniedziałek):

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław, godz. 18:00


11. kolejka:
5 października (piątek):

Miedź Legnica - Piast Gliwice, godz. 18:00
Górnik Zabrze - Lech Poznań, godz. 20:30

6 października (sobota):
Pogoń Szczecin - Wisła Płock, godz. 15:30
Lechia Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec, godz. 18:00
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa, godz. 20:30

7 października (niedziela):
Arka Gdynia - Zagłębie Lubin, godz. 15:30
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok, godz. 15:30
Cracovia - Wisła Kraków, godz. 18:00
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6809
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez xenon 2018-08-25, 7:57 pm

Wisła bankrut, Górnik budżet zeszłoroczny około 34 mln , w tym nie wiem i jest klepany jak hanys na stadionie gjeksy
xenon
 
Posty: 1072
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Re: EKSTRAKLASA - sezon 2018/2019

Postprzez August 2018-08-25, 8:51 pm

Wbrew pozorom to Górnik jest w gorszej sytuacji finansowej. Różnica polega na tym, że w Zabrzu dzięki Miastu udało się ustabilizować sytuację dzięki pomysłowi zamiany ogromnego zadłużenia na obligacje klubu gwarantowane przez Miasto. Wisła natomiast nie dostaje ani złotówki wsparcia od Miasta. Nie zmienia to postaci rzeczy, że wbrew wszystkiemu osłabiona Wisła, z perturbacjami przed rozpoczęciem sezonu, radzi sobie zaskakująco dobrze. To jest właśnie nieprzewidywalność Ekstraklasy gdzie pewne rzeczy wymykają się wszelkiej logice. I między innymi na to liczę mając nadzieję na utrzymanie.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników