Zagłębie Sosnowiec

novack napisał(a):Matko w jedenastce sportu

Nie odmawiając Perdijcowi klasy jaką - wbrew obawom - wykazał w meczu z Olsztynem to ten ranking Sportu o kant tyłka rozbić bo raz, jak zawsze bez żadnego uzasadnienia. Dwa, wszak kolejka się jeszcze nie skończyła.

Faktycznie, mógłby Sport uzasadniać te nominacje. Z drugiej strony duży plus dla nich, że sporo miejsca poświęcają I lidze. Ciekaw jestem na kogo Dudek postawi w bramce i ataku. Dotychczas mało zmieniał skład po wygranych meczach. Odnośnie atmosfery na forum, to faktycznie jest ona inna, niż w zeszłym sezonie - bez podpałki, "chłodne głowy" - tak trzymać ! Piłkarze włączyli turbo w odpowiednim momencie, a silnik gra i huczy. Jest drużyna, kto nie wejdzie na plac, gra jak trzeba, - wcześniej Christovao, teraz Udo, Lewicki, ostatnio Perdijic. Zgadzam się, że nie róbmy jaj z otwieraniem stadionu, no kiedy Ludowy ma się zapełniać, jak nie w takim meczu !

pete_zs napisał(a):Odnośnie atmosfery na forum, to faktycznie jest ona inna, niż w zeszłym sezonie - bez podpałki, "chłodne głowy" - tak trzymać !

chyba opantetuje powiedzenie "chlodna glowa" ale najpierw sprawdze czy to faktycznie ja uzylem tego pierwszy , na pewno za to wiem ze nawet kolega Blajpios zwrocil na to uwage .

SKRÓT MECZU Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec (9 minut)

turku napisał(a):Ja tu patrzę. Wszyscy się podniecają zwycięstwem Zagłębia nad Stomilem, jakby to było nie wiadomo co.
Ale czego żeście się Koledzy spodziewali. Czwarta drużyna ligi gra z czerwoną latarnią zajmującą 16 miejsce. No to jaki miałby być wynik. Naturalnym było nasze zwycięstwo. Tak bywa w większości normalnych lig. No chyba że polskie ligi to takie amelinium co to go nie ogarniesz ani nie pomalujesz

A obserwujesz w ogóle tą ligę? Wiesz jak to wygląda od kilku sezonów? Każdy może wygrać z każdym bez względu na zajmowane miejsce w tabeli i potencjał drużyny. W innych ligach, także tych topowych też wygląda to podobnie, są oczywiście wyjątki, ale przytoczony tutaj przykład Realu z potyczki z Teneryfą pamiętam dokładnie bo to była ostatnia kolejka i Real przegrywając bodajże 2:3 stracił mistrzostwo. Dalej rok 2000 i Lazio wygrywa scudetto bo Juve nie potrafi ograć nie grającej już o nic Perugii a dodatkowo mecz Juve został opóźniony bo coś tam pogoda kiepska była bodajże więc wiedzieli, że muszą wygrać. A pamiętasz Francję kiedy prowadząc przegrała z grającą o nic Bułgarią i nie pojechała na MŚ? A Borussia Dortmund remisująca w ostatniej kolejce ze zdegradowaną już Hansą Rostock i tracąca miejsce gwarantujące fazę grupową LM (w konsekwencji tego remisu nie dostali się później do LM bo odpadli w kwalifikacjach a wystarczyło wygrać mecz z ogórkami). Przykładów można mnożyć. Zagłębie z kolei wygrało mecz z drużyną z końca tabeli, ale ciągle walczącą o utrzymanie a takie mecze są bardzo trudne. Aha jeszcze Inter z soboty jako świeży przykład. Powinien 3 pkt. bez problemu zgarnąć a tu zonk i porażka z Sassuolo, które ma już wakacje. Każde zwycięstwo należy docenić i szanować, tym bardziej po tym co przerabialiśmy przez ostatnie lata. Tak więc cieszmy się i czekajmy z optymizmem na dalsze. Pozdro

Jestem pod wrażeniem formy Matko!!!