Zaglebie Sosnowiec - Legia Warszawa 07.III.2008 godz. 20:00

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez MrCricket 2008-03-08, 2:49 pm

Obejrzeliśmy to, za co tak wszyscy kochamy piękno futbolu czyli okrucieństwo i nieprzewidywalność. W pierwszej połowie w ogóle były problemy, żeby przejść połowę boiska - o strzałach w ogóle nie będę wspominał. Po strzeleniu bramki przez Legię (wg mnie bardzo wątpliwa), wydawało się, że jedyną niewiadomą jest ilość bramek, które Legia nam jeszcze wpakuje. Generalnie Legia grała bardzo schematyczną piłkę, całą taktykę ustawiając pod silnego murzyna. Bramka wyrównująca to ewidentne zlekceważenie naszych zawodników przez obrońców Legii. Bramka decydująca to z kolei zasługa szybkości i celności podań Chwalibogowskiego (przyzwyczaił nas do tego jeszcze w 2 lidze), a Folc tradycjnie spił śmietankę dostawiając w odpowiednim momencie i pod odpowiednim kątem nogę. Chwała mu za to. Orzeszek niesamowcie trafił ze zmianami, nie podejrzewałbym go nigdy o taką intuicję.
Dla takich chwil warto żyć, warto być kibicem, warto dopingować Zagłębie. Minie pewnie trochę lat, zanim znów będziemy walczyć o punkty na Ludowym z drużyną mająca takie umiejętności i tyle "nazwisk" w składzie co Legia.
MrCricket
 
Posty: 1157
Dołączył(a): 2005-05-19, 2:18 pm
Lokalizacja: Sosnowiec


Postprzez jls 2008-03-08, 2:49 pm

A jednak była fiesta na trybunach 08.03.2008

Warto było czekać do ostatniej minuty! Ten mecz miał być przysłowiowym gwoździem do trumny. Licznie zgromadzona publiczność, mając w pamięci sierpniową klęskę na Łazienkowskiej, zadawała sobie pytanie, do której minuty wytrzymamy bez bramki i ile ich się posypie.

Sektory naprzeciw trybuny głównej brzmiały jednym głosem: Zagłębie i Legia, Legia i Zagłębie. Pełna komitywa kibiców obu klubów sprawiła, że na stadionie zapanował autentyczny nastrój przyjaźni. Kibice obu klubów siedzieli razem, a klatka dla gości była pusta. Nie było wrogich okrzyków, obraźliwych epitetów, wyzwisk czy napisów, nie było widać służb porządkowych. Był za to prawdziwy doping, którym raczono obie drużyny.

Od pierwszych minut przewaga Legii wyraźnie się zaznaczyła, ale sosnowiecka obrona grała nad podziw dobrze, nie dopuszczając przeciwnika do klarownych sytuacji strzeleckich. Mimo to Legia kilka razy groźnie stzrelała, podczas gdy nasi pomocnicy popełniali stare błędy, czyli nie potrafili przeciąć podania przeciwnika, a ponadto ich podania były jak zawsze niecelne. Toteż nic dziwnego, że w pierwszej części meczu, tradycyjnie już nie oddaliśmy ani jednego celnego strzału. Za to Legia objęła prowadzenie w 37 minucie, gdy po rzucie wolnym, w niesamowitym zamieszaniu na polu bramkowym, piłka znalazła drogę do bramki Bensza, który wcześniej został sfaulowany.

Trzeba zaznaczyć, że przed meczem trenerzy nie zapowiadali rewolucyjnych zmian, jednakże w pierwszym składzie dość niespodziewanie na boisko wyszedł Michał Skórski i Tomasz Ciesielski. Na prawej obronie ponownie zagrał Marcin Komorowski, natomiast na ławce rezerwowych znaleźli się Rafał Berliński, Marcin Folc, Bartłomiej Chwalibogowski i Adrian Marek. Ciężar konstruowania akcji spadł więc na Sławka Pacha, który nie bardzo potrafił sobie z tym zadaniem poradzić.

Od 46 min. trener Orzeszek dość nieoczekiwanie wprowadził na boisko Rafała Bałeckiego w miejsce Sebastiana Olszara, z którym wiązaliśmy nadzieję na strzelenie bramki. Ciężar rozgrywającego przejął Patryk Małecki. Jak się okazało, była to niezwykle trafna decyzja bowiem już siedem minut później daleka centra z lewego skrzydła przeszła wzdłuż linii pola bramkowego, a tam Bałecki mógł już spokojnie zapytać Muchę: gdzie ci strzelić? Silnie uderzona głową piłka, odbita od ziemi trafiła pod poprzeczkę, a bramkarz Legii był bezradny.

Euforia wywołana tą bramką sprawiła, że zaczęliśmy nieśmiało marzyć o remisie, tym bardziej, ze Legia grała dalej swoim rytmem, jakby była przekonana, że mimo tego „wybryku” Zagłębia i tak spokojnie mecz wygra. Odnosiło się wrażenie jakby celowo zwalniała grę, chcąc wybić z rytmu Zagłębie i tym samym sprowokować do nieodwracalnego błędu. Ale nasza obrona, w której pierwszeństwo bezwzględnie należy przyznać Dżenanowi Hosiciowi, aczkolwiek czasem się trochę gubiła, nie dawała się nabrać na techniczne sztuczki Chiyamy, Edsona czy Rogera. Gdy z utęsknieniem patrzyliśmy już na zegar, bardzo zadowoleni z remisu, obaj trenerzy dokonali po ostatniej zmianie. W miejsce zmęczonego Patryka Małeckiego wszedł Marcin Folc.

Ta zmiana została dość sceptycznie przyjęta przez widownię. Ale i tym razem szkoleniowiec Zagłębia miał szczęśliwą rękę. Już pierwszy kontakt Folca z piłką wywołał dreszczyk emocji, gdy o mało co nie przejął podania obrońców Legii. Minutę później, również wprowadzony do gry po przerwie Chwalibogowski zainicjował rajd lewą stroną, przebiegł z piłką przez połowę boiska i mimo, że przeszkadzało mu dwóch obrońców, zacentrował tak dokładnie, że nadbiegający Folc, mimo asysty Kiełbowicza, strzelił z pierwszej piłki w prawy róg bramki Muchy. Co się działo na trybunach, trudno opisać. Euforia!

Zagłębie odniosło bardzo ważne zwycięstwo. Nasi piłkarze pokazali wreszcie, że potrafią skutecznie walczyć i strzelać bramki, a trener Andrzej Orzeszek udowodnił, że taktyka dostosowana do możliwości zespołu jest połową sukcesu.

Jacek Walczyński
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez jls 2008-03-08, 2:50 pm

Zwycięstwo z Legią! 07.03.2008

Zagłębie wygrało! W meczu 20. kolejki piłkarskiej Orange Estraklasy Zagłębie pokonało warszawską Legię 2:1!

W pierwszej połowie Legia była zespołem lepszym. Goście kontrolowali grę, oddali kilka groźnych, minimalnie niecelnych strzałów. Zagłębie nie zrewanżowało się nawet jednym strzałem. Po golu dla Legii wydawało się, że kolejne bramki dla gości sa tylko kwestią czasu.

Tymczasem zmiany w składzie zespołu dokonane w drugiej połowie meczu przez trenera Andrzeja Orzeszka okazały się stuprocentowo celne: Bałecki i Folc strzelili gole, a Chwalibogowski przy drugim asystował.

Obie bramki zdobyliśmy po pięknych akcjach lewym skrzydłem (Komorowskiego i Chwalibogowskiego) zakończonych precyzyjnymi strzałami. Zwycięski gol dla Zagłębia cieszy podwójnie, gdyż padł w ostatniej minucie meczu!

Najlepsi w naszym zespole: Małecki i Łuczywek.

(sz)
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kopczas 2008-03-08, 2:57 pm

Sprzedały się na wczorajszym meczu wszystkie kalendarze czy jeszcze coś zostało?
Chciałem sobie kupić, ale zabrakło mi kasy. Mam jeszcze możliwość do nabycia tego kalendarza co był po 5 zł przed meczem?
kopczas
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2008-03-04, 10:16 pm
Lokalizacja: De-Gie

Postprzez ZIBI-26 2008-03-08, 3:05 pm

Byłem widzialem przezyłem piękne chwile dziękuje za nie Zagłebiu dziekuje wspaniałym kibicom ktrzy sie tak swietnie bawili.Zwracam szacun Folcowi!!!To był piękny mecz nie poznawałem chłopaków na boisku zupełnie odmieniona dróżyna super tak trzymać a będzie cudownie.Pozdro dla Łabędzia!!!!Pozdro dla naszych Braci.
ZIBI-26
 
Posty: 51
Dołączył(a): 2007-04-05, 4:16 pm
Lokalizacja: oś Piastów

Postprzez Sir 2008-03-08, 4:12 pm

Mówiłem juz po meczu z Polonią że nie pozostaje nam nic innego jak wygrać z LEGIĄ....i WBREM WSZYSTKIM RACJONALNYM CZYNNIKOM to SIE SPEŁNIŁO. Brawa za walkę do końca....i DZIĘKOWAĆ opatrzności że WRESZCIE SZCZĘCIE BYŁO PO NASZEJ STRONIE


ZMIANY KAPITALNE....aż chce się powiedzieć, żeby zawsze mial treneiro takiego nosa..


Ja osobscie POCHWALĘ CIESIELSKIEGO, to był jego pierwszy występ w tej rundzie. W tamtej gral sporadycznie...i naprawdę bardzo przyzwoity występ.
Sir
 
Posty: 1205
Dołączył(a): 2004-05-05, 12:17 pm
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez SLayer 2008-03-08, 4:15 pm

Wielu chciało aby zagłebie wygrało, albo chociaż trafiło bramkę mało kto się spodziewał a tu taka niespodzianka.

Byle by był pożytek z tych 3 punktów :)
SLayer
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2008-03-06, 1:40 pm

Postprzez martinho 2008-03-08, 7:20 pm

Zobaczymy ilu mamy takich prawdziwych kibiców co teraz pojedzie na daleki wyjazd do Białegostoku!!
martinho
 
Posty: 187
Dołączył(a): 2006-08-18, 8:15 pm
Lokalizacja: sosnowiec

Postprzez amp 2008-03-08, 8:02 pm

Na meczu nie byłam ale czekałam na wieści dotyczące wyniku. Brawo za wygraną.
Zdjęcia z meczu udostępnione na http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/ są świetne.
amp
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2008-03-08, 7:58 pm

Postprzez bolo73 2008-03-08, 9:06 pm

Wszystko pięknie i to mnie cieszy ale niestety należy prawdzie spojrzeć prosto w oczy i przyjąć do wiadomości,że to zwycięstwo nam nie pomoże w niczym (wiem,wiem,zaraz odezwą się głosy,że marudzę etc. ale taka jest prawda).Gdybyśmy wygrali z Ruchem albo lepiej z Polonią to szansa jeszcze by była a tak to niestety jest już pozamiatane.Chwała jednak zawodnikom za walkę do końca i za to,że uczynili dla nas kibiców wczorajszy wieczór tak wspaniałym.
bolo73
 
Posty: 979
Dołączył(a): 2006-10-17, 7:28 am

Postprzez Persymona 2008-03-08, 10:30 pm

Co za inteligent napisał na głównej że było obecnych 6500 kibiców na meczu?Bo chyba był pod wpływem przynajmniej alkoholu.Jeśli na Wiśle było 8 tys to wczoraj lekko ponad 10 tys.Nie zmieściłem sie na zegar więc stałem za kratami i obserwowałem mecz poprzez szparę po między flagami.Szkoda że oszukujemy samych siebie i Polskę bo jakby były podawane prawdziwe frekwencję to może jakiś sponsor by się znalazł.Szkoda że niektórzy zawyżają sobie frekwencje jak np. Górnik,Korona a my sobie mocno zaniżamy!!!Bardzo dziwne to jest..
Persymona
 
Posty: 71
Dołączył(a): 2007-07-07, 7:16 pm

Postprzez django 2008-03-08, 11:18 pm

Ale tak to będzie dopóki 2-3 osoby będą decydowały o tym jaka jest frekwencja na podstawie własnego widzimisię. Później będą wychodzić takie pierdoły, w które każdy kto był na meczu nie uwierzy. A przecież klub wie ile sprzedał biletów, wystarczy poczekać dzień dłużej na podsumowanie.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Smazu 2008-03-08, 11:23 pm

Klub podaje mniejszą ilość bo nie chce płacić wielkich podatków.
Tyle w tym temacie.
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska

Postprzez flex 2008-03-09, 10:34 am

Gratulacje! Brawo ! Dla zawodników i kibiców. Fajnie jakby taki doping był na każdym meczy na Ludowym.
Co do gry to całe szczęście, że Legia miała w składzie Tejkszura ;-) i Gizę.
Było założenie przed meczem, że gramy z kontry i bramki właśnie po kontrach padły. Wiadomo, że samymi kontrami każdego meczu się nie wygra, ale w piątek było widać w grze jeszcze coś innego. Była to gra piłką. Brakuje jeszcze co prawda niektórym zawodnikom, czy to umiejętności, czy pewności siebie, ale niektóre akcje mogły się podobać. Wydaje mi się, że właśnie jeśli chodzi o akcje to mieliśmy je ładniejsze od Legii.

Co do Folca to wiadomo było nie od dziś, że nie jest to typ walczący o każdą piłkę od 1 minuty.
Jest to raczej typ killera który z zimną krwią wykorzystuje dobre podania i zamienia je na bramki. Dlatego nie rozumiem tej jazdy po nim niektórych forumowiczów.
Ogólnie super. Nie nastawiam się na zwycięstwo z Jagą, bo nie ma co ukrywać musimy znów liczyć na szczęście. Jak nam będzie sprzyjało to będzie dobrze. Jeśli go zabraknie to będzie podobnie jak w Bytomiu.
flex
Administrator
 
Posty: 627
Dołączył(a): 2007-03-08, 9:54 pm
Lokalizacja: Centrum

Postprzez Przemek26 2008-03-09, 12:07 pm

mms://stream.onet.pl/media.wsx?/isnz/20 ... 334d8d.wmv

Jakoś Mucha po 2 bramce i Roger po ostatnim gwizdu nie wyglądali na załamanych
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników