Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez Sir 2005-11-18, 9:31 pm

emdżej napisał(a):
Sir napisał(a):
Tadeusz Wisniewski napisał(a):Przed meczem z Jaga przeczytalem te krotka info z MALINA - zawodnik jest totalnie zalamany, psychicznie nie do zycia. A pamietam jak z tego
Zielono Gorskiego zaciagu zostal Malina jako swego rodzaju odkrycie na
pozycji srodkowego obroncy.
Wydawalo sie iz zawodnik takim "Zelaznym Rezerwowym" na te pozycje jest.
Pieknie popisal sie w meczu z LKS dajac druzynie 3 pkt. wykonujac pieknie staly fragment gry.
Panie TOMKU trzeba wyjsc na boisko w Bialymstoku i udowodnic gra TRENEROWI i wszystkim Kolegom w druzynie ze to Pan jest potrzebny
w ZAGLEBIU - JEST TO NAJODPOWIEDNIEJSZA CHWILA.
Zycze Panu dobrego wystepu noi szczescia w tym meczu.
Pozdrawiam
Tadeusz
.



gdzie mozna przeczytac ten wywiad z Malina??


Został usunięty na prośbę zawodnika po jego przeprosinach



Czy ma ktos zachowany ten wywiad??....bo z chęcią bym go przeczytal...chcialbym sie dowiedziecco tam w trawie piszczy
Sir
 
Posty: 1205
Dołączył(a): 2004-05-05, 12:17 pm
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez Fan 2005-11-18, 9:31 pm

Ostatni mecz w rundzie, ostatni na pewno dla niektorych pilkarzy. Leyton napisal praktycznie wszystko co mozna przed meczem napisac. A reszte w tym temacie pisac bedzie mozna po fakcie, czyli po rozegraniu meczu.
Fan
Working Class
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2003-01-02, 3:49 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez ziuk_NYC 2005-11-18, 10:13 pm

tu macie dzisiejsze info z Jagiellonii:

Piłkarze Jagiellonii wciąż mają szansę udanie podsumować rundę jesienną. Muszą wygrać dwa ostatnie mecze przed własną publicznością. Pierwsze w sobotę o godz. 13. Rywalem jest przeżywający poważniejszy kryzys inny kandydat do awansu - Zagłębie Sosnowiec

- Nie ma co obiecywać, po prostu trzeba w tych dwóch meczach wyjść na boisko i wygrać - mówi kapitan zespołu Jacek Markiewicz. - To jest najważniejsze, bo na koniec rundy będziemy rozliczani ze zdobyczy punktowej i miejsca w tabeli.

A dwa zwycięstwa pozwolą podopiecznym Adama Nawałki powrócić na pierwsze miejsce w tabeli i zrehabilitować się za daleki od oczekiwań styl gry. Gra białostoczanom wciąż się nie klei, dlatego starają się nadrabiać niedociągnięcia zaangażowaniem i walką. Niestety, w Łodzi ich poświęcenie nie przełożyło się na zdobycie choćby jednego punktu. Przegrali drugi wyjazdowy mecz z rzędu, a przecież dwa poprzednie kończyli ledwie remisami.

Teraz najlepiej o tym zapomnieć, choć nie wszystkim jest tak samo łatwo. Wojciech Kobeszko aż kipi ze złości, zapytany, czy w końcu trafi do siatki. Gdyby na boisku Widzewa wykorzystał jedną z dwóch dogodnych okazji, prawdopodobnie to Jagiellonia cieszyłaby się ze zwycięstwa. Białostockiemu napastnikowi nie dolegają w końcu kontuzje, dlatego tym bardziej pała żądzą rehabilitacji. Na początku tygodnia trochę chorował, podobnie jak i Paweł Sobolewski, ale obaj od środy uczestniczyli w normalnych zajęciach. Na wczorajszym treningu wprost tryskali energią.

- Czuję się jak młody bóg - śmiał się Sobolewski.

- To tak jak ja - dodawał 32-letni Dzidosław Żuberek. - Przed przekroczeniem 30-ki było trochę ciężko, ale teraz już z każdym kolejnym rokiem jest coraz lepiej.

Nawałka przed meczem z Zagłębiem ma ograniczone pole manewru. Nie może skorzystać z usług kontuzjowanych: Adriana Napierały, Andrzeja Olszewskiego, Michała Trzeciakiewicza, Tomasza Pawlaka i Adama Kompały. Dwaj pierwsi w Łodzi siedzieli jednak na ławce rezerwowych, a pozostali z różnych względów nie byli nawet w 18-ce meczowej. W porównaniu do spotkania z Widzewem do "jedenastki" może za to wskoczyć Dariusz Łatka, który po złamaniu szczęki w meczu pucharowym z Górnikiem Łęczna aż pali się do gry.

Inny podstawowy do momentu kontuzji kolana pomocnik, Robert Speichler, też trenuje już normalnie, ale najpierw otrzyma okazję gry w czwartoligowych rezerwach. Do drugoligowej kadry wróci w środę na zaległy mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Zagłębie przeżywa poważny kryzys, który zaczął się trzy kolejki temu. Wtedy to sosnowiczanie mogli wykorzystać porażkę Jagiellonii w Chorzowie i awansować na pierwsze miejsce w tabeli. W trzech ostatnich meczach zdobyli jednak ledwie punkt i teraz tracą w sumie trzy. W Białymstoku szczególnie zależy im na punktach, bo w przypadku porażki może czekać ich zimą prawdziwy wstrząs. Włoski właściciel klubu oczekuje awansu.

- My tak samo potrzebujemy punktów, Zagłębie ma swoje ultimatum, a my swoje cele i chcemy zdobyć sześć punktów w dwóch ostatnich meczach - mówi Markiewicz. - Po prostu musimy wygrać, nie ma innej możliwości.

- Osobiście nie odczuwam żadnej presji, dla mnie to normalny mecz - uzupełnia Dariusz Łatka. - Problemy Zagłębia kompletnie nas nie interesują. Na pewno czeka nas ciężka przeprawa, ale niczego się nie boimy.
ziuk_NYC
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2004-10-16, 5:14 pm
Lokalizacja: NYC/B-stok

Postprzez twari 2005-11-18, 10:28 pm

Krawiec i inni - nie do konca rozumiecie co chcialem przekazac w tym temacie. Otoz patrzac na chlodno nie wierze w to aby jutro padl dla nas korzystny wynik! Widzac ich postawe na boisku, ich wklad i zaangazowanie... Po co mam siac hurraoptymizm w mojej glowie i jak zwykle sie rozczarowac? Po to zeby byc bardziej wkur*ionym po meczu? Wole zostac mile zaskoczonym niz kolejny raz sie rozczarowac! Uwazam ze pilkarsko w tym momencie Jaga jest od nas silniejsza!
I dlatego tez na Zagłębie bym duzej kasy nie postawil! Ale jesli ktos jest odwazny i WIERZY w zwyciestwo pomijajac zdrowy rozsadek to prosze bardzo! Moze akurat nasi sprawia niespodzianke - wtedy i ja i ten kto postawi na Zagłębie sie ucieszymy.

A WIARA ktora darze Zagłębie to inna sprawa! Wierze w ten klub! Wierze ze uda sie wreszcie awansowac! Ale uwazam ze meczu najblizszego nie wygramy! I tyle!
Moze byloby inaczej gdyby pilkarze uwierzyli...
twari
 
Posty: 1642
Dołączył(a): 2004-05-28, 2:57 pm
Lokalizacja: SOSNOWIEC KALINOWA

Postprzez Leyton 2005-11-18, 10:45 pm

twari - gdybym ja patrzył na chłodno, to na początku roku roku nie kupiłbym karnetu na rundę wiosenną (po tragicznej jesiennej) , a latem nie kupiłbym tego samego na obie rundy. Może tym właśnie różnię się o tych, których wiara chwieje się jak horągiewka.
Każdy ma swój rozum i swój zapał do kibicowania. Mój jest taki sam niezależnie od wyników. Choć czasem nerwy puszczają i człowiek najnormalniej w świecie się wkurwia.
Nigdy jednak nie postawiłbym na to, że nasi zostaną rozgromieni przez kogokolwiek. Nawet przez MU, Real czy Barcę....
Może tutaj też tkwi problem w młynie czy we frekwencji na Ludowym? Jesteśmy zawsze tam gdzie nasze Zagłębie wygrywa !!! Ale jak przegrywa, to nie my, to oni. Pijaki i imprezowicze.
Ale KIBICE zawsze wierni i oddani - FA-NA-TYCZ-NI !!!
k***a ręce opadają. I przepraszam za wyrażenia, ale się zdenerwowałem.
Leyton
 
Posty: 857
Dołączył(a): 2003-05-01, 12:44 am

Postprzez rossoneri 2005-11-18, 10:47 pm

przypomnijcie sobie runde jesienna 2004 powtorka wtedy 5 porazek teraz 4 i remis oczywiscie doliczam mecz z Jaga ide jutro postawic to pewniak murowany zastanawia mnie jednak ta nieudolnosc naszych pilkarzy w rundzie jesiennej a zwlaszcza na jej koniec czy nie zostali zajechani treningami czy treneiros nie przecholowal z dawka cwiczen oni nie maja szybkosci o pomysle na gre nie wspomne bo takiego czegos u nas nie ma czy ktos widzial w tej rundzie jakis dobry mecz na Ludowym bo ja nie wszystko bylo ciezko i szczesliwie wywalczone z przecietnymi druzynami i nie wmawiajcie mi co niektorzy ze Chylaszek jest jeszcze mlody i ma talent bo Ci co to pisza nie znaja sie na pilce kompletnie chlopak nic nie znaczylby w Czarych Sosnowiec w druzynie ktora jest najslabsza w 4 lidze jest poprostu beznadziejny zreszta tak jak Butryn a wiec nasze wzmocnienia letnie i o to mam pretensje do p.Tochela bo ze jest dobrym trenerem to wiem na 100 % moze mozliwosci klubu sa takie marne i tyle co ma do dodania zakochany kibic w jednej jedynej naszej druzynie i nie posadzajcie mnie ze caly czas pisze zle bo poprostu widze jak jest i nie zaprzeczajcie ze jak nasza druzyna gra dobrze i wygrywa to nie kreci sie wam w oku lza i to nie jest najlepsze co moze nas spotkac tak kocham Zaglebie i pragne zeby kiedys pojsc na mecz na 1 lige mojej ukochanej druzyny ale widze ze to jest tylko naszym marzeniem nas kibicow ktorzy pamietaja jeszcze mecze 1 -ligowe na ktore bedziemy musieli jeszcze poczekac kto widzial i byl na meczach na Ludowym wie ze Kszo Jaga Lks i pare innych druzyn choc z nimi wygralismy na wiosne prezentowalo sie od nas lepiej i lepiej gralo pilka pomoc przytrzymanie pilki u nas bylo na hurra i 3 zmiany jak zapowiada nasz prezes to nie wystarczy do awansu i trzeba sie z tym pogodzic zal serce sciska ale na tyle stac nasza druzyne i koniec
rossoneri
 
Posty: 494
Dołączył(a): 2005-05-01, 12:59 pm

Postprzez Wally 2005-11-18, 11:07 pm

Ja tysiąca nie stawiam, ale dychę postawię z czystym sumieniem. Twari ty to masz wiarę 8) Żebym ja takiej nigdy nie miał :P
Wally
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 2003-07-29, 10:34 pm
Lokalizacja: Sosnowiec Zagórze

Postprzez keff79 2005-11-18, 11:46 pm

Aleście to uprościliście.. znaczy miłość jest ślepa to jest takie gruzińskie powiedzenie.. można by napisać :
- "Jedziemy z nimi 10 : 0" = bardzo dobry wierzący kibic!
- "Niestety wtopa" = bardzo zły - niedobry! a kysz! i jak to piszecie "kibic", a już z tym odwracaniem się od barw.. ehh..

Być może naiwniak ze mnie ale ja wierzę w udaną wiosnę, są ku temu przesłanki ale wiąże się to też z pewnymi "skutkami ubocznymi" jakimi są słabe końcówki na jesieni.. choćby poprzedni sezon, a w końcu gramy z Jagą najwyższa półka w II-lidze przy naszym ostrym pikowaniu..

ps.

Krawiec napisał(a):Sorry,że użyje takiego dostadnego hasła , jeśli wasze("racjonaliści") kibicowanie polega na obstawianiu wyników w zakladach to jest taki klub w Krakowie, na którym nie stracicie .


ale o jaki klub chodzi? ..nierozumiem :wink:
keff79
 
Posty: 452
Dołączył(a): 2005-05-09, 8:41 am
Lokalizacja: Sosnowiec-Behind Mountain!

Dzisiejszy mecz

Postprzez JaGa FaN 2005-11-19, 1:16 am

Nie wie ktoś może ilu będzie kibiców od was ??? Obstawiam 3:1 dla Jagi po dobrym meczu.
JaGa FaN
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2005-11-19, 1:11 am

Brak wiary

Postprzez JaGa FaN 2005-11-19, 1:34 am

Wiecie co nie dziwię się, że wasz klub przegrywa skoro jego własni najwierniejsi kibice typują jego porażkę 8:0 albo coś w tym stylu ;/ Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek przed jakimkolwiek meczem powiedział mi, że według niego Jaga przegra albo chociaż zremisuje !! Jeśli kibic nie wierzy w sukces to znaczy, że tego sukcesu nie będzie !
JaGa FaN
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2005-11-19, 1:11 am

Postprzez W@llace 2005-11-19, 8:05 am

Zagramy bardzo dobrze i wygramy 0:1 ,albo zremisujemy 1:1...A druga opcja to wyjdziemy na boisko bez mobilizacji,checi do gry i przegramy 3:0...
W@llace
 
Posty: 1127
Dołączył(a): 2003-05-24, 6:42 pm
Lokalizacja: Dańdówka

Postprzez mike79 2005-11-19, 8:47 am

Kol.twari !! Na przyszłość proszę JEMU bo MU to wszyscy wiemy kto robi...
Przechodząc do meritum to na początek PRZECZYTAJ SOBIE WYPOWIEDź sympatyka z Białegostoku - JaGa FaN. Wtedy zrozumiesz jaka jest różnica między kibicem a "kibicem"...
A teraz wyjaśnię Ci na konkretnym przykładzie.Jak zapewne doskonale wiesz zarówno piłka nożna jak i ruch kibicowski wywodzi się z Anglii.Tam każdy rodząc się już ma praktycznie wpojoną miłośc do danego klubu.
I od tej pory jest z nim NA DOBRE I NA ZŁE. Właśnie NA DOBRE I NA ZŁE, bo jak wiadomo w każdym klubie zdarzały się chwile lepsze i gorsze.W tych złych chwilach - drużyna gra słabo, wyniki są poniżej oczekiwań- KIBICE POTRAFIĄ DOCENIĆ NAWET POJEDYŃCZE ZAGRANIE !! Wierząc że nawet najgorsza passa(jak wszystko w życiu) ma swój początek i koniec !!
I to jest TA RÓŻNICA między takimi jak TY a takimi jak JA.


Kol. slawojka JEST ISTOTNA RÓŻNICA pomiędzy PUBLICZNĄ KRYTYKĄ a BRAKIEM WIARY !! Czyż nie ?!?! Mnie też się WIELE SPRAW NIE PODOBA i wielokrotnie o tym pisałem.Ale nigdy nie napisałbym tekstu
ONI WYGRAJĄ- MY NIE .To po ch.... kibicuje jeden z drugim jeśli wg niego JEGO "UKOCHANA" DRUŻYNA I TAK SKAZANA JEST NA PORAŻKĘ ??Toż to przypadek nad którym "tęgie głowy" bardzo długo by dumały...

Wg mnie każdy sympatyzujący z daną drużyna kibic mimo wszystkiego złego co się dzieje w klubie i obaw przed danym meczem że jego druzyna nieosiągnie takiego wyniku jakiego by wszyscy chcieli to [b]GDZIEŚ TAM W GŁĘBI WIERZY ŻE MOŻE SIĘ UDA !!
Okazuję się że NIE KAŻDY a może NIE KIBIC..

twari ZAPAMIĘTAJ słowa kol.Krawca:
SZTUKĄ JEST POKAZAĆ CHARAKTER I PODNIEŚĆ SIĘ PO CIOSIE !!



DO BOJU ZAGŁĘBIE ... !!!
mike79
 
Posty: 576
Dołączył(a): 2005-03-17, 9:16 am
Lokalizacja: SOSNOWIEC-piękna okolica gdyby nie WARSZAWA byłaby STOLICA

Re: Zobaczymy

Postprzez SCORPARO 2005-11-19, 9:30 am

Leyton napisał(a):Sporo naszych "wiernych" kibiców stawia 6:0, 5:0 ... dla Jagi. Hmm... "WIARA, KTÓRA PRZETRWAŁA" .... To takie nasze hasło jeszcze z lat 90-tych, o którym chyba niektórzy zapomnieli.
Będzie trudno zdobyć choćby punkt w Białymstoku, ale ja osobiście wierzę w nasze zwycięstwo 2-0, bo nic innego kibicowi Zagłębia nie pozostaje - "Wiara, która przetrwała". I tyle.


Leyton... sporo tych ludzi którzy obstawiają wynik 5:0 ; 6:0 dla Jagieloni, nie mają pojęcia co znaczy "WIARA KTÓRA PZRETRWAŁA", ponieważ są to zapewne ludzie urodzeni w okolicach 1990 r (i później) - tak sądzę...

Sam nie obstawilem optymistycznego wyniku, lecz jak pisali poprzednicy - wiara w zwycięstwo Zagłębia (która zawsze jest w moim sercu - czytaj NADZIEJA UMIERA OSTATNIA) to jedno, a możliwości (raczej chęci i zaangażowanie) zawodników to drugie.

Jeżeli mogłbym coś zasuregować wszyskim "kibicom" ZAGŁĘBIA którzy "wierzą" w sukcesy Zagłębia - Jestem kibicem Zagłębia niemalże 25 lat i nigdy nie podchodziłem do sprawy w taki sposób jak "wy" - z takim podejściem za kilka lat zostaniecie kibicami na przyklad gks katowice bądź ruhu chorzów.... wszystko będzie zależało od tego gdzie będziecie mieszkali, lub która drużyna będzie akurat na "topie" (w regionie).

Wiem że bywają lepsze i gorsze mecze (każdy to wie), po tych zwychęskich jest niesamowita radość i satysfakcja - w końcu to ZAGŁĘBIE wygrało mecz, a nie Pitry, Zuban czy jakiś inny najemca ; a po tych przegranych przychodzi smutek i przygnębienie ponieważ to ZAGŁĘBIE przegrało a nie ktorykolwiek z zawodników.


Kwestia przywiązania do klubu nie rodzi się w ciągu kilku meczyków, tylko przez wiele lat!!!

Jak już pisałem wcześniej - Mam Nadzieję że tym rzem się powiedzie, i Zagłębie przywiezie punkty z wyjazdu (choc po ostatnich wyczynach "naszych" grajków o wiarę w zwycięstwo trudno - jednakże ta moja nieszczęsna nadzieja jest bardzo wielka - jak przed każdym meczem!!!)

Wszystkim z brakiem nadziei życzę miłego rozczarowania

ZAGŁĘBIE 4 EVER
SCORPARO
 
Posty: 759
Dołączył(a): 2005-05-08, 9:48 pm

Postprzez Elijash 2005-11-19, 9:36 am

ciekaw jestem co byscie pisali jak bysmy wygrali z Jagiellonia, 5 :0????

proponuje na razie wszelkie dyskusje zakonczyc.....bo zataczaja one kolejne koła.
Elijash
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2004-07-24, 3:22 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez CharoN^ 2005-11-19, 10:24 am

Więcej wiary panowie, więcej wiary 8). Miejmy nadzieję, że za 4 h wszyscy będziemy świętować. Kluczowe znaczenie będzie miał pierwszy kwadrans gry, oby Jagiellonia nie zdobyła zdecydowanej przewagi w środku pola... Jeżeli od początku zagramy ofensywnie, a co najważniejsze ambitnie, to powinno być dobrze (oczywiście zakładając, że nie "siądą" po pierwszej połowie...).

DO BOJU ZAGŁĘBIE!

JagaFan dzięki za lekcje o wierności :lol:

W dalszym ciągu liczę na 3 punkty w lidze typerów, czyli wynik 0:9 <foch> :D
CharoN^
Zagłębiak
 
Posty: 1258
Dołączył(a): 2003-10-25, 5:54 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - 11 LSD

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników