ŁÓDZKI KS - ZAGŁĘBIE

[Solano]

Pogadali,zagrali, i co jaki morał jak zwykle przegrali!

[Krawiec]

Lepsze "wrażenie artystyczne" niż w Gliwicach ale punków niestety brak.

Mam nadzieję, że ze Szczakowianką znowu zobaczymy R.Piętkę.

[MrCricket]

Kolejny mecz pokazujący, że Zagłebie nie potrafi zagrać dwóch połowek na dobrym poziomie :oops: Liczyłem, że urwiemy jakimś cudem 1 pkt, bo wiedziałem, że ŁKS będzie bardzo zdeterminowane przez obecną sytuację w klubie i o zwycięstwo Zagłębia będzie bardzo trudno. Wolański to dobry zawodnik jak na 2 ligę, ale za dużo ostatnio marnuje okazji. Mecze na wiosnę też wyglądały podobnie, tylko, że mieliśmy więcej farta i skuteczności. Nie ma co płakać, bo walka o 1 ligę zakończy się dopiero późną wiosną. Teraz przed nami 6 meczów z teoretycznie słabszymi drużynami(oprócz Jagiellonii) i myślę, że musimy osiągnąć 4-5 zwycięstw, bo inaczej nie wyobrażam sobie, co się będzie działo w klubie...

[Tadeusz Wisniewski]

Proponuje zagladniecie na strone Sportowefakty gdzie sa transmisje z rozgrywanych dzisiaj spotkan II ligowych.
Ciekawe wyniki - specjalnie nie bede podawal
Pozdrawiam
Tadeusz

[Gilardino]

Co do samego meczu to:
- moim zdaniem przy bramce Marcin mógł się zdecydowanie lepiej zachować. Co prawda strzał był soczysty i Marcin był zasłonięty , ale piłka przeleciała tuż koło niego. Jak zawsze znany był ze słabszej gry na przedpolu, to na linii brylował refleksem. No niestety nie było w tej sytuacji refleksu wogóle. Wniosek >> słabsza forma >> dlaczego wiec broni skoro Piętka spisywał się całkiem dobrze :shock:

No smutne to jest dla kibiców, ale powoli rysuje się coraz wyraźniej wizja , że niestety nie jest to ekipa na ekstraklase !!! Smutniejsze jest jeszcze to , iż drugi front w tym sezonie jest moim zdaniem dużo słabszy. I tylko dlatego nasza drużyna przy tak dużej ilości straconych punktów ma ciągle kontakt z czołówką. Nie ma tak jak w zeszłym roku grupy zdecydowanych ekip, które odjeżdzają reszcie. Niby jest Jaga , ale zauważcie ze tez jakoś nie może odjechać bo traci punkty.

Nie wiem czy słabość naszej drużyny jest spowodowana słabym przygotowaniem (trener Tochel już od ładnych paru sezonów ma zawsze zdecydowanie słabszą pierwszą rundę) czy też poziom jest taki bo takie są umiejetności poszczególnych zawodników, czy też może coś jeszcze innego. Pewnie każdego po troszku.

Mnie jednak zastanawia też dodatkowo jedna ciekawa kwestia. Na tyle ciekawa , że założe nowy temacik i zapraszam do dyskusji.

[Schabu]

Tak jak pisałem wcześniej nasi piłkarze nie zawiedli mnie i zgodnie z planem przejebali mecz w Łodzi :twisted:
Przykre jest to że gramy tylko 45 minut jako tako.Tak było przed tygodniem z Polonią jak i teraz w Łodzi.Gdy się tak gra to trudno o dobre rezultaty.I teraz znowu będą się wielce mobilizować by odbudować morale w meczu ze Szczakowianką,a potem wpierdol w Nowym Dworze Mazowieckim :!:

Mam jeszcze apel do piłkarzy;
Przestańcie pierdolić,że teraz to już rzeczywiście zagracie super i nie powtórzycie niepowodzeć z Łodzi,Gliwic i tak dalej.Bo to już jest nudne.Skoro taki gwiazdor Lachowski chodzi po boisku jak baletnica na lodzie to trudno o zwycięstwo :!:

I jeszcze jedno.Myślę że i tak mamy wielkie szczęście w tym sezonie,bo w lidze nie ma w tym roku zdecydowanych kandydatów do awansu.Dlatego te straty punktowe na nasze szczęście są cały czas minimalne.A szkoda bo przy lepszej grze i paru zwycięstwach z rzędu można byłoby odjechać trochę rywalom.Ale jak widać nasi piłkarze chyba tego nie rozumieją i nie kwapią się do lepszej gry.

[W@llace]

Co do samego meczu to:
- moim zdaniem przy bramce Marcin mógł się zdecydowanie lepiej zachować. Co prawda strzał był soczysty i Marcin był zasłonięty , ale piłka przeleciała tuż koło niego. Jak zawsze znany był ze słabszej gry na przedpolu, to na linii brylował refleksem. No niestety nie było w tej sytuacji refleksu wogóle. Wniosek >> słabsza forma >> dlaczego wiec broni skoro Piętka spisywał się całkiem dobrze :shock:

Bronił Marcin,ponieważ Robert wpuscił bramke w Gliwicach.Teraz w meczu z Jaworznem do bramki powinien wrócić znowu Robert - oby tak się stalo!

[Zag_06]

Wszyscy pisza o porazkach z LKs i Piastem (tego mozna bylo sie w jakims stopniu spodziewac) , ale najwieksza porazka od paru lat byl wynik osiagniety z HEKO. PARANOJA. Ludzie co wy od nich wymagacie!

Szkoda bo zaplecze ekstraklasy jest wyjatkowo slabe w tym roku.....

[gruby]

Co do samego meczu to:
- moim zdaniem przy bramce Marcin mógł się zdecydowanie lepiej zachować. Co prawda strzał był soczysty i Marcin był zasłonięty , ale piłka przeleciała tuż koło niego. Jak zawsze znany był ze słabszej gry na przedpolu, to na linii brylował refleksem. No niestety nie było w tej sytuacji refleksu wogóle. Wniosek >> słabsza forma >> dlaczego wiec broni skoro Piętka spisywał się całkiem dobrze :shock:

Bronił Marcin,ponieważ Robert wpuscił bramke w Gliwicach.Teraz w meczu z Jaworznem do bramki powinien wrócić znowu Robert - oby tak się stalo!

w Fakcie w tym tygodniu była wypowiedz trenera Tochela który powiedział że Robertjak stoi na bramce strasznie spięty dlatego broni Marcin.... :roll:

[warchlak]

a niech bedzie spiety i sra po gaciach :!: ważne że na dzień dzisiejszy jest lepszy od Bębna i nie przepuszcza takich szmat jak on.

[gregor]

Prawda jest okrutna i boli ,"NA AWANSIE DO EXTRA - KLASY NA STULECIE KLUBU ZALEŻY TYLKO NAM KIBICOM" , ze strony czynników odpowiedzialnych za osiągnmięcie celu
jest to tylko sratu - tatu , ściemy ,ściemy i ściemy .

[W@llace]

Co do samego meczu to:
- moim zdaniem przy bramce Marcin mógł się zdecydowanie lepiej zachować. Co prawda strzał był soczysty i Marcin był zasłonięty , ale piłka przeleciała tuż koło niego. Jak zawsze znany był ze słabszej gry na przedpolu, to na linii brylował refleksem. No niestety nie było w tej sytuacji refleksu wogóle. Wniosek >> słabsza forma >> dlaczego wiec broni skoro Piętka spisywał się całkiem dobrze :shock:

Bronił Marcin,ponieważ Robert wpuscił bramke w Gliwicach.Teraz w meczu z Jaworznem do bramki powinien wrócić znowu Robert - oby tak się stalo!

w Fakcie w tym tygodniu była wypowiedz trenera Tochela który powiedział że Robertjak stoi na bramce strasznie spięty dlatego broni Marcin.... :roll:

Może i był zdenerwowany w pierwszym meczu,ale w nastepnych bronił b.dobrze!Nie rozumiem dlaczego cały czas Bęben i Bęben... :roll: Gdyby nie czerwona kartka Marcina w meczu z Heko ,to pewnie w tym sezonie Roberta nie zobaczylibysmy w bramce.Fakt jest taki,że w pierwszych meczach Robert bronił fatalnie.Były opinie ,że gra jak siatkarz...faktycznie zabardzo mu nie szło!Ale pozniej nabral pewnosci i gral bardzo dobrze!Dzieki niemu w niekotrych momentach wychodzilismy obronna reka!Bramka w Gliwicach wpadła nie po jego bledzie wrecz przeciwnie jeszcze jakos probowal bronic i udalo sie,ale gdzie byli obroncy przy dobitce?Ok ,ale nie powracajmy już to starych meczy!Tylko zastawia mnie dlaczego zawsze Marcin?Gdyby teraz wyszedl w I jedynasce w meczu z Szczakowianka było by to ogromne nieporozumienie...

[Krzysztof15]

Pisałem w tamtym sezonie, w przerwie i teraz że Bęben jest za cienkim bramkarzem na awans. Prawdziwie markowy bramkarz nie ma takich "osiągnięc",że raz broni super, a raz wpuszcza to co powinien obronić i to tak 50/50
Przez Marcinka w ten sposób parę punktów poleciało w tamtym sezonie.
Teraz jest gorzej, bo cała reszta drużyny funduje nam taką hustawkę.
Na dodatek W.Rudy zamiast dopilnowac tego co siędzieje w klubie szuka sobie innych zajęć.
Do trenera Tochela też mam tym razem pretensje: może pora zaryzykowć i w miejsce "gwiazdy" dać szansę młodzieży? Ale nie na dwie minuty!
Widząc co się dzieje powoli przestaję być optymistą :(

[twari]

Przez Marcinka w ten sposób parę punktów poleciało w tamtym sezonie.

Takie pytanko - o jakich meczach mowisz??
Pytam bo naliczylem 4 porazki i nie wiem ktora przypisujesz typowo Bebnowi?
PS. Jesli jest tak jak mowili bramkarze to z Jaworznem zagra Pietka!

[Krzysztof15]

Przez Marcinka w ten sposób parę punktów poleciało w tamtym sezonie.

Takie pytanko - o jakich meczach mowisz??
Pytam bo naliczylem 4 porazki i nie wiem ktora przypisujesz typowo Bebnowi?
PS. Jesli jest tak jak mowili bramkarze to z Jaworznem zagra Pietka!

No to sobie przypomnij wypowiedź Bębna, o sobie samym :!: po meczu z Podbeskidziem kiedy jeszcze była realna szansa na baraże