przez IQ 2004-08-21, 10:40 pm
Optymistyczne jest to, że zdobyliśmy pierwsze pkt. u siebie. Coś mi się wydaje, że nasi piłkarze wygrali z Mławą już przed meczem (pewnie mieli się niby przełamać i ostro im dokopać), a potem jak na boisku okazało się, że nasz dzisiejszy przeciwnik potrafi grać w piłkę to nastąpił wielki szok - jak to "byle" Mława nie pada na kolana przed nami "wielkimi" piłkarzami Zagłębia ??? No i okazało się również, że w II lidze nikt nie oddaje pkt. bez walki i nikt nas się nie boi (i raczej bać się nie będzie). Inna kwestia to kondycja - nie znam się na przygotowaniu fizycznym ale nasi na tle Mławy nie wyglądali na herosów gotowych walczyć do ostatniej minuty o zwycięstwo - przeciwnie kilku w 2 połowie nie biegało tylko człapało po boisku. Jeśli to był jakiś bunt na pokładzie związany z odebraniem pieniędzy to ja takim "artystom" dziękuję, ale jeśli nie to Tochel musiał popełnić jakiś błąd w okresie przygotowawczym. Kolejna sprawa to nasz napad - po cholerę Zagłębiu te kilkadziesiąt tysięcy zielonych za Stolpę kiedy teraz nie ma kto zdobywać bramek dla nas ?? Nasz klub jest raczej stabilny finansowo i te pieniądze nie były nam niezbędne - w przeciwieństwie to napastników których to na dziś dzień poza Ujkiem po prostu nie ma. I na koniec kilka ocen z mojej strony - Bugaj i Małocha to nieporozumienie na arenach 2 ligi, Skrzypek dzisiaj w 2 połowie zgasł zupełnie, Lachowski za dużo razy (chyba 5) podawał wprost pod nogi przeciwników w okolicach środkowej linii co inny lepszy zespół niż Mława mógłby wykorzystać, brawa dla Kurdziela, w miarę dobrze oceniam grę Kłody i Morawskiego, bardzo słabo Łuczywek, do Treścińskiego nie mam pretensji - zdarza się i tyle, a inni słabo lub bardzo słabo. I na koniec - mam nadzieję, że Tochel zacznie ustawiać zawodników na pozycjach na których prezentują się najlepiej, a nie tam gdzie ma widzimisie (Kłoda - obrona i pomoc, Rak - napastnik, pomocnik i obrońca :shock: , Lachowski - pomoc i napad). Mogę podpowiedzieć Tochelowi, że Lachowski jest zdecydowanie lepszy w pomocy niż w napadzie, a Rak jest ofensywnym pomocnikiem potrafiącym zdobywać gole, a nie napastnikiem i obrońcą :!: Szczególnie żal mi Raka bo to moim zdaniem bardzo dobry pomocnik którego potencjał Tochel mało wykorzystuje.