Zagłębie Sosnowiec

A może jest tak że piłkarze i trener chcieli spuścić ze stołka Górskiego, a po wyborach wygrają wszystkie mecze

To już osiem lat go spuszczają grając chujnię.

myślę,że na mecz z Legionovią powinna się stawić jak największa liczba kibiców i przez cały mecz głośno śpiewać; SMYŁA WON! WYPIE AJ STĄD!!!. ośmieszanie go przed piłkarzami może przynieść efekt,że odejdzie bo podanie się do dymisji nie rozwiąże problemu gdyż kolega tej dymisji nie zatwierdzi.

szajba555 napisał(a):Temat staje się co raz bardziej aktualny i rozgrzewa się do czerwoności . Ja natomiast chciałbym widzieć w gazetach i lokalnych tabloidach artykuł pod tytułem " Mirosław smyła nie jest już trenerem Zagłębia "

Panowie zauważyli zmianę jakościową

Od wczoraj co 15 minut sprawdzam na stronie, czy JUŻ pojawiła się informacja o wyjebaniu w kosmos Smyły, ciągle jej nie ma, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, by do poniedziałkowego popołudnia się nie pojawiła. I jeszcze jedna ważna sprawa, uczciwość panie Prezesie nakazuje, by na wypowiedzieniu podać prawdziwą przyczynę rozwiazania umowy, czyli brak kompetencji, brak, wyników, brak wiedzy fachowej, brak charyzmy. Amen!
A z innej beczki, to z Perezem na krytej byłem świadkiem pyskówkim Giela ze starszym kibicem. Panowie dość stanowczo wyrażali swoje opinie, Giel miał pretensje o krytykę jego gry i gry Zagłębia. Na zakończenie Giel pewien swoich racji, urażony krytyką stwierdził "pogadamy po zakończeniu rundy jesiennej". No to właśnie runda się zakończyła... w środku tabeli i z beznadziejną grą. Zapraszamy zatem do rozmowy, a może tutaj Pan Giel coś napisze?

STACH PL napisał(a):A może jest tak że piłkarze i trener chcieli spuścić ze stołka Górskiego, a po wyborach wygrają wszystkie mecze

Haha, dokladnie o tym samym wczoraj pomyslalem

Tak ,tak, najemnicy zaangażowani w politykę regionu/miasta ,dzisiaj tu, jutro tam.

novack napisał(a):Od wczoraj co 15 minut sprawdzam na stronie, czy JUŻ pojawiła się informacja o wyjebaniu w kosmos Smyły, ciągle jej nie ma, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, by do poniedziałkowego popołudnia się nie pojawiła. I jeszcze jedna ważna sprawa, uczciwość panie Prezesie nakazuje, by na wypowiedzieniu podać prawdziwą przyczynę rozwiazania umowy, czyli brak kompetencji, brak, wyników, brak wiedzy fachowej, brak charyzmy. Amen!
A z innej beczki, to z Perezem na krytej byłem świadkiem pyskówkim Giela ze starszym kibicem. Panowie dość stanowczo wyrażali swoje opinie, Giel miał pretensje o krytykę jego gry i gry Zagłębia. Na zakończenie Giel pewien swoich racji, urażony krytyką stwierdził "pogadamy po zakończeniu rundy jesiennej". No to właśnie runda się zakończyła... w środku tabeli i z beznadziejną grą. Zapraszamy zatem do rozmowy, a może tutaj Pan Giel coś napisze?

Ja byłem pewny że ta informacja pojawi się tuż po kompromitacji w Niepołomicach, ale przyznam się że zaczynam powątpiewać że cokolwiek się pojawi nawet slowo Pana Prezasa PRZEPRASZAM

Zaraz po meczu, to byłoby, że nerwowy ruch, że nie przemyślane, nie dyplomatycznie po prostu, a w poniedziałek można powiedziec, że odpowiedzialna decyzja, poprzedzona długą refleksją. Jaroszewski miał bardzo dużo czasu na rozmowy z potencjalnymi nastepcami szarlatana, bo już od porażki z amatorami z Rozwoju wiadome było, że potrzebna jest zmiana, więc mam nadzieję, że tym razem zachował się profesjonalnie, wybadał rynek i ma najlepszego, aktualnie wolnego następcę.

novack napisał(a):Zaraz po meczu, to byłoby, że nerwowy ruch, że nie przemyślane, nie dyplomatycznie po prostu, a w poniedziałek można powiedziec, że odpowiedzialna decyzja, poprzedzona długą refleksją. Jaroszewski miał bardzo dużo czasu na rozmowy z potencjalnymi nastepcami szarlatana, bo już od porażki z amatorami z Rozwoju wiadome było, że potrzebna jest zmiana, więc mam nadzieję, że tym razem zachował się profesjonalnie, wybadał rynek i ma najlepszego, aktualnie wolnego następcę.

czyli Brzęczka.

teraz właśnie trzeźwieje i jak rano dojdzie do tych samych wniosków co my wczoraj to w poniedziałek będzie oświadczenie. honorowe , że niby smyła ( c*** ci w ryj patafianie, nigdy nie napiszę twojego nazwiska z dużej litery ), sam się pod(d)ał .
Tu nie chodzi Panowie o to ,że nadal są szanse na awans, bo to oczywiste, ale o to żeby za chciejstwem stały jakieś umiejętności i , co niezmiernie istotne -charyzma. Nie wystarczy się napierdolić w Trzech Kolorach i wrzeszczeć o ambicjach i płakać że nikt mnie nie rozumie.
U mnie w domu jak pierdnę to żona mówi, że smyłę puściłem.
Nigdy żaden trener nie miał aż tak niskich notowań.

novack napisał(a):Jaroszewski miał bardzo dużo czasu na rozmowy z potencjalnymi nastepcami szarlatana, bo już od porażki z amatorami z Rozwoju wiadome było, że potrzebna jest zmiana, więc mam nadzieję, że tym razem zachował się profesjonalnie, wybadał rynek i ma najlepszego, aktualnie wolnego następcę.

Obyś miał rację. Tyl, że ja po takich spotkaniach jak z Puszczą oczekiwałem od Prezesa wpierw staropolskiego "przepraszam" Wszak wieloletni kibic z tatuażem itd... I co Od meczu z Niepołomnicami minęła ponad doba. Tak trudno zachować się w tym względzie honorowo

Wy się naprawdę spodziewacie, że go Jaroszewski wypierdoli?

django napisał(a):Wy się naprawdę spodziewacie, że go Jaroszewski wypierdoli?

Myślisz, że aż tak sie kochają?
Na kazdym meczu na krytej widuję Grzegorza Kapicę, byłego trenera Chojniczanki, który "zrezygnował" ze względu na brak wyników. Pewnie byłby zainteresowany, bo nie sądze, że Ślązak z Rudy Śląskiej nagle kibicuje Zagłębiu, ale czy to byłby dobry wybór? Wątpię.

novack napisał(a):django napisał(a):
Wy się naprawdę spodziewacie, że go Jaroszewski wypierdoli?
Myślisz, że aż tak sie kochają?

Podejrzewam, że na dzień dzisiejszy jest to mało prawdopodobne. Zastanawia mnie na ile Jaroszewski ma swiadomość brnięcia w opcji ze Smyłą w ślepy zaułek. Na ile przedkłada to kolesiostwo na pperspektywy, które - nawet laik to zauważy - są marne. Wierzy w cuda Brak umiejętności przyznania się do błędu Czy po prostu kretyn

novack napisał(a):

django napisał(a):Wy się naprawdę spodziewacie, że go Jaroszewski wypierdoli?

Myślisz, że aż tak sie kochają?

Myślę, że najwcześniej jakichś zmian bym się spodziewał po ostatnim meczu w tym roku. A to i tak tylko w przypadku, jakbyśmy te dwa ostatnie mecze przegrali w kompromitującym stylu. Jeżeli grajki się sprężą i uciułają jeszcze jakieś punkty, to Jaroszewski nie będzie zmuszony, żeby wypierdolić kolegę, a jak nie będzie zmuszony to tego nie zrobi.