PawełK napisał(a):Przeżyjmy to jeszcze raz
Bilans gier z Olimpią z sezonu 2009/2010 oraz 2010/2011 ogólnie na plus (1 zwycięstwo i 2 remisy). Jak będzie tym razem? Zapraszam do obejrzenia skrótów z tych meczów, łatwo nie było i w sobotę nie zapowiada się inaczej...
U siebie02.09.2009: Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz 1:0 (1:0)
1:0 M. Lachowski
skrót meczu:
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/video/ ... ziadz.htmlDo dziś nie wiem jak my ten mecz wygraliśmy?
02.04.2011: Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz

:?
WyjazdyOlimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)
0:1 M. Skórski
1:1 Ekwueme
skrót meczu:
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/video/ ... impia.htmlNajbardziej szkoda remisu po pamiętnym "babolu" Adama Bensza...
Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 0:0
skrót meczu:
http://www.zaglebie.sosnowiec.pl/video/ ... iadza.html
Niestety moje przewidzenia co do wyniku tego meczu się sprawdziły. Olimpia to ciężki przeciwnik o czym mogliśmy się przekonać w dotychczasowych meczach z nimi. Niestety drużyna z Sosnowca nie potrafiła grając w przewadze dobić przeciwnika, co im się zemściło golem w doliczonym czasie gry. Fakt, że przyjezdni mieli lepsze okazje do zdobycia gola i tylko dzięki dobrej dyspozycji Szlokotina zawdzięczamy punkt w tym meczu. Teraz to już nie wiem, który remi bardziej boli - ten w Grudziądzu, czy ten wczorajszy (tak na marginesie to Bensz tam wyjął kilka piłek i również uratował remis). Strata do miejsca premiowanego awansem wynosi obecnie 7 punktów, czyli tyle samo co przed wiosną a 5 kolejek za nami. Miedź przegrała w Tychach, które chyba dalej przejawiają chęć awansu. Mają dwa mecze zaległe, a przy zdobyciu kompletu punktów i punktowaniu tak samo jak Miedź w dalszych meczach awansują na pozycję wicelidera. Coraz ciężej wierzyć w nasz końcowy sukces. Zaczęło się dobrze - 7 punktów w 3 pierwszych meczach - remis w Bydgoszczy, wyjazdowe zwycięstwo w Nowym Tomyślu oraz wygrana 1:0 ze Zdzichami, gdzie powinniśmy im wbić przynajmniej 4 gole. Kolejne dwa mecze z drużynami z górnej części tabeli to raptem 1 punkt, niestety. Za tydzień w Zielonej Górze będzie okazja na poprawienie morale zespołu, jeżeli tylko studentom z "miasta żużla" na spięciu i fantazji znów nie będzie wychodziło wszystko, bo przypomina mi się debiut Chojnackiego i porażka tam 3:0. Co prawda nie kopie tam już Wojciech Okińczyc, który strzelił wtedy 2 gole (przeszedł do Zawiszy), ale Bałtyk wyjechał z Zielonej z zerowym kontem punktowym... Daleki jestem od osądów póki piłka w grze, ale meczów coraz mniej a dystans do odrobienia ten sam. Ciężkie mecze przed nami, choćby Elana i Miedź u nas, wyjazdy do Wągrowca, Tychów, na Bałtyk. Ten reklamowany mecz o awans (tak pisało na zadrukowanych przyczepkach) zakończył się niestety remisem, jak będzie dalej - zobaczymy! Już w środę drużyny odrabiają zaległości, Tychy zagrają u siebie z Elaną i to też nam da odpowiedź, w co celują w tym sezonie Tyszanie...