Zawisza - Olimpia 0:1 koniec
strzelcem bramki Ekwueme w 75'.
Jeszcze tylko remis Polkowic z Jarota (mecz jutro)i będzie git. Musimy wszystko wygrywać i ja w to mimo wszystko wierze.
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Choćby wszystkie drużyny grały dla nas to my gramy przeciwko sobie
kanciak napisał(a):Zawisza też wpadka i strata punktów. Jutro nie pozostaje nic innego jak kibicować Jarocie
leszekp85 napisał(a):Już jest chyba za pózno?? napewno nie za pózno by wypierdolić tego trenerzynę .Szkoda już słów ,nie miał i nie b,ędzie miał nigdy kompetencji trenera . POTRZEBNY JEST WSTRZĄS SEPTYCZY W KLUBIE
leszekp85 napisał(a):Już jest chyba za pózno?? napewno nie za pózno by wypierdolić tego trenerzynę .Szkoda już słów ,nie miał i nie b,ędzie miał nigdy kompetencji trenera . POTRZEBNY JEST WSTRZĄS SEPTYCZY W KLUBIE
August napisał(a):Po raz enty zwracam uwagę na to, że oprócz napastików to ta drużyna tak naprawdę nie ma lidera-fightera z praedziwego zdarzenia. Jak tracimy pierwsi bramkę to niemalże na pewno można być pewnym ze meczu nie wygramy a doprowadzenie do remisu graniczy z cudem. Pierścionka nie ma sensu zwalniać w środku rundy. Prezesa za to wywieźć na księżyc ale jest to serial rodem z kanału AXN Sci-Fi. Na razie mamy nieco szczęścia bo co z Zawiszy to tez niezłe cycki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników