pawel2809 napisał(a)::brawo: brawo Zagłębie brawo jak tak dalej pójdzie to będziemy grali w 3 lidze
chyba w okregówce bo jakby niepatrzec to teraz gramy w 3 lidze

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
pawel2809 napisał(a)::brawo: brawo Zagłębie brawo jak tak dalej pójdzie to będziemy grali w 3 lidze
Zagłębie Sosnowiec przegrało 1-2 z zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Polonią Słubice. Podopiecznych trenera Kudyby nie zmobilizowała nawet informacja o pozyskaniu przez klub nowego sponsora.
Początek spotkania pokazał, że Polonia do Sosnowca nie przyjechała się tylko bronić, jednak to Zagłębie jako pierwsze zdobyło bramkę. W 9. minucie Piotr Smolec idealnie dośrodkował z prawej strony na głowę Krzysztofa Myśliwego, który bez problemów pokonał Dawida Kręta.
Bramka podziałała bardzo mobilizująco na gości, którzy konstruowali ataki bardzo dokładnie i sprawiali wiele problemów defensorom Zagłębia. Zawodnicy miejscowych nie potrafili przeciwstawić się w szczególności pomocnikowi Słubic Lilo, który z łatwością jak tyczki mijał piłkarzy gospodarzy. Bardzo dobrze zagrał również Krzysztof Piskuła, który w 28. minucie strzelił minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Gostomskiego.
Ostatni kwadrans należał do Zagłębia, jednak akcji podbramkowych zabrakło. Te 15 minut mogło zwiastować dobrą grę w drugiej odsłonie.
Jak się okazało w kilkanaście sekund po przerwie, bramki stracone na początku drugiej odsłony stają się powoli koszmarem Zagłębia. Paweł Posmyk znalazł Lilo na 10. metrze. Ten nie miał problemów z pokonaniem Gostomskiego i dał nadzieję gościom.
Od straty bramki piłkarze Janusza Kudyby rzucili się do ataków. I rzeczywiście kolejne 20 minut upłynęło pod dyktando Zagłębia. Cóż z tego, skoro brakowało skuteczności. Bardzo ładnie strzelał Tomasz Łuczywek, ale minimalnie ponad poprzeczką.
Strzelec pierwszej bramki Krzysztof Myśliwy był zdecydowanie najjaśniejszą postacią drużyny, jednak niemoc pomocników częściej zmuszała go do grania w środku pola niż w ataku. Zresztą na obu pozycjach sprawował się bardzo dobrze.
Trener Kudyba zdając sobie sprawę z upływającego czasu, wprowadził w 69. minucie trzeciego napastnika, Bartłomieja Sochę. Zmiana na niewiele się zdała, gdyż Zagłębie straciło drugą bramkę. Najpierw z 16 metrów strzelał Matwijow, piłka odbijała się od zawodników niczym bila na stole, a futbolówkę dobił Posmyk.
Trener Kudyba zareagował błyskawicznie i wprowadziła czwartego napastnika - Pavola Hustave i to było gwoździem do trumny sosnowieckiego klubu. Nie dość, że została osłabiona lewa strona gdzie "rządził" Lilo (z boiska zszedł Piotr Smolec oraz Adrian Pajączkowski), to jeszcze napastnicy częściej sami sobie przeszkadzali i gubili się na boisku niż stwarzali groźne okazje.
Jedyna okazję miał Bartłomiej Socha, który otrzymał dobre podanie od Krzysztofa Myśliwego, jednak... ciężko powiedzieć, czemu nie strzelił. Była to idealna, stuprocentowa okazja.
Za to Słubice zmarnowały kilka okazji. Większość z nich rozprowadzał Lilo, a niecelnymi strzałami popisywał się Piskuła czy Posmyk.
Zagłębie grało nieporadnie, częściej wyglądało jakby się broniło, brakowało również pomysłu na grę. Janusz Kudyba jest już trzecim trenerem Zagłębia od kilku miesięcy, a gra drużyny kompletnie nie uległa zmianie. Dostrzegają to również kibice, którzy kilkakrotnie podważali ambicję piłkarzy. - Kibice mają rację. Po tym meczu nie zasłużyliśmy na żadne dobra słowa - powiedział Michał Filipowicz. Wtórował mu Krzysztof Myśliwy. - Zagraliśmy źle i nie dziwię się kibicom. Postawa Zagłębia za to zdziwiony był Krzysztof Piskuła. - Nie sądziłem, że Zagłębia zagra tak słabo.
Przed meczem podano bardzo dobrą informację dla sosnowieckiego klubu. Otóż sponsorem Zagłębia została firma BUDECON. Wkrótce to jej nazwa będzie widniała na koszulkach klubu, a zapewne fundusze od firmy zasilą klubowa kasę.
Zagłębie Sosnowiec - Polonia Słubice 1-2 (1-0)
1-0 Myśliwy 9'
1-1 Lilo 46'
1-2 Posmyk 73'
Zagłębie: Gostomski, Wróbel, Balul, Białek, Pajączkowski (76' Hustava), Smolec (61' Bodziony), Szatan, Skórski, Łuczywek (69' Socha), Myśliwy, Filipowicz.
Polonia: Kręt, Lilo, Benkowski, Gajowy, Janczarek (54' Warcholak), Machaj, Matwijow, Posmyk (90' Kochanek), Piskuła (89' Wawszczak), Szyszka, Timoszyk.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników