Zaglebie Sosnowiec - Legia Warszawa 07.III.2008 godz. 20:00

[Bartos]

fotki z meczu juz sa http://zaglebie.1com.pl/galeria6/ :)






















http://zaglebie.1com.pl/galeria6/

[Sachi]

Ja powiem tak, wejście Folca pod koniec było bardzo dobrym pomysłem. Mimo wszystko dysponuje dużą szybkością i zmęczeni defensorzy Legii mogli mieć problemy z zatrzymaniem wypoczętego napastnika. Tak też było. Gratz.

[Brzoza_7]

Jesli ktos chce zobaczyc bramki.....


http://pl.youtube.com/watch?v=HipCSIzZs ... re=related

[puciu13]

Do SMAZU . CO SIĘ STAŁO Z TYMI KIBICAMI ZAGŁĘBIA I LEGII. SKĄD TA INFORMACJA . WRACAJĄC Z MECZU NA WYSOKOŚCI SZPITALA GÓRNICZEGO NIJAŁA MNIE KARETKA NA SYGNALE A WCZEŚNIEJ WIDZIAŁEM JĄ JADĄCĄ NA SYGNALE NA STADIONIE.

[Konrad_LEGIA]

Dałoby radę zmienić ten brzydki czarny herb na Waszej stronie głównej? Mamy przecież duuużo ładniejszy ;)
Pozdrawiam i szczerze gratuluję zwycięstwa, obyście walczyli do końca!

[arek]

A teraz komentarz tak na trzeźwo po ochłonięciu. Świetny wynik i bardzo dużo szczęścia, które do tej pory nas omijało - przypominam że w rundzie jesiennej to Zagłębie traciło bramki w ostatnich minutach meczu. Co do samej gry to nie popadałbym w zbytni optymizm. Muszę przyznać że nie widziałem ani jednej składnej akcji Zagłębia. Widziałem dużą bezradność, niemoc i kompletny brak pomysłu na przeprowadzenie akcji - większość z nich kończyła się w środku pola. Zagłębie oddało tylko jeden strzał z dystansu. Dwie piękne kontry zakończone bramkami sprawiły że ten weekend będzie piękny ale taką skuteczność zapisałbym jednak na konto szczęcia. Jedyne co uległo poprawie w porównaniu do rundy jesiennej to bramkarz i obrona - straciliśmy w czterech meczach tylko dwie bramki a pod naszą bramką zrobiło się troszkę spokojniej. Drugi pozytyw to przygotowanie kondycyjne. Straty bramek w ostanich minutach jesiennych meczów wynikały ze złego przygotowania - teraz widać ambitną grę do samego końca. Szkoda tylko że chłopaki budzą się zawsze na ostatnie 15 minut. Co do samego Folca to jestem jednym z tych którzy wypowiadali się o nim krytycznie i nadal twierdzę że nie jest to typ walczaka który wypruwa sobie żyły na boisku a raczej typ napastnika czekającego na podanie. Ale wczoraj zrobił swoje i jest bohaterem. Życzę mu takiej skuteczności w pozostałych meczach.

[django]

Patrzyłem na ten mecz i nie wierzyłem, że w czerwonych koszulkach gra Zagłębie. Szczególnie na początku to zajebiście wyglądało - pressing z naszej strony i próby gry z pierwszej piłki. Później wyglądało to już trochę gorzej, ale w porównaniu do ostatnich meczów i tak niebo a ziemia. Brawo dla Orzeszka - ze zmianami trafił w dziesiątkę. Obrona pewnie, środek pola z walecznymi Pachem i Skórskim też mi się podobał. No i napastnicy. Przy pierwszej bramce Bałecki zrobił to po prostu inteligentnie. Większość napastników zamknęłaby oczy i waliła w bramkę, a on ładnie przymierzył, z kozłem, nie do obrony. Przy drugiej bramie obrona Legiii dała dupy, ale brawo dla Folca, że wykorzystał to z zimną krwią. Jeżeli z Jagą za tydzień zagramy z taką ambicją i na podobnym poziomie piłkarskim to może być dobrze.

[zag23]

Przerwanie passy 13 meczów bez porażki a do tego łabędź w 13 minucie to nie jest przypadek. Są cuda na tym świecie a wczoraj był jeden z nich. Mam nadzieję, że z brzydkiego kaczątka staliśmy się pieknym łabędziem do końca sezonu.

[PawełK]

Przerwanie passy 13 meczów bez porażki a do tego łabędź w 13 minucie to nie jest przypadek. Są cuda na tym świecie a wczoraj był jeden z nich. Mam nadzieję, że z brzydkiego kaczątka staliśmy się pieknym łabędziem do końca sezonu.

Chyba bez zwyciestwa;) dodam jeszcze ze zwycieską bramke strzelił zawodnik z numerem 13... Folc

[pablokib]

Przerwanie passy 13 meczów bez porażki a do tego łabędź w 13 minucie to nie jest przypadek. Są cuda na tym świecie a wczoraj był jeden z nich. Mam nadzieję, że z brzydkiego kaczątka staliśmy się pieknym łabędziem do końca sezonu.

Łabędź odmieni Nasze ZAGŁĘBIE.
Szczęście sprzyja lepszym, a we wczorajszym meczu to my byliśmy lepsi.
Pozdro od Łabędzia dla Łabędzia :)

[Darian]

To co się wczoraj wydarzyło będzie wspominane latami w Sosnowcu a sam mecz jego otoczka i wynik przejdzie do kanonów historii zagłębiowskiego sportu. Tym bardziej że wielu młodym kibicom nie było dane patrzeć na jakieś spktakularne sukcesy Zagłębia.

Co do samego meczu to muszę powiedzieć że Zagłębie zagrało tak jak musiało zagrać. Czyli uważnie w obronie i szybka gra z kontry. Wyszło naprawdę poprawnie choć moim zdaniem nie powinniśmy popadać w samozchwyt w szczególności że były momenty gdzie Legia z niezbyt dobrą formą cisła nas niemiłosiernie. Do tego dochodziła ryzykancka gra przed własnym polem karnym w której brylował Pach.
Co do bramki Legii uważam że to że sędzia uznał tą bramkę za nieporozumienie. Raz nasz bramkarz był faulowany a dwa to był blokowany przez zawodnika Legii w polu bramkowym co jest niezgodne z przepisami.

Ważne jednak że sie udało i że wczoraj mieliśmy istną fetę w Sosnowcu. :D

[SLayer]

Ten Łabędź to był delegat Ado Den Haag !
Element oprawy :)

[tymin]

Ten Łabędź to był delegat Ado Den Haag !
Element oprawy :)

Poważnie ? :P

[Ralph]

Cud nad Brynicą czy słaba Legia?
Jedno i drugie.

Tusk obiecał cuda, no i mamy :D

BTW: Legia pokazała jak się kibicuje. Jak chłopaki z eLki wzięli się za doping, to aż ciarki szły. Równo, głośno, dobitnie, jak na wojksowej defiladzie. My musimy jeszcze poćwiczyć...

[PawełK]

Ten Łabędź to był delegat Ado Den Haag !
Element oprawy :)

Lub delegat Stali Rzeszów;)