Przyszłość Zagłębia

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Adam1906 2014-11-05, 2:45 pm

Wiadomo, że każdy ma swoje poglądy polityczne (od tego w końcu jest demokracja), ale żeby odspawać Destruktora sosnowieckiego sportu Górskiego od stołka wyjście z sytuacji jest następujące:

1. W dniu 16 listopada idziemy na wybory WSZYSCY i każdy głosuje na wybranego przez siebie kandydata - OPRÓCZ KAZIA G.

2. W dniu 30 listopada, w przypadku konieczności przeprowadzenia II tury głosowania na Prezydenta miasta Sosnowca, gdyby wszedł do niej Kaziu, idziemy na wybory WSZYSCY głosując na osobę, która będzie walczyć z Kaziem G. Obojętnie kto by tą osobą nie był...

Tylko tak odspawamy Destruktora od koryta!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7099
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra


Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez monti70 2014-11-07, 11:54 am

Umiesz liczyć licz na siebie. Taki klub jak Zagłębie nie ma szans z dnia na dzień stać się drugą Legią.
Nie ma szans pozyskać sponsorów a liczenie na miasto Górskiego czy nie Górskiego nie ma przyszłości.
Jedyne co może robić taki klub jak Zagłębie to szkolić młodzież.
Z wielką przykrością stwierdzam jednak ze w tym aspekcie też nie widać spektakularnych sukcesów.
Jesteśmy przeddzień zgrupowania nowych młodzieżowych reprezentacji Polski do lat 12 i 13.
Są w nich młodzi piłkarze z takich potęg piłkarskich jak MKS Żory, Rodło Opole, Piast Karnin-Gorzów Wlkp., UKS Śrem, Karpaty Krosno, Polonia Lidzbark Warmiński, OKS Olesno.
Oczywiście też takich jak Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Legia Warszawa, Pogoń Szczecin czy Ruch Chorzów.
Pewnie tylko przez przeoczenie nie powołano nikogo z Zagłębia.
Na jakiej podstawie zatem kibice mają nadzieję na Wielkie Zagłębie. Ja osobiście nie widzę żadnych podstaw by mieć nadzieje na lepszą przyszłość klubu.
monti70
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2013-06-24, 12:40 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Anakin 2014-11-07, 2:54 pm

monti70 napisał(a):Zagłębie nie ma szans z dnia na dzień stać się drugą Legią

Legią to zapewne nigdy nie będziemy bo to nie ten potencjał. Ale takiej Pogoni czy Zawiszy wg stanu na dzień dzisiejszy to jesteśmy chyba dorównać.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Adam1906 2014-11-08, 1:06 pm

monti70, a jakich Ty spektakularnych sukcesów oczekujesz po roku działania Akademii??? ;-)
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7099
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Blajpios 2014-11-09, 2:57 pm

Tak myślę, myślę, gdzie umieścić obecny wpis - i w końcu decyduję w "Przyszłość Zagłębia", jakkolwiek dodać chcę wyjaśnienie do czegoś, co pisałem czas jakiś temu w wątku o Prezesie M. Jaroszewskim - a odnosząc się jeszcze do obserwacji na temat roli prezesa, gdy pochwalałem inicjatywę M.Adamczyka, gdy zozstał Prezesem Zagłębia i (o ile nie była to smyła) zalogował się jako M.Adamczyk na forum i życzyłem, by dobrze rozwinął tę doskonałą inicjatywę ale nie wpadł w dyktat kibchuliganerii... Tak więc z radością zauważyć chcę, co wpisał też Kol.Qcu20 - ale też i warte przypomnienia przytomne słowa bodaj Kol.Kol. django, Anankin, bbartek i innych, np o żenującym żądaniu Prezesa stuletniego Klubu, by kibice założyli coś w rodzaju sekty, która rzeczywiście jakby funkcjonowała, skoro zaraz wiernopoddańcze głosy padają, że faktycznie, przecież "ślubowaliśmy" Prezesowi nic nie mówić a nie wolno od Prezesa żądać, by latał samolotami za kibicami itd itp.
Tak więc - pozostaje tylko w wątku o przyszłości chyba zabrać ten głos...
Niby każdy zakrzyknie, że nie odkrywam Ameryki, to oczywiste, że póki nie zmieni się układ w mieście - nie będzie zmian w Zagłębiu. Niby oczywiste - tylko czemu to nie dociera do dyskutantów? Ba, nawet osoby, które zakładam, że umieją się poruszać na gruncie realików ekonomiczno-organizacyjno-zarządczych, jedynie demonstrują bezsilność (niekiedy żenująco dla mnie, bo nie podejrzewałbym, że osoby doświadczone społecznie dadzą się tylko ponieść emocjom i wyzywać będą, kląć i bezsenownie polewać pomyje na niektórych). Może przyczyna w tym, że trzeba dodać jeszcze jaśniej. Nie tylko w mieście centrum zarządcze musi się zmienić, dotychczasowy układ musi być odspawany - ale także satelickie układziki też musiałyby być rozbite. Przecież bowiem -nawet zmiana władzy zaraz nie oznacza, że Zagłębie automatycznie zostanie odcięte od zarządzania przez dotychczasowy zespół ludzi z ich widzeniem świata, mentalnością, rozumieniem pracy przedsiębiorstwa i przedsiębiorstwa sportowego, gdzie jak dotąd zdaje się panować jedynowładczo i totalitanrie postkomunistyczy sposób postrzegania układów. Układ to mocny, bo choć kiedyś musiał oddać Zagłębie w prywatne ręce, to po dwóch latach zdołał je wydrzeć z powrotem.
Takie są, zdaje się fakty. Tymczasem, choć niby to jasne - wciąż i tak powraca dyskusja, że wystarczy zmienić najbardziej widoczny element (trenera) i już wszystko będzie cacy - cała reszta będzie już na pewno chciała jedynie rozwoju i sukcesów Zagłębia, jak kibice - i to w sposób doskonalszy od kibiców, bo praktyczny, realistyczny a nie tylko przez emocje umiłowania wyobrażalnej (już tylko wyobrażanej) wielkości Klubu...
Tymczasem, jak napisałem wyżej, to nie tylko nawet nie jest sprawa Trenera. To nawet nie sprawa Prezesa Klubu. Nie martwcie się o M. Jaroszyńskiego - i choćby jego powrót do dziennikarstwa albo na inną działkę klubu. Jeżeli spełni oczekiwania Rady Nadzorczej, to nie dadzą mu zginąć - a jeżeli spełni je w sposób doskonały i nawet stanie się częścią układu i to głęboko umocowaną - to nawet po odspawaniu obecnych władz, wśród ratowanej gromadki może znaleźć się i M. Jaroszewski. I do pewnego stopnia - to rzecz zrozumiała, wszyscy tak samo byśmy działali. Ktoś z nami współpracuje w realizacji jakiejś linii, którą uważamy za słuszną - no ale nam się nie udaje: czyż nie uważalibyśmy za świństwo zostawić go na lodzie? Tak więc, że to i w tym wypadku zafunkcjonuje: to normalne.
Groźne takie sprawy zaczynają być dopiero wtedy, gdy dzieje się to łącznie z nieuczciwością wobec pełnionego mandatu, zaufania społecznego, gdy jest naginaniem do prywaty itd itp.
Tutaj - nie chcę zaś wnikać. Za mało wiem, by rozstrzygać, o ile i w jakich wypadkach jest to kwestia jakichś układów wprost oszukańczych - a o ile po prostu głupoty, błędnego widzenia sprawy, choć przy dobrych intencjach? Najogólniejszy przykład. Dla "Zagłębiaków głęboko tożsamościowych" K. Górski, mówiący, by do kieszeni sobie schowali i najwyżej na podwórku przy piwku wyciągali jakieś mrzonki o Zagłębiu a na co dzień: po prostu tu jest Śląsk - bez wątpienia mówi rzeczy szkodliwe, błędne, obrazoburcze i kretyńskie i jest szkodnikiem a dla bardziej dosadnych wręcz zdrajcą. Ale czy ktoś się poważy na bazie powszechnie posiadanych danych rozstrzygnąć, czy jest faktycznie oszustem, cynikiem, zdrajcą świadomym, całkowicie niemoralnym napychaczem kasy i nadmuchiwaczem ego? Jednym słowem - podlegającym karze wg paragrafów? Kto jest w stanie rozstrzygnąć na bazie tego, co się wie: czy aby po prostu nie jest głosicielem niedobrych opinii, ale naprawdę i szczerze uważając, że to jedyna możliwa droga dla Zagłębia?
Podobnie - czy w Klubie ci wszyscy uczestnicy obecnego rozdania - nie są aby przekonani, że wręcz bronią tych biednych jak dzieci w rodzinie nie tylko wielodzietniej ale patologicznej, którzy żyją marzeniami? Bronią więc tych kibiców - przed ich marzeniami, tworząc im fikcję, o wielkości Zagłębia, awansie, możliwościach gry wyżej. Oni tymczasem dobrze wiedzą - że to mrzonki. (nie piszę tu, że mają rację - piszę, że możiwe jest, że oni wciąż wierzą, że są obrońcami Wielkiego Zagłębia: przed nieracjonalnymi i nierealnymi mrzonkami). W tym zaś, gdzie bronią przed zawładnięciem Klubu przed kibchuliganerią, przed dyktatem siłowym świata pogranicza z przestępczością, chuliganerią: to wręcz faktycznie mają rację. Toteż - "poświęcają się", wytrzymując te wszystkie bluzgi od nie myślących kibiców - dla dobra tego Zagłębia, które jak i kibice kochają.
Niestety, jeżeżli na tym poziomie nie znajdą odparcia - pokazującego także, że faktycznie, kibice nie chcą władztwa klubchuliganerii ale też i władzctwa ciemniej peerelopoddańczej niewolniczej mentalności: to tak myślący obecni władcy wręcz będą mieć potwierdzenie dla swoich przekonań i łatwo będzie im też wpadać samousprawiedliwianie, że przecież w takim razie, to że rządzą w ramach układu, porozumienia po cichu wykorzystującego samorządowe pieniądze itp - to bynajmniej nic złego.
Tu trzeba szukać skutecznych sposób, zwłaszcza Koledzy, którzy są w stanie coś więcej ogarnąć - a nie w bluzgach i/lub pastwieniu sią nad trybikami.
Tu byłaby nadzieja - jak pisałem przed paru dniami - gdyby Prezes Jaroszewski, uwięziony w układach - chciał coś popchnąć do przodu. Jak pisałem - by zmienić mentalność, by przygotować mentalność pod rozwój Zagłębia w nowych układach, ze stadione wybudowanym dla Ludu Zagłębia a nie nazywanego Ludowym ale na peryferiach dogodnych bardziej Ślązakom niż Zagłębiakom. Pcnięcie naprzód kształcenia młodych w Akademii Zagłębia, współpracującej z Legią ale nie stającej się zakładniczką, filią: to też byłaby ścieżka dla Prezesa nawet zależnego od układów blokujących rozwój a także od realiów uniemożliwiających natychmiastowe spełnianie marzeń!
Czy jest gotów, czy chce? Nie wiem. Nie wiem, czy juuż nie wszedł w realia/układy tak bardzo, że niemożliwe jest, by zobaczył jakieś drogi do częściowego choćby rozwoju. Być może - już był w tym układzie, najpierw wszedł w niego - a potem w Prezesure. Ale mooże też - akurat mu coś takiego się marzyło, tlyko nie daje rady?
Co gorsza - niestety, ale jest też możliwe, że do złamania karku przyczynili się kibice, także ci z pogranicza z kibchuliganerią - ale i ci "gorliwi" tu na forum. Być może - chiał działać w uczciwości, mówiąc, że klub na razie nie planuje awansu Zmiażdżono go, to zaczął śpiewać, że oczywiście celem awans. Oczywiście też - błędem było, że chciał tylko uczciwie mówić o braku awansu - ale nie podał żadnej strategii na przyszłość, która by pozwalała wytrzymać brak awansu już teraz (choćby takiej, jak napisałem wyżej). Niemniej - kto wie, czy wtedy go nie złamano a teraz flekuje się go za to, że wcześniej posłuchał tych obecnie flekujących... To tyle na dziś wadzenia kija w mrowisko. O ile ktoś zauważy.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez GrubyPerez 2014-11-10, 12:56 pm

Oj zauważy. I to bardzo. I choć daleko mi do "kibchuliganerii"( co to za słowo?) to nawet nie wiesz jak daleko będąc tak blisko jesteś. Smutne to , bo tak bardzo się Ten Prezes taki nasz wydawał a tu dupa. Skoro już nie on, a i powrót Leszka nam nie grozi to już tylko August może nas uratować. I wcale nie żartuję.
***[czy jesteś wrogiem czy przyjacielem - zawsze możesz na mnie liczyć. Nigdy o Tobie nie zapomnę***
Avatar użytkownika
GrubyPerez
 
Posty: 1430
Dołączył(a): 2007-06-13, 9:54 pm
Lokalizacja: Sielec

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Anakin 2014-11-10, 1:03 pm

GrubyPerez napisał(a):to już tylko August może nas uratować. I wcale nie żartuję.

Czyżby kolega wiedział cos o czym (jeszcze) nie wiemy ?
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez RUDI 2014-11-10, 1:26 pm

Jarek ,a da się go przekonać ? ;-) . August musiałby mieć układy w UM (chyba że po wyborach coś się zmieni) :brawo:
> O KIBICOWANIU WIEM NIEWIELE <
Avatar użytkownika
RUDI
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 2009-03-16, 9:23 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Anakin 2014-11-10, 2:31 pm

RUDI napisał(a):August musiałby mieć układy w UM

W zależności od wyników wyborów mógłby mieć ;-) Ale ostatnio chodziły słuchy że miał problemy zdrowotne i w szpitalu był.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Blajpios 2014-11-10, 11:45 pm

Anakin napisał(a):
RUDI napisał(a):August musiałby mieć układy w UM

W zależności od wyników wyborów mógłby mieć ;-) Ale ostatnio chodziły słuchy że miał problemy zdrowotne i w szpitalu był.

Właśnie od zacytowania tego fragmentu miałem zacząć - a dokładniej, chciałem po zacytowaniu najpierw napisać, że po tym, jak odniósł się do mojego wpisu Kol. GrubyPerez, to "zarumieniłem się" (symbolicznie) i - faktycznie - zawstydziłem oraz pomyśłałem, że trzeba przez czas jakiś się nie odzywać, bo zrobiło mi się trochę głupio. Choćby z racji niedowiarstwa, że PT Koledzy na przykład wpis zauważą - by już szerzej nie rozwijać wątku, poprzestańmy tu. (jedynie dodam,co do "kibchuliganów", to szukam cały czas określenia, z którego byłbym zadowolony, próbując też np. "kibohoolsów", "chuligabiców" itp - by określić ten specyficzny rodzaj, głównie chuliganerii, czyli ludzi, którym nie przeszkadza popełnianie przekroczeń a nawet przestępstw, niemniej z pozytywów mających jakiś wymiar patriotyzmu poprzez kibicowanie; nie mówię tu o przyczepiających się do nich jak do pretekstu i alibi po prostu chuliganów, przestępców, bo tych jednoznacznie należy traktować wg tego, kim są; niemniej, nawet i ci, którzy od kibicowania zaczynają a kończą na chuliganerii - powinni być od klubów odseparowani a jak uczy przykład Bałkanów chociażby, jeżeli się tego nie zrobi w odpowiedni sposób odpowiednio wcześnie, np. jak Jacek Bednarz próbował w Wiśle, to później będzie trudno).
Hm, wtedy jednak zobaczyłem, że nowatorskie są wpisy Kol.Kol. GrubyPerez, Anakin i Tomcjo w tym i innych wątkach - i jakoś pobudziło mnie to do cytowania właśnie powyższego i jednak skrócenia sobie "milczenia ze wstydu". Tak mi jednak przy logowaniu przyszło, że... postanowiłem zacząć od innego jeszcze cytatu, Kolegi, który jak ja, jeszcze pamięta czasy piłkarzy Rudego, Tochela itp... Oto, co napisał, choć tylko wycinek, który jak na razie nie z racji okrągłego jubileuszu wklejam:
jag napisał(a):Witam wszystkich. Po ostatnich porażkach wszyscy jesteśmy zmartwieni, zaniepokojeni - każdy z nas zastanawia się co się dzieje. Wiele osób domaga się zmian w składzie, wiele osób domaga się zmiany trenera. Większość traktuje forum jako miejsce do wyżalenia sie i ponarzekania. Ale wszyscy chyba zgodzą się, że nadszedł bardzo ważny moment dla klubu. Od tego co wydarzy się w przerwie zimowej (i oczywiście jak Zagłębie zagra na wiosnę) zależy ewentualny awans. Awans - czyli marzenie którym większość z nas żyje od roku czy dłużej.
Ale ja pozwolę sobie na spojrzenie szersze: obserwując nasza drużyne od momentu przyjścia "Włochów" do klubu - dochodzę do bardzo niepokojącego wniosku: to nie jest problem piłkarzy czy trenera, że graja jak grają, skład jest taki jak jest. Obawiam się, że tak naprawdę celem Zaglębia jest drugoligowy byt - i nikt nie chce awansu do 1 ligi! Dlaczego? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze... Awans i utrzymanie w 1 lidze kosztuje - a w obecnej chwili nikogo na to nie stać.
Całe to gadanie o pierwszej lidze ma na celu jedynie przyciąganie kibiców i robienie dobrej miny do złej gry. Bo na minach sie kończy...(...)Pozdrawiam
jag

Jak napisałem, nie z racji okrągłego jubileuszu zacytowałem Kol. jag - ale za rok, to już będzie z racji dziesięciolecia, na razie 12 listopada minęło lat dziewięć od powyższego wpisu... Pominięta przeze mnie dalsza część była kontynuacją realistycznej oceny sytuacji i dodaniem konnketnych propozycji - sensownych, które inni potem dyskutancie przez te 9 lat potwierdzili, rozwinęli, podejmowali w dyskusji czasem krytycznie no i ubogacili innymi głosami.
Wracając "do dziś". Co do Kol. August - się nie wypowiadam, bo znam i cenię, więc jestem bez ruchu: gdybym poparł otwarcie, to jak nie zostanie Prezesem, mógłby mieć pretensje - ale jak zostanie, to jeszcze większe! A co do reszty ostatnich pomysłów personallnych, to już tylko poważnie: wszystkie propozycje "zagłębiowskie" mają naprawdę atrakcyjny wymiar. Co do K. Tochela, hm, już też swego czasu rozważałem kwestię, skoro już M. Lachowskiemu odpuszczono a polska piłka ogólnie poszła drogą odcierpienia przez paru, co najbardziej wpadli - za wszystkich, którzy nie pozwolą potem im zginąć, to otwarte staje się pytanie, czy można zamieszanych z Zagłębia w Zagłębiu przyjąć. Cóż, mam opory - ale jeżeli już tą drogą miałoby się iść, to akurat wydaje mi się, że K. Tochel przeżył tę kwestię szczególnie mocno, wyjechał do Francji, zajął się młodzieżą - jeżeli ktoś, to on być może faktycznie mógłby być brany pod uwagę. Tyle, że nie wiem, czy akurat jako trener to raz, jednak może być i "pęknięty" i już poza obiegiem trenerskim, to dwa. Tak więc - może jakaś inna funkcja, by jednak na nowo podjąć drogę największych w futbolu, którzy sięgają do swoich lokalnych sław i po zakończeniu karier. yWięcej jednak jeszcze - no i jeżeli mówi się tu o jakichś "wymarzonych zmianach", to one zapewne musiałyby oznaczać dokładne przewietrzenie kadr, czyli całego zaplecza, które stanowi "dawny klimacik peerelu, czyli korupcjogenną mentalność". Jeżeli tak - to po co wprowadzać jakiś relikt, którym mogłaby być obecność Tochela, furtka do powrotu starych układów? Tak więc w tym wypadku, dylematy są poważne.
Na pewno natomiast nie ma od tej strony kontrowersji z T. Kulawikiem. To - mógłby być bardzo dobry ruch. Niestety, uwarunkowania są zbyt poważne. Po pierwsze - o ile faktycznie uda się go wyciągnąć z dobrego usytuowania w klubie dużo bardziej poukładanym - co więcej, z pracy, która jest mniej kontrowersyjna: młodzież? A gdyby się udało - to jeszcze czy udałoby się, by zaangażował się do walki, seniorskiej, o awanse? Bo jeżeli kolejny miałby pójść wychowawczą drogą M. Smyły, to może szkoda Kulawika na to wystawiać? Przede wszystkim zaś - może i po linii Zagłębia, przeszłości, udałoby się to, jeszcze z pomocą R. Czerwca, który też chyba wokół Wisły orbituje... Czy zmieni się jednak ten układ, o którym dziewięć lat temu pisał zakładający ten wątek Kolega jag? Jeżeli nie, jeżeli Zagłębie nadal zostanie w zaklętym kręgu degrengolady, to po co wyrywać Kulawika? - jeżeli jesteśmy tu praktycznie tylko po to, by sobie popisaćń to po co aż tak się trudzić, by wymyślać realne koncepcje, ale nie realistycfzne tylko science fiction w zagłębiowskich realiach?
Co do zmiany po wyborach, by szanse były na jakieś powodzenie np. Kol. Augusta jako Prezesa. Ba - ale tu nawet nie to jest chyba najważniejsze, czy inaczej: te zmiany nie są wystarczające. Bowiem bez zmian miejskich chyba obecnie panująca linia w Zagłębiu (klubie) się nie zmieni. Fakt. Tak naprawdę jednak - to i nawet dymisja M. Jaroszewskiego jest nie taka konieczna. Kol. Anakin pisze, że Prezes - np. Kol. August - musiałby mieć zaistniałe zmiany w Ratuszu, co spowodowałoby, że miałby układy w Ratuszu. Hm. Nie wiem, czy jest to konieczne. Konieczne - to jest, by Prezes, czy to wyzwolony z presji obecnych zajmujących Ratusz M. Jaroszewski - czy np. Kol. August lub każdy inny: miał koncepcję. Jeżeli nawet nie nastąpią zmiany w Ratuszu przychylne rozwojowi Zagłębia, awansowi - też chodziłoby o to, by Prezes miał koncepcję, choćby taką trochę minimalistyczną, o której pisałem, ale faktycznie choćby małymi kroczkami zmierzającą ku budowaniu sensownego Zagłębia, bo jak pisałem już wcześniej, mając samemu otwartą głowę, mentalność udowy rzeczy wielkich, to choćby nawet tylko chodząc koło zmiany mentalności wokół Zagłębia na przychylną rozwojowi faktycznemu - i choćby w tym duchu podejmując kształcenie młodzieży: można by chyba już mówić o sensownej, realistcznej drodze rozwoju;~a realistycznej - to znaczy oceniającej jakie wiaty wieją z Ratusza - ale z próbąc niezależnego dbania o rozówj.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez lesław1 2014-11-11, 12:57 pm

Panowie to,że nikt nie łapię się do młodzieżówek o niczym nie świadczy, Grunt grywał w młodych reprezentacjach a teraz nie łapie się do 1 ligowej Gieksy i gra w jej rezerwach w 4 lidze(5 poziom).

A co do wyborów niestety smutne to, ale jak słucham ludzi to albo Kaziu nie jest taki zły, albo nie idą głosować bo mają to w dupie. Reasumując znowu pójdzie cała masa urzędników i ich rodzin zagłosować na Kazia i wygra przez małą frekwencję. Z pewnych źródeł doszły mnie słuchy, że w Sosnowieckiej spółce czy jak to tam nazwać sprzątaczka w bloku zarabia 1800- sądzę że takie Panie i ich rodziny nie zagłosują przeciw swojemu hojnemu pracodawcy.

Ja z kumplem idziemy zagłosować na Dominika Charasima i może uda namówić mi się 3 osoby jeszcze, więc będzie te 5 głosów. Więcej zrobić nie mogę aby tego komucha wyjebać ze stołka.
lesław1
 
Posty: 462
Dołączył(a): 2013-08-19, 9:41 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Tomcjo 2014-11-11, 2:04 pm

Kulawik pracuje w akademii pilkarskiej Przeboju Wolbrom.
Przyszlosc Zaglebia
Nie ma co marzyc o budzecie 10 mln. Tego nie bedzie. Wzor na przyszlosc to rodzaj amatorstwa wspomaganego. W 1 lidze w ostatnich 20 latach gralo wiele dobrych druzyn na granicy bankructwa z budzetem 1 2 mln. Obecnie Flota zamiast pasc gra o awans . Wczesniej Warta a zwlaszcza Stilon Gorzow. Kluby te padaly bo braklo kasy nawet na minimalne wyplaty. Dzialanie opieralo sie o kilku wariatow ktorzy to ciagneli. I to jest wzor dla nas . Male pensje dla pilkarzy plus ciekawe premie za awans a potem coroczne utrzymanie w 1 lidze. Na to miasto stac . A na nieprzeplacanych a ambitnych pilkarzy kibice chetnie przyjda. I to pozwoli doczekac do bogatego sponsora . Zawodowstwo to nie pieniadze w klubie a ciezka praca. To cenia kibice a i sponsor sie znajdzie.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Tomcjo 2014-11-11, 2:20 pm

Kulawik pracuje w akademii pilkarskiej Przeboju Wolbrom.
Przyszlosc Zaglebia
Nie ma co marzyc o budzecie 10 mln. Tego nie bedzie. Wzor na przyszlosc to rodzaj amatorstwa wspomaganego. W 1 lidze w ostatnich 20 latach gralo wiele dobrych druzyn na granicy bankructwa z budzetem 1 2 mln. Obecnie Flota zamiast pasc gra o awans . Wczesniej Warta a zwlaszcza Stilon Gorzow. Kluby te padaly bo braklo kasy nawet na minimalne wyplaty. Dzialanie opieralo sie o kilku wariatow ktorzy to ciagneli. I to jest wzor dla nas . Male pensje dla pilkarzy plus ciekawe premie za awans a potem coroczne utrzymanie w 1 lidze. Na to miasto stac . A na nieprzeplacanych a ambitnych pilkarzy kibice chetnie przyjda. I to pozwoli doczekac do bogatego sponsora . Zawodowstwo to nie pieniadze w klubie a ciezka praca. To cenia kibice a i sponsor sie znajdzie.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2014-11-11, 4:37 pm

Przyszłość Naszego Zagłębia - jak że ważna kwestia dla tysięcy Kibiców
Ziemi Zagłębiowskiej. W ostatnich latach nie wiedzie się dobrze naszej
drużynie piłkarskiej a myślę ze jedna z negatywnych przyczyn jest
łączenie POLITYKI ze Sportem. Niepowodzenia naszego Klubu są bardzo
złożone począwszy od upadłości poprzez BAT do Właściciela z Włoch i
innych właścicieli do chwili obecnej.
Sięgnąłem pamięcią do pierwszych znaczących osiągnięć footballu
w Sosnowcu a mianowicie do Stali Sosnowiec i pierwszego Vice
Mistrza Polski. Zadałem sobie pytanie Dlaczego wówczas ludzie będący
w Klubie mogli dokonać tego wyczynu ? Po dziesięcioleciach widzę w
sposób bardzo klarowny i nie budzący wątpliwości CI LUDZIE WÓWCZAS
CHCIELI OSIĄGNĄC WYNIK SPORTOWY NIE ŁACZĄC WYNIKU Z FINANSAMI.
Ta drużyna nie była monolitem Zagłębiowskim tylko - był Jochemczyk
byli bracia Pocwowie itd. itp. Ale mieli trenera który ich prowadził do
sukcesu - Pan Włodzimierz Dudek. Podkreślam z cała mocą CI LUDZIE
CHCIELI osiągnąć wynik sportowy na poziomie Mistrza Polski.
Jest sprawą oczywista, iż ekipa działająca w chwili obecnej działa w innych
warunkach pod każdym względem lepszych. Dla obecnej ekipy rządzącej
jest ogromnym problemem AWANS z II ligi do I ligi przy cieplarnianych
warunkach robiąc porównanie do innych Klubów. O czym to świadczy ?
W moim odczuciu o braku profesjonalizmu, o braku chęci aby osiągnąć
wynik sportowy a stawiam sobie pytanie Czy jest możliwy wpływ z
zewnątrz NIE AWANSUJECIE ?
Nie mam zielonego pojęcia co może się wydarzyć z Zagłębiem piłkarskim
po wyborach samorządowych i zmianach przy Al. Zwycięzców.
Odpowiedzi jednoznacznej NIE MA może być lepiej może być gorzej.
Jedną kwestie widzę bardzo jasno iż bardzo dużo czasu zmarnowano
wiele okazji zaprzepaszczono w sposób frajerski aby nasze Zagłębie
grało minimum w I lidze. Czy rok 2014/2015 będzie tym rokiem , że
Zagłębie AWANSUJE - jestem bliżej odpowiedzi NIE. na taką odpowiedź
składa się sprawa osiąganych wyników przez drużynę, trenera pociągnięcia
wypowiedzi są nie profesjonalne a Prezes nie wypowiada się w sytuacji
kiedy jest nie oszukujmy się ZLE. Nie wiem co będzie w rundzie wiosennej
jest za wcześnie aby się wypowiadać. Przyszłość Zagłębia na najbliższy czas
jest mocno nie pewna - Kibice odeszli od Klubu i przyglądają się co się
pozytywnego wydarzy - pytanie a CZY wrócą na LUDOWY w ilości kilka
tysięcy ? Kibice oczekiwali iż w tym roku to Zagłębie będzie dominowało
w tej II lidze a Kibice będą mieli furę radochy i AWANS.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez bbartek 2014-11-11, 6:09 pm

Chętnie bym widział znowu BAT ale w innej konfiguracji) August-LB-KT ( Prezes-Dyr Sportowy-Trener)... ale jest to niemożliwe z wielu względów sportowych i poza sportowych.
bbartek
 
Posty: 797
Dołączył(a): 2003-09-01, 11:27 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron