2 LIGA 2005/06

przez **Wally** 2006-03-21, 10:05 pm

Znajomy ze Śląska Wrocław napisał mi, że ze względu na to, ze kolejki są przekładane, to wrocławianie mając zakazy na 2 mecze wyjazdowe, nieszczęsliwym trafem mają zakaz na mecz w Sosnowcu :cry:

przez **MarcelZS** 2006-03-21, 10:08 pm

Może w przypadku Śląska coś się z tym zrobi, ale to już nie sprawa na forum. :wink:

przez **Przemek26** 2006-03-21, 10:19 pm

MarcelZS napisał(a):Naśmiewacie się, a Ludowy zawalony śniegiem.

Ciekaw jestem jak przłożą mecz ze Śląskiem bo będzie bagno na murawie, czy też nam będzie wesoło.
To że nikt Ruchu "nie lubi", to jedno, ale organizacyjnie mam na myśli klub czy też Mosir są od naszych psedodziałaczy lepsi.

raczej by nie przełozyli tylko wlepili by walkower. Ludowy powinien byc w najblizszych dniach odsnieżony , żeby murawa schła na słońcu. Chyba ż ekomus zależy na tym by Zagłebie pozostało w II lidze.

przez **salata** 2006-03-23, 8:09 pm

Zagłebiu nie zalezy by zostac w 2 lidze........... Zaglebiu zalezy by awansowac do ekstraklasy i to jest cel!!!

przez **WOJTEK** 2006-03-23, 9:29 pm

Wally napisał(a):Znajomy ze Śląska Wrocław napisał mi, że ze względu na to, ze kolejki są przekładane, to wrocławianie mając zakazy na 2 mecze wyjazdowe, nieszczęsliwym trafem mają zakaz na mecz w Sosnowcu :cry:

Wally. Ty jak zwykle wychodzisz przed orkiestrę. Znajomy... A ten znajomy pewnie guzik ma do gadania. Nie siej plotek, jak nie wiesz jak sprawa wygląda. Ale to już ani do Ciebie a już na pewno nie na forum.

przez **YOOSHKY** 2006-03-24, 6:00 pm

onet.pl napisał(a):Rozgrywki wreszcie wznowione

Piast Gliwice pokonał na wyjeździe Górnika Polkowice 2:1 (2:1) w spotkaniu 20. kolejki drugiej ligi piłkarskiej. Był to pierwszy w tym roku mecz na zapleczu Orange Ekstraklasy.

Wznowienie rozgrywek II ligi zaplanowane było na 11 marca, jednak dwie pierwsze kolejki zostały przełożone.

Bramki dla gliwiczan w piątkowym meczu zdobyli Adam Kompała w 12. i Krzysztof Kukulski w 38. minucie. Trafienia gości przedzielił gol Wojciecha Górskiego dla Górnika.

Piast Gliwice był czołową drużyną rundy jesiennej, jednak - decyzją PZPN - został ukarany odjęciem 10 punktów za próbę przekupstwa.

Górnik Polkowice - Piast Gliwice 1:2 (1:2)
Bramki: Wojciech Górski (22 min.) - Adam Kompała (12 min.), Krzysztof Kukulski (38 min.).
Żółte kartki: Adam Banaś, Paweł Gamla, Dariusz Solnica, Adam Kompała (wszyscy Piast).
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Widzów 1 500.

przez **mezo** 2006-03-24, 7:27 pm

Mecz w Polkowicach pokazal ze najgorsza porażka ZaGŁEbia w rundzie jesiennej była porazka z Gornikiem. Ten mecz zaecydował o tym ze obecna sytuacja ZAGLEBIA wyglada tak a nie inaczej. Teraz mozna jedynie gdybac. Piast mocno od poczatku. Widac ze chca pokazac ze nie dla nich 3 liga. Polkowice ida ku barazom bo co do spadku to juz jedna dryzuna sobie go zagwarantowała . W tej runddzie boje sie najbardziej tego, ze mozemy zignorowac taki zespol jakim jest Drweca. Pomimo tego ze jest on juz pewny spadku mecz z nimi moze byc ciezkim nie pod wzgledem umiejetnosci pilkarzy ale najwiekszym koszmarem moze byc ignorancja z jaka podeszlismy do meczu z Polkowicami.
Pozdrawiam .

przez **Sir** 2006-03-25, 10:00 am

Trzeba wziąć przykład z Piasta i zwycięstwem zainaugurowac runde wiosenną.

przez **Przemek26** 2006-03-25, 10:27 am

PIŁKA NOŻNA Z napastnikami jak z... kobietami

Skoro grają ze sobą Ruch i Zagłębie, emocji nie może zabraknąć. Fot. Olgierd Górny Rozegraniu tego meczu towarzyszyły spore kontrowersje. Departament Rozgrywek PZPN odwołał zaplanowane na ten weekend spotkania w Jaworznie i Bytomiu, ale uznał, że boisko w Chorzowie nadaje się do gry. Działacze Ruchu nie są z tego powodu zbyt szczęśliwi, bo obawiają się o stan murawy oraz bezpieczeństwo kibiców, za to w drużynie Zagłębia cieszą się, że w końcu zainaugurują piłkarską wiosnę. Jedyne co udało się "niebieskim" osiągnąć to przesunięcie tego pojedynku, za zgodą sosnowiczan, z piątkowego wieczoru na niedzielne popołudnie.

- Pierwszy mecz to zawsze duża niewiadoma, jeśli chodzi o dyspozycję drużyny, bo przecież liga to jednak coś zupełnie innego, niż spotkania sparingowe, ale oczywiście zrobimy wszystko, żeby odnieść w niedzielę zwycięstwo - powiedział trener Ruchu Marek Wleciałowski.

Szkoleniowiec "niebieskich" w meczu z Zagłębiem nie będzie mógł skorzystać z usług pauzujących za kartki Mariusza Śrutwy, Grażvydasa Mikulenasa i Marcina Kośmickiego. Ten ostatni zresztą, podobnie jak Grzegorz Rajman i Łukasz Janoszka, leczy na razie kontuzję.

W niedzielnym spotkaniu trener Wleciałowski oficjalnie zadebiutuje w roli szkoleniowca Ruchu. - Czy mam tremę przed meczem? Raczej skupiam się nad tym, żeby jak najlepiej przygotować drużynę do gry - odparł Wleciałowski, który wrócił do Chorzowa po dwuletniej przerwie.

Znacznie dłużej trwała przerwa w występach na Cichej Wojciecha Grzyba. Wychowanek Ruchu po zakończeniu wieku juniora latem 1993 r. opuścił klub i dopiero 12,5 roku później po raz pierwszy zagra w zespole seniorów "niebieskich". - Już nie mogę się doczekać premierowego występu na Cichej. Odwołanie dwóch pierwszych kolejek pozwoliło mi wrócić do zdrowia i mam nadzieję, że w niedzielę wybiegnę na boisko - stwierdził popularny "Grzybek", którego z trybun dopingować będzie cała rodzina - żona Joanna, córka Oliwia, tata Jerzy i mama Marianna.

Na Cichą wróci także Piotr Bajera, tyle że... w barwach Zagłębia. Czy doświadczony napastnik zastąpi Przemysława Pitrego, który jesienią zapewnił zwycięstwo drużynie z Sosnowca, a teraz gra już w Amice Wronki? - Forma napastników jest dla mnie największą zagadką. Oni są... jak kobiety. Mają swoje okresy lepsze i gorsze. Trzeba mieć nosa, żeby to wyczuć - mówi trener Krzysztof Tochel.

W Chorzowie na pewno nie zagra Marcin Lachowski, który naciągnął mięśnie brzucha. Pomocnik Zagłębia dostał gwarancję od doktora, że zagra w dwóch-trzech meczach, jeżeli zrobi sobie 8-dniową przerwę w treningach. Do dyspozycji trenera będzie Janusz Wolański, który podleczył kontuzję stawu skokowego.

W tym roku piłkarze Zagłębia ani razu nie grali jeszcze na polskich zmrożonych boiskach. Wszystkie krajowe sparingi z ich udziałem odbyły się na sztucznej nawierzchni. Płyta boiska Ruchu będzie więc dla sosnowiczan wielką niewiadomą. - Od jednych słyszałem, że jest w porządku, a od innych, że jest fatalna. Prawda pewnie leży gdzieś pośrodku - stwierdził trener Tochel.
(jac, gal) - Dziennik Zachodni

przez **cala** 2006-03-25, 1:24 pm

witam.mieszkam za granica i niestety nie moge byc jutro na meczu :(.czy mozna gdzies posłuchac w radiu tego meczu?(oczywiscie przez neta)poprostu nie wierze ze mnie tam nie ma.

przez **emdżej** 2006-03-25, 1:31 pm

cala napisał(a):witam.mieszkam za granica i niestety nie moge byc jutro na meczu :(.czy mozna gdzies posłuchac w radiu tego meczu?(oczywiscie przez neta)poprostu nie wierze ze mnie tam nie ma.

Posłuchać raczej nie można. Ale zapraszam na tekstową relację na żywo na naszej stronie

przez **YOOSHKY** 2006-03-25, 2:58 pm

TSP-WKS 0:0

Cóż, liczyłem że Podbeskidzie zwycięży, ale i tak się cieszę że urwali 2pkt. Nie pozostaje nic innego jak zwyciężyć w Chorzowie i odrobić straty do Śląska. Podbeskidzie nie strzeliło bramki mimo że miało miażdżądzą przewagę a goscie grali w 10-tkę. Mimo remisu Śląsk "zasiądzie" na fotelu lidera.

przez **Elijash** 2006-03-25, 5:41 pm

podbeskidzie - slask 0:0

czemu mnie to tak bardzo cieszy:)))??????

DO BOJU ZAGLEBIE!!!!!

przez **W@llace** 2006-03-25, 5:44 pm

Co tu duzo pisac! Jutro MUSIMY wygrac!

przez **edddie** 2006-03-28, 7:10 am

[quote="YOOSHKY"]TSP-WKS 0:0

Podbeskidzie nie strzeliło bramki mimo że miało miażdżądzą przewagę a goscie grali w 10-tkę.
quote]

To fakt, że graliśmy w 10-tkę, ale bez przesady że Podbeskidzie mialo miażdzącą przewagę...

Lepiej graliśmy w 10-ciu niż jedenastu. Remis jest sprawiedliwy obie ekipy mialy po 1 doskonalej sytuacji do strzelenia bramki. w żadnym wypadku nie bylo miażdzącej przewagi, nawet miejscowe chŁopki mówili o naszym zespole że grają z "zębem" i życzą awansu - zazdroszcząc woli i chęci i dużego zaangażowania u grajków.

Hej Śląsk! :twisted:

2 LIGA 2005/06

Kto przegląda forum