Przegląd prasy

[August]

http://weszlo.com/2019/05/05/trojka-sos ... traklasie/

[August]

https://sportdziennik.com/48642-2/

[wojtaszko]

https://www.przegladsportowy.pl/pilka-n ... ku/bpvz6ck


Jestem ciekawy bo to będzie kolejna rewolucja trzeba przynajmniej 4 obrońców 3 napastników 3 lub 4 pomocników chyba że zostanie mozdzen a to będzie sporo kosztować

[Blajpios]

Na prośbę, jaką zgłosza Kolega nowack to jednok trzeba zareagować, tymczasem będąc w podroży mam fuksa - no palmfonie pierwszy raz w miesiącu: dostałem bonus, mam całość tekstu dostępną. Z racji palmfona przez to jednak mogą być jakieś błędy kopii, ale ufam że niewielkie. Natomiast całość artykułu nie jest jednak szyderą, jok można się było obawiać po początku teksIu ogólnodostępnym.. Cóz. Kpiny po tym co pokazało Zagłębie są naturalne a przy tym W. Todur zdaje się życzliwie pisać, nie żeby wykpić. Nawet mc odwagę napisać, że co do VAR-u, to nie tylko śmieszne płacze Zagłębia, ale teiż bywało skrzywdzone.
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/ ... =183&c=110

Zagłębie Sosnowiec chciało wypłacić pieniądze bez PIN-u
Nieudolne ruchy transferowe kosztowały Zagłębie Sosnowiec najwięcej. Słabe mecze na Ludowym, nawet jednej wygranej w rundzie jesiennej na wyjeździe. To właśnie wtedy Zagłębie przegrało walkę o utrzymanie. Właściwie już zimą w Sosnowcu mogli spuścić kurtynę.

Zagłębie Sosnowiec pożegnało się z najwyższą klasą rozgrywkową po raz piąty w historii klubu. Tak jak dekadę lat temu umęczyło swoich kibiców z rzadka dając im powody do dumy i zadowolenia.
Złośliwi powiedzą, że i tak jest lepiej niż dziesięć lat temu, bo wtedy Zagłębie spadło już przed pierwszą kolejką. Taka była bowiem kara za udział w aferze korupcyjnej. Fakty są jednak takie, że wiele osób uważa, że pomiędzy tamtym a obecnym spadkiem nie było w lidze drużyny słabszej niż ekipa ze Stadionu Ludowego.

Nieznana historia trójkolorowego trójkąta Zagłębia Sosnowiec. Tropy wiodą do Saksonii?
Gdy myślimy o pomysłach Zagłębia na budowę drużyny, to na myśl przychodzi nam historia klienta pewnego banku z naszego regionu. Otóż ten człowiek poszedł wypłacić pieniądze z jedynego znanego mu bankomatu. Zauważył jednak, że w czasie, gdy go nie było, odnowiono fasadę budynku, w której znajdowało się urządzenie. Klient poszedł więc do banku, by pożalić się, że zmieniono mu bankomat, a on nie może wypłacić pieniędzy. Pracownica banku wyjaśniła mu, że bankomat jest ten sam, a odmalowano jedynie ścianę. Klient wyznał jednak szczerze, że na tej starej ścianie miał zapisany numer PIN bez którego teraz nie może wypłacić pieniędzy…

Taran z Nigerii
Zagłębie też chciało wypłacić pieniądze/pozostać w Ekstraklasie, zachowując się jak klient bez PIN-u. Nie uczyło się na własnych błędach, działało po omacku. Plan, jeżeli był, to okazywał się słaby i naiwny.
Między bajki można włożyć opowieści działaczy o tym, że można zbudować drużynę, która po wygraniu pierwszej ligi potem z marszu zawojuje Ekstraklasę. To jest niemożliwe nawet w tak słabej lidze, jak nasza.
Działacze i sztab szkoleniowy Zagłębia jednak w to uwierzyli. Zostawili w kadrze wielu przeciętnych piłkarzy, że wspomnimy tylko miłośnika kebabów z Portugalii Nuno Malheiro.
Rzecz jasna wzmocnienia też były. Trudno zakładać, że miał to być sabotaż, ale do dziś zachodzimy w głowę, czym skautów z Sosnowca przekonał Junior Torunarigha. Nigeryjczyk z niemieckim paszportem bardziej od rozbijania defensywy rywala nadawałby się do roztrzaskiwania wrót średniowiecznych zamków.
Właśnie te nieudolne ruchy transferowe kosztowały Zagłębie najwięcej. Słabe mecze na Ludowym, nawet jednej wygranej w rundzie jesiennej na wyjeździe. To właśnie wtedy Zagłębie przegrało walkę o utrzymanie.
Dariusza Dudka, trenera, który wprowadził zespół do ligi, już wtedy w Sosnowcu nie było. W końcówce rundy przegrywał Valdas Ivanauskas, który miał zrealizować „mission impossible”. Nowy zespół udało zbudować się szybko. Przerwa zimowa była krótka, więc Zagłębie robiło co mogło, żeby dać sobie, jak najwięcej czasu na zagranie nowej ekipy. Dobrym posunięciem było też zaproszenie do współpracy trenera przygotowania kondycyjnego z Niemiec.

Walka z rywalami. Walka z VAR-em
Tylko ten zespół… Na papierze wyglądało to nawet obiecująco. Słowacy, którzy wyrzucili Legię z Ligi Mistrzów, najlepszy piłkarz Gruzji, solidny ligowiec… A na boisku? Bramkarz Lukas Hrosso bez większych wpadek.
Gdyby dalej bronił Dawid Kudła to wynik na koniec byłby ten sam. Martin Toth, który miał być filarem defensywy mylił się równie często co inni obrońcy. Grek Giorgios Mygas po dobrym początku (gdy błędy w obronie tuszował dobrą grą w ataku) gasł z meczu na mecz. Lukas Gressak i Mateusz Możdżeń zostaną zapamiętani z bezbarwnej i zachowawczej gry w drugiej linii. Możdżeń jeszcze z pięknej bramki w meczu z Wisłą Kraków. Nic nie wniósł Giorgi Iwaniszwili. Niewiele więcej pokazał Giorgi Gabedawa. Na plus można zaliczyć tylko transfery Tomasza Nawotki i Olafa Nowaka. Reszta to co najwyższej solidność. Zagłębie tymczasem potrzebowało błysku. Takiego jakiego dawali tej drużynie wiosną Szymon Pawłowski i Żarko Udovicić.
Zagłębie walczyło w rundzie rewanżowej nie tylko z rywalami, ale i systemem VAR. Nie brakowało osób, które irytował ten płaczliwy żal, ale nie da się ukryć, że wiele decyzji było dla Zagłębia krzywdzących. Można założyć, że gdyby sosnowiczanie mieli jednak przed fazą finałową Ekstraklasy kilka punktów więcej, to gra i ocena poszczególnych graczy byłaby jednak wyższa. A tak „zabił nas strach” – jak powtarzał trener Ivanauskas. Litwin wyglądał po niektórych meczach, jakby wyszedł spod prysznica i miał przy tym zawał. Mocno się angażował. Wchodził w utarczki z sędziami i przez to też osłabiał zespół, bo płacił za to siedząc na trybunach. Nie ze wszystkimi piłkarzami było mu po drodze. Ten brak chemii też miał znaczenie, gdy szła walka o życie.
Co dalej? Czy Zagłębie podzieli los Ruchu Chorzów i po jednym spadku zaliczy kolejny? A może uda się szybko odbudować i za rok wrócić w szeregi najlepszych? Zagłębie na pewno nie rozjedzie się finansowo. To zapewnia wsparcie miasta i kilku solidnych sponsorów. Nowy zespół można zbudować wokół kilku doświadczonych graczy, którzy powinni na Ludowym pozostać. To wspomniany Pawłowski, Piotr Polczak, Mateusz Cichocki czy wracający do zdrowia po kontuzjach Bartłomiej Babiarz, Martin Pribula i Tomasz Nowak. Taki skład uzupełniony wychowankami i utalentowaną młodzieżą dałby nadzieję na szybki powrót.

[August]

Dzięki za wklejenie całego artykułu. Naprawdę konstruktywna opinia Todura. Jestem ciekaw pierwszych wypowiedzi Prezesa czy Chęcińskiego po spadku.

[Tomcjo]

Todur sugeruje ze Zagłębiem kierują idioci . I ja się z nim zgadzam .

[hanson]

Cichocki? jak dla mnie to teraz numero uno do usunięcia z klubu.

[SCORPARO]

...bez żartów... polczak i cichocki - w PIERWSZEJ kolejności powinni dostać bilet nad morze (najlepiej Kaspijskie), i nie przyjmuje do wiadomości że to "doświadczeni zawodnicy". Owszem doświadczeni to może i są ale przez życie, ale grać w piłkę to potrafią tak jak ja ( z tym że ja sie nie pcham do zawodowej drużyny), czyli potykają się o własne nogi i kopią sie po własnych czołach.

Jeżeli ktokolwiek powinien w Zagłębiu pozostać to : Pawłowski, Żarko (wiemy że to raczej mało realne), Hrosso, Pribula (jeszcze pokaże na co go stać).
Reszta OUT - wszyscy !! - nie potrzeba w Zagłębiu miernot co to będą tylko jęczeć, że boją się powalczyć mocniej, bo "sendzia"...
Jeżeli mamy (Zagłębie) już płacić komukolwiek, to dlaczego nie mieli by to być nasi młodzi ? - nie sądzę żeby bardzo odstawali umiejętnościami od tej tzw. "drużyny" która występowała jesienią i od tej z wiosny. A nawet jezeli różnica umiejętności była by widoczna, to zauważalne było by również (tak sądzę) serducho zostawione na murawie.

[jackie57]

...bez żartów... polczak i cichocki - w PIERWSZEJ kolejności powinni dostać bilet nad morze (najlepiej Kaspijskie), i nie przyjmuje do wiadomości że to "doświadczeni zawodnicy". Owszem doświadczeni to może i są ale przez życie, ale grać w piłkę to potrafią tak jak ja ( z tym że ja sie nie pcham do zawodowej drużyny), czyli potykają się o własne nogi i kopią sie po własnych czołach.

Jeżeli ktokolwiek powinien w Zagłębiu pozostać to : Pawłowski, Żarko (wiemy że to raczej mało realne), Hrosso, Pribula (jeszcze pokaże na co go stać).
Reszta OUT - wszyscy !! - nie potrzeba w Zagłębiu miernot co to będą tylko jęczeć, że boją się powalczyć mocniej, bo "sendzia"...
Jeżeli mamy (Zagłębie) już płacić komukolwiek, to dlaczego nie mieli by to być nasi młodzi ? - nie sądzę żeby bardzo odstawali umiejętnościami od tej tzw. "drużyny" która występowała jesienią i od tej z wiosny. A nawet jezeli różnica umiejętności była by widoczna, to zauważalne było by również (tak sądzę) serducho zostawione na murawie.

Oprócz "sendzi" wymieniłbym jeszcze VAR, PZPN i Bońka

[Adam1906]

Jeżeli mamy (Zagłębie) już płacić komukolwiek, to dlaczego nie mieli by to być nasi młodzi ? - nie sądzę żeby bardzo odstawali umiejętnościami od tej tzw. "drużyny" która występowała jesienią i od tej z wiosny. A nawet jezeli różnica umiejętności była by widoczna, to zauważalne było by również (tak sądzę) serducho zostawione na murawie.

Ja pierdolee...

"Nasi młodzi" to dwa tygodnie temu zagrali wewnętrzny sparing z drużyną złożoną z kilku trenerów Akademii Zagłębia, masażystów i chooj wie kogo jeszcze, a na bramce tej zbieraniny pracowników klubu stanął Robert Stanek. Mecz miał na celu wzmocnienie psychiki "naszych młodych", bo jak wiadomo grają na poziomie kartoflanym i idzie im tam cienko.

Sparing ten "nasi młodzi" wpierdolili, a wściekły o to prezes zabronił komukolwiek z uczestników tego meczu puścić parę w internety, fejsbuki czy inne twetery

[SCORPARO]

Jeżeli mamy (Zagłębie) już płacić komukolwiek, to dlaczego nie mieli by to być nasi młodzi ? - nie sądzę żeby bardzo odstawali umiejętnościami od tej tzw. "drużyny" która występowała jesienią i od tej z wiosny. A nawet jezeli różnica umiejętności była by widoczna, to zauważalne było by również (tak sądzę) serducho zostawione na murawie.

Ja pierdolee...

"Nasi młodzi" to dwa tygodnie temu zagrali wewnętrzny sparing z drużyną złożoną z kilku trenerów Akademii Zagłębia, masażystów i chooj wie kogo jeszcze, a na bramce tej zbieraniny pracowników klubu stanął Robert Stanek. Mecz miał na celu wzmocnienie psychiki "naszych młodych", bo jak wiadomo grają na poziomie kartoflanym i idzie im tam cienko.

Sparing ten "nasi młodzi" wpierdolili, a wściekły o to prezes zabronił komukolwiek z uczestników tego meczu puścić parę w internety, fejsbuki czy inne twetery

... i śmiem twierdzić, że galaktyczni z pierwszej (jeszcze) dywizji, nie wypadli by lepiej niż "Nasi młodzi"...

Więc skoro i tak przyjmujemy razy od całej Polski, to przynajmniej był by jakiś rozsądny powód zaistniałej sytuacji (mówie o wyniku czysto sportowym), a tak, w przeciągu sezonu mamy sprowadzone dwa wagony "odpadów, innych polczaków i cichockich (oni nie mieszczą się nawet w kategorii odpadów), wywalone kupę kasy, i wielki (_)====D z tego wszystkiego, a efekt taki jak by rzeczywiści egrali "Nasi młodzi".

[hanson]

Jeżeli mamy (Zagłębie) już płacić komukolwiek, to dlaczego nie mieli by to być nasi młodzi ? - nie sądzę żeby bardzo odstawali umiejętnościami od tej tzw. "drużyny" która występowała jesienią i od tej z wiosny. A nawet jezeli różnica umiejętności była by widoczna, to zauważalne było by również (tak sądzę) serducho zostawione na murawie.

Ja pierdolee...

"Nasi młodzi" to dwa tygodnie temu zagrali wewnętrzny sparing z drużyną złożoną z kilku trenerów Akademii Zagłębia, masażystów i chooj wie kogo jeszcze, a na bramce tej zbieraniny pracowników klubu stanął Robert Stanek. Mecz miał na celu wzmocnienie psychiki "naszych młodych", bo jak wiadomo grają na poziomie kartoflanym i idzie im tam cienko.

Sparing ten "nasi młodzi" wpierdolili, a wściekły o to prezes zabronił komukolwiek z uczestników tego meczu puścić parę w internety, fejsbuki czy inne twetery

... i śmiem twierdzić, że galaktyczni z pierwszej (jeszcze) dywizji, nie wypadli by lepiej niż "Nasi młodzi"...

Więc skoro i tak przyjmujemy razy od całej Polski, to przynajmniej był by jakiś rozsądny powód zaistniałej sytuacji (mówie o wyniku czysto sportowym), a tak, w przeciągu sezonu mamy sprowadzone dwa wagony "odpadów, innych polczaków i cichockich (oni nie mieszczą się nawet w kategorii odpadów), wywalone kupę kasy, i wielki (_)====D z tego wszystkiego, a efekt taki jak by rzeczywiści egrali "Nasi młodzi".

Przepraszam, że to napisze ale pierdolenie... jak chcesz wiedzieć jaki jest poziom naszej wyszkolonej młodzieży zobacz sobie wyniki 2 drużyny Zagłębia... i tam te nasze orły dostają 5-2 z taką potęgą piłkarską jaką jest Orzeł Miedary albo 5-1 od Górnika Wojkowice... proszę Cię.. jedyny produkt jaki nam się udał to Pietrzak, na którego nasz zarząd wykłada lache...

[Tomcjo]

Jutro w Sporcie
Ivanauskas odejdzie , przyjdzie Magiera
Dla mnie super

[hanson]

Nie chce wyjść na malkontenta ale Magiera nie jest żadnym cudo twórcą... uważam że skład który pamiętamy za Derbina czy Magiery był lepszy od obecnego... np : Michalak, Wrzesiński, Pribula, Udovicic, Sanogo w formie jeszcze przed kontuzją, Bartczak itd. Magiera moim zdaniem dobrze trafił. A w momencie kiedy zaczynał się kryzys - wygrana z Podbeskidziem 5-4 to się ewakuował. Chociaż, nie uważam że wybór Magiery będzie złym wyborem. Chyba jeden z lepszych jakie są możliwe na chwile obecną.

[Adam1906]

Z tego co wróbelki ćwierkają to zapomnijmy o Magierze...