Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Chciało się bić brawo i zaciskać kciuki za jeszcze jedną udaną akcję, gdy Lechia - grająca w dziesiątkę przeciwko jedenastce Zagłębia - zepchnęła możnego i solidnego przeciwnika do panicznej obrony. To był naprawdę ciekawy obrazek, gdy rywale, prowadząc 2:0 i zachowując liczebną przewagę, zaczęli się uciekać do tanich sztuczek - kraść czas, wyolbrzymiając ból po faulach itp. Tak działo się w drugiej połowie sobotniego meczu w Zielonej Górze, gdzie zmierzyły się drużyny, z których jedna broni się przed spadkiem, a druga zabiega o awans do pierwszej ligi.
Więcej... http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagor ... z1J8x5maFE
tiktak napisał(a):Zwycięzców się nie sądzi, styl się nie liczy jak piszą niektóre kumentatory.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników