przez eric 2007-06-29, 5:34 pm
Mnie też nie podoba się pomysł ze sprowadzaniem niewiadomych. Teraz jesteśmy w OE, wole grać tymi co mamy niż brać gościa/ści (nie tylko chodzi o Kaliciaka, również Owczarek, czy ci trzecioligowi grajkowie z Kmity), którzy nie grając (bo może okazać się np.: za słaby/i lub kontuzjogenny) będzie stroił fochy. Wolę mieć mniej, ale konkretniej. Chodzi Arifovica, Kizysa, i jeszcze kilku, ich trzeba wyszarpać, obiecać, Pan Baczyński jest konkretny, mam nadzieję, że coś działa w tym kierunku. Jako szkoleniowiec bez gadki mi się podoba (tzn. jako asystent Kasperczaka widział nie jedno - Schalke, Lazio, Zaragoza), ale jak usłyszałem te jego wzmocnienia to mnie jasny c*** strzelił po prostu. I nie mówcie mi, żebym dał mu czas, bo my musimy w tym sezonie walczyć o miejsce 8-10, bo nam PZPN po złości rembnie z -15pkt i się obsramy. Więc wolę porażkę, z nazwiskami (niewieloma) i w mniejszym stopniu go obwiniać (a za tym idzie zarząd) niż bez nazwisk (to będę nazywał upokorzeniem). Więc Panie Leszku, proszę nie pozwolić na te a'la transfery, bo już się z nas zaczynają śmiać hanysy. Przykład Ruchu (Radolsky, Lilo); Jaga (Kałużny); Bytom (Wierzchowski-wiem, że powiecie, a kto to jest ten Wierzchowski, ale ja pamiętam jak on przeszedł do nas, myślałem, że nadeszło lepsze jutro :) i złożę się, że kibice Polonii Bytom myślą tak samo - tego im zazdroszczę - pewności). I wolę widzieć jak ktoś zostaje i podpisuje długoterminowe kontrakty (Folc, Prymula, Hosic, Peskovic, Piątkowski, Kłoda Marek).
I rozglądać się w młodzieżówkach Repry, bo na pewno nas by to usatysfakcjonowało, w Gieksie jest ten Pod...cośtam, o którego pyta się Lech, może trzeba z nim pogadać. Wiem, że o wiele łatwiej się pisze, ale nie chce u nas żadnych Kaliciaków. Najwyżej dwóch bardzo młodych z Kmity, których można wstawić do Młodej.
Pzdr