przez fabian 2003-08-17, 2:20 pm
No nie wiem, czy ktos wczoraj byl na Legii, ale tradycyjnie moje sprawozdanko.
Widzow bylo okolo 9 tysiow. Oprawa srednia, praktycznie z pirotechniki tylko racowisko po przerwie. No i zajebisty efekt z flagami na zylecie. Wyglada to jak we Wloszech ;) Ale to dlatego, ze teraz dwa wazne mecze: Polonia i Lech.
Doping: Zyleta jak zwykle na poziomie. Mozemy sie od nich wiele uczyc, acz chyba po raz pierwszy od dlugiego czasu nie slyszalem Zaglebie. Ale moze dlatego, ze kryta na ktorej siedzialem byla cicho. A pod koniec wiekszosc kibicow byla zalamana i zdazaly sie niestety "akcje Zultrasow"
A gry druzyny chyba nie skomentuje. Wiem, ze z druzyna trzeba byc na dobre i zle, ale to chyba najgorszy mecz jaki widzialem od trzech lat. I ch... mnie bierze, ze inni maja Mile, Rasiaka, Burkharda (czy jak go sie tam pisze), a w Legii nie ma nikogo, kto bylby "mlodym zdolnym". Echh. Praktycznie nie ma kto zastepowac zawodnikow ze slabsza forma jak Vuko np.