przez cyfron24 2006-05-30, 8:36 pm
Witam. Właśnie wróciłem z meczu i muszę powiedzieć, że był to mój pierwszy meczyk na Śląskim. Przez pół meczu w moim sektorze doping dla Kolumbii, nie muszę tego komentować chyba. Gwizdanie jeszcze można zrozumieć, ale to co tam było to był k..wa jakiś cyrk! Wiele słyszałem, że tak słabo widać na tym stadionie, że tak daleko są trybuny od murawy, ale muszę powiedzieć, że to bzdura. Jedno, co bym zmienił, to zatrudnił bym po jednej osobie na sektor do prowadzenia dopingu. Jest naprawdę dobra akustyka i można to fajnie wykorzystać.