TEMAT O STADIONIE LUDOWYM

[Sajni]

Stadion Ludowy to już marka sama w sobie. Zmieniłbyś nazwę "San siro" (czy jak to się tam pisze) albo Old Trafford? Nie zmieniać. To historyczna nazwa, z którą utożsamiany jest nasz klub. Taka nazwa nie szkodzi a pomaga w kreowaniu wizerunku i szukaniu sponsorów, szczególnie że chyba jako jedyny klub w województwie mamy stadion z "nazwą" i to tak rozpowszechnioną.

Ruch ma stadion przy Cichej, ni w seler ni w pietruszkę. Górnik stadion przy Rosveltta i mało kto wie, że nosi on imię Ernesta Pola.

A my mamy swój Ludowy, nie przy Kresowej nie "stadion Zagłębia" ale stadion z prawdziwą mocną i rozpoznawalną nazwą.

Tak taaak, to właśnie nazwa stadionu przyciągnęła w ostatnim okresie najwięcej sponsorów na Ludowy. W całej Polsce (no, może poza Śląskiem) dobrze się kojarzy.

[Mr. M]

Sajni wolałbyś więc żeby nasz stadion nosił imię Hitlera, Gierka czy żeby mówiono o nim "stadion przy Kresowej"? Mając stadion z nazwą funkcjonującą od dziesięcioleci i rozpoznawalną w kraju przynajmniej czymś się wyróżniamy spośród innych klubów. A czy źle się kojarzy? Nie oceniajmy tego tak ogólnie. We Wrocławiu nikt nie robi wielkiej awantury z "Hali Ludowej" w której swe mecze rozgrywają/rozgrywali koszykarze Śląska Wrocław i osiągali największe sukcesy. Nazwy nie ruszajmy, nie niszczmy historii, dzięki której się wyróżniamy.

[OLiver]

Sobota rano ,niebo zachmurzone,jak zacznie padac to bedzie bardzo zle ,mam nadzieje ze fachowcy z ZA naprawili usterke (murawa)bo jak nie kolejny klub po elanie bardzo sie zdziwi ze na tej murawie grano w Orange Ekstraklasie !!

[novack]

We wrocławiu właśnie zmieniono nazwę hali, z Ludowej na Stulecia.

[Blajpios]

Cóż, pewnie nazwa Stulecia - mogłaby pasować, ale też mogłaby być myląca, bowiem można mówić o stuleciu praw miejskich, stuleciu klubu - natomiast nie byłoby dobrze kojarzyć jako stulecia regionu, bo interesem jest, by podkreślać, że region kształtował się przez dłuższe pokolenia. Jeżeli zaś zmieniać zachowując nawiązanie do starej nazwy - byłbym np. za nazwą Stadion Ludu Zagłębia. Najlepiej wszakże pasowałaby do nowego stadionu, usytuowanego bliżej tego ludu, czyli gdzieś na Zagórzu, Kazimierzu itp - a nie jak najdalej tego ludu, jak jest obecnie.

[Tadeusz Wisniewski]

No cóz zabiore głos jako ze wiele razy myslałem o naszym Stadionie.
Utwierdzilem sie w przekonaniu iz po pierwsze nie zmieniac w zadnym razie
nazwy niech pozostanie na wieki LUDOWY.
a po drugie to nie przenosic (STARYCH DRZEW SIE NIE PRZESADZA) w zadne
inne miejsce, otóz murawa Ludowego przesiaknieta jest potem wylanym przez
naszych zawodnikow - 3 Vice Mistrzostwa, 4 Puchary Polski plus inne wazne
mecze rozegrane własnie na Ludowym. Nasz Stadion poddac solidnej modernizacji
bez fuszerek(patrz murawa) i to bedzie OK.
Nie mysle czy on jest 50 m blizej czy dalej - ten Stadion jest NASZ, zeby było
bardziej serio to byłem na OTWARCIU LUDOWEGO i niech zostanie LUDOWY na
zawsze.


Pozdrawiam Tadeusz

[Zabkowice]

Panie Tadeuszu ale murawa była już zmieniana od tych sukcesów

[Blajpios]

Panie Tadeuszu ale murawa była już zmieniana od tych sukcesów

Poza tym nikt nie marzy chyba o przenoszeniu tego przestarzałego obiektu gdzie indziej. Bo po co? Niech on sobie tam zostanie, jako pomnik historii; trochę średniej klasy sukcesów tam było. Średniej - bo przecież na największe sukcesy, to Zagłębie musiało pojechać "całkiem" na Śląsk a nie na pograniczu rozgrywać mecze. Pojechali do "jaskini lwa" - na centralny śląski stadion - i ograli Ślązaków (raz tylko Ślązacy ograli Zagłębie). Czyli - stadionem sukcesów Zagłębia: jest Stadion Śląski! Połowiczność położenia obecnego stadionu - najlepiej jest udokumentowana przez połowiczność sukcesów (3x wicemistrzostwo, 3x 3 miejsce). Pora wreszcie - pójść śladem jednoznaczności. Jednoznacznie Zagłębiowski stadion, czyli nowy i w nowym miejscu, bliżej Zagłębia - miejscem jednoznacznych sukcesów Zagłębia, które dopiero przyjdą!
Oczywiście, nie chodzi mi tu o zdyskredytowanie chlubnych elementów przeszłości, sukcesów, jakie w tych latach były... Nie wolno zapominać o nich.
Tylko - nie można też ich fetyszyzować, tworzyć mitów. Tylko dlatego, żeśmy dziadkami bliskimi emerytury - tworzyć sobie wyobrażenia bajkowe. Jak wspomniałem - wcale to nie był stadion największych sukcesów, choć oczywiście, że tu się do nich przygotowywano. Jednak te wspomnienia - nie powinny przysłaniać nam całej obiektywnej prawdy a nade wszystko - normalnej konieczności rozwoju! Normalnej - takiej, jak Anglików, którzy na Wembley "ciut więcej sukcesów mieli" a jednak nowy wybudowali. Podobnie - np Gelsenkirchen - i inne miejsca. I bynajmniej nie mieli tych stadionów tak fatalnie zlokalizowanych, z punktu widzenia swojego regionu, reprezentatywności miejsca. Tak więc - co już nieraz wałkowano i nie chcę tu zbyt dużo "spozatemaciać" - znalezienie właściwego, lepszego miejsca dla Stadionu Ludzi Zagłębia, jest jednym z istotnych elementów, wyzwań, które by się nasuwały. Jedynie bieda jest przeciwskazaniem - a nie to, że z Ludowym były związane średnie sukcesy. W dodatku - nowy stadion mógłby być budowany też i tak, iż stawałby się miejscem integracji także pozosportowej Zagłębia, o ile jeszcze jest sens walczyć o to, by się ostał ten region, bo raczej wychodzi na to, że zgórnośląszczenie triumfuje. Gdyby jednak ktoś chciał walczyć - to takie miejsca integracyjne, także mogące służyć "pozasportowo", są szczególnie ważne i potrzebne. Stadion Ludowy niech przy tym zostanie, rzecz jasna, jako pomnik historii i wspomnienie, jako stadion rezerwowy, nadgraniczny, z bazą treningową itp. Bez poniżania znaczenia - ale też bez budowania na nim przyszłości.

[Tadeusz Wisniewski]

Jesli Anglicy maja byc przykladem to na LUDOWYM nalezy wybudowac NOWY
STADION LUDOWY - tylko po co pytam. W moim odczuciu sensownie zmodernizowany
LUDOWY w zupełnosci wystarczy GDYBY ZAGŁEBIE grało w LM.
W pierwszej kolejnosci znajdzmy pieniadze aby Klub mial w kazdym roku sensowny
budzet - moze znajdzie sie ŚWIR footbalowy ktory pomoze finansowo - wg mnie
to jest priorytet. LUDOWY jest OK.
Pozdrawiam tadeusz

[Blajpios]

hm. Gdyby tak ściśle się więc trzymać wyznaczników przeszłości, znaczyłoby nie myśleć o żadnej LM ani nawet o mistrzostwie Polski, bo szczyt sukcesów Ludowego, który jest OK, to wicemistrzostwo i nie wolno zamierzać przekroczyć ograniczeń, jakie dała historia Ludowego ;-) Przykład Wembley był dany jako gotowość przekraczania wyznaczników historii, pomimo, że ich sukcesy na Wembley były realne, nie połowiczne. Przykład jak daleko może iść taka otwartość - to Gelsenkirchen, klub zresztą na różne sposoby Polakom mogący stanowić jakiś wzór. Takich przykładów znajdziemy zresztą więcej. Nawet bez powodów porównywalnie istotnych na rzecz zmian, jak kwestia lokalizacji reprezentatywnej dla regionu. Oczywiście, że nie ma co się spierać za dużo, skoro nie mamy takiej fortuny, która pozwoli spokojnie konstruować nowe - trzeba szukać tych, co będą chcieć inwestować i na miarę tych możliwości podejmować decyzję. Nie rozumiem tylko, jeżeli nie trafiają zupełnie do ludzi argumenty - na wypadek, gdyby była możliwość zaangażowania dużych środków - liczące się z logiką regionu, budowania tożsamości. Natomiast "święte" jest, co "matka partia" postanowiła i jak komuniści wymyślili sobie absurdalne bratanie regionów a de facto "rozkładanie Zagłębia" i to w dodatku z pogwałceniem praw tych, których miano jednać, bo prawa własnościowe Ślązaków co do gruntu w ogóle nie były brane pod uwagę. I to akurat ma górować na Stadionie Zagłębia - a nie kwestie integracji regionu naprawdę, w sposób wolny od dyktatu komunistycznego? Dlaczego???
Co innego zaś podejście zdroworozsądkowe. W tej chwili oczywiście, że nie dysponuje Zagłębie żadnymi innymi możliwościami, na trzecią ligę, jak obecnie, czy na drugą nawet - wystarczy, co jest. Budując jednak nowe Zagłębie - warto by i rozglądać się za nowymi możliwościami "stadionowymi"... Oby były. Kończę - bo już dojdzie do powtarzania tylko argumentów, które są znane i co rusz się pojawiają, choć możliwości na razie nie widać. Pozdrawiam.

[Tadeusz Wisniewski]

Kol. Blajpios - nie bede rozwijał tego watku bo NIE - w wypowiedziach znajduje za duzo POLITYKI typu "matka partia", komunisci itd itp. Sportu i mojego Zaglebia nie
łaczyłem z polityka to byla i jest dla mnie sportowo-kibicowska przygoda na całe
zycie.
Przeciez jest rzecza wiadoma iz FINAŁ Pucharu polski ze wzgl. oranizacyjno- statutowych nie mogl byc rozgrywany na LUDOWYM, ale mecze poprzedzajace
ten FINAŁ TAK. Prosze o podanie drugiego Stadionu w Sosnowcu na ktorym
Zaglebie odnioslo podkreslam wieksze sukcesy podkreslam SUKCESY ( nie akceptuje
slowa połowiczny) - Kol. Blajpios - Zagłebie Sosnowiec jest 11- stą druzyna na liscie
Klubów Wszechczasow Polskiej Ligi prowadzonej od 1927 r.
Były mecze rozgrywane na Ludowym ktorych nie moglismy wygrywac(prosze nie mieszac z AFERA) starsi pamietaja mecz z Górnikiem 2:2 a A.Jarosik opuszcza
Ludowy ze łzami w oczach.
Pozostawienie tego miejsca jako pamiątka to za mało, tam musi SERCE ZAGLEBIOWSKIEJ PILKI BIĆ - bez przerwy BIĆ.
Człowiek nie tylko piłka nozna zyje w Sosnowcu mielismy Jana Kiepure, Władysława
Szpilmana - mam na mysli MUZYKE - nie ma sensownej Sali Koncertowej. W tej chwili
słysze iz Miasto buduje taki obiekt za 22 mil. i DOBRZE niech bedzie i pilka i Muzyka
i Hokej a bardzo mi żal SIATKÓWKI itd itp
Cztery razy byliśmy Vice Mistrzami - stawiam sobie pytanie - Czy we wszystkich
przypadkach musielismy TYLKO zadowolic sie Drugim Miejscem?
Kończe juz i Pozdrawiam Tadeusz

[Blajpios]

Też nie mam zamiaru - jak już zaznaczyłem wcześniej - w nieskończoność ciągnąć tych dyskusji, bo tylko pewnie zaperzymy się. Niemniej - liczą się fakty a nie zamierzenia kibica. Kibic może i mógł nie zamierzać łączyć piłki z polityką - ale liczy się fakt, że połączone one były ze sobą. I jakkoliwiek Kol. Tadeusz Wisniewski chciałby na to zamykać oczy, sam jednak łapie się na tym, iż nie potrafi na fakty szczelnie się zamknąć: sam przyznaje, że "z jakiegoś powodu" nie wolno było wygrać z Górnikiem, nie mogło Zagłębie wygrać więcej niż wicemistrzostwo itd... Podobnie i sprawa lokalizacji i wiele innych. Nic nie poradzimy na to, że faktem było, iż "matka partia" tym rządziła, w tych latach się zaczęło skorumpowanie i zdeprawowanie piłki i sportu itd... Faktem jest również - że Ludowy był tylko do "połowy sukcesów": drugie miejsca, wejście do finału itp. Na Ludowym więcej wygrać nie wolno było?... W każdym razie, co najwyżej stawało sią finalistą. Stadionem sukcesów, prawdziwych, nie połowicznych - nie da się zaprzeczyć - był Śląski. Co nie zmienia faktu, że kuźnią ich: była praca zawodników w Sosnowcu.
Myślę, że jasno wyrażałem się dotychczas. Nie chodzi mi o pomniejszenie znaczenia historii - i właściwe określenie miary sukcesów. Nie chodzi mi o to, by odbierać emocjonalny związek z Ludowym - przecież mój także, bo to lata młodości. Chodzi mi o to, by ta przeszłość, historia nie zawiązywała oczu i rozumu na aktualną ocenę sytuacji, perspektywy rozwoju i możliwości zagłębiowskiej integracji, budowania bazując na historii najdalszej zagłębiowskiej, czyli w duchu dynamizmu najlepszych lat tworzenia wbrew okupacyjnym zakazom. Chodzi o powrót do potęgi ducha jaka przyświecała ludziom walczącym o niepodległość, o wolność od zależności okupacyjnej, o Zagłębie Wielkie wbrew zaborcom, Sosnowiec "taki sam metropolitalnie jak Paryż, Londyn, Rzym". Nie rozumiem, jak nie można dostrzegać, że logiczne jest - by stadion był najbliżej ludu, który ma integrować a nie jak najdalej a jak najbliżej "przyjezdnych". Proszę sobie spróbować logicznie odpowiedzieć na tę kwestię. I wobec tych wszystkich racji, jeżeli pojawiać się będą możliwości realizacji czegoś, co zagłębiowskości pasuje bardziej - to naprawdę, pójście za tym głosem nie jest obrazą dla dobrych stron historii Ludowego; historia ta jednak nie powinna pętać, powinna być doceniona ale nie stawać się bożkiem czy bożyszczem. O to mi chodzi - i już naprawdę kończę w tym wątku, przynajmniej "w tej transzy"; zobaczymy, co przyszłość przyniesie natomiast, co Zagłębiu się uda. Pozdrawiam również, rzecz jasna.

[Zcesiek]

A ja powiem tak, jeśli chodzi o dach murawe kasy itp spoko ale więcej krzesełek, miejsc stojących itp. NIE! dlaczego? Dlatego że po co robić nowe miejsca ? Żeby było więcej pustych niestety taka jest prawda że na mecze Zagłębia chodzi baardzo mało osób niestety i nic tego nie zmieni więc na razie więcej krzesełek jest niepotrzebnych.

[Misaki]

Ja napiszę tak. Narodziny w Milowicach, dzieciństwo na stadionie Ciszewskiego, młodość na Ludowym, wiek dojrzały -> Stadion Zagłębia Dąbrowskiego. Historia Zagłębia nie jest związana tylko z Ludowym i mam nadzieję, że nie będzie bo są lepsze miejsca na stadion a historię tworzy się cały czas. Remont Ludowego to błąd. Błąd popełniono już dużo wcześniej, kiedy poprzednie władze miasta zamiast pomyśleć o stadionie, nie robiły nic. 10 mln złotych wydane w błoto ale trudno. Tyle w temacie.

[Tadeusz Wisniewski]

Kol. Blajpios jestem przekonnany ze sie nie zaperzymy, ale musze dwa zdania
otóz mecz z Gornikiem to nie wpływy polityków, działaczy mialy wplyw, znam
szczególy ale nie podam w tej chwili, a Finały Pucharu Polski przeciez nigdy nie
odbywały sie i nie odbywaja teraz w miejscu jednego z gospodarzy. W tym roku
Legia z Wisła grały w Bełchatowie.
Pozdrawiam Tadeusz