Lekkoatleci MKS-u MOS Płomień Sosnowiec nie dokończą tegorocznego sezonu ligowego. Zabrakło pieniędzy na wyjazd na finałowe zawody.
Na stadionie AZS-u AWF-u w Białej Podlaskiej odbędzie się w sobotę drugi rzut Ligi Lekkoatletycznej. Tym startem sezon mieli zamknąć zawodnicy z Sosnowca, którzy byli na tę chwilę szóstą siłą w Polsce.
Byli, gdyż nie będą, bo na wschód Polski nie pojadą. Zabrakło pieniędzy. Klub zwrócił się do miasta z prośbą o dotację na działalność na drugie pół roku. Chciał więcej niż zwykle, bo około 30 tysięcy złotych. Stało się tak również dlatego, ponieważ przed zawodnikami były dalekie i kosztowne wyjazdy na mistrzostwa Polski do Szczecina i Inowrocławia.
MKS, rzecz jasna, zadowoliłby się mniejszą kwotą, ale nie dostał nic. Zero! W tej sytuacji lekkoatleci zostali w domach. W klubie usłyszeliśmy, że miasto zrozumiało już swój błąd i zamierzać go naprawić. W październiku... No cóż. Doceniamy. A czy władze miasta chciałyby, żeby ktoś je docenił, ale... dwa miesiące po najbliższych wyborach?
http://www.slask.sport.pl/sport-slask/1 ... ofali.htmlGorski !!! Co !!! Tytam juz wiesz co