przez LucasUSA 2014-06-15, 5:57 pm
Witam Kolegow,
Coz, taki wywiad na pewno nie dziala mobilizujaco na kibicow - bo tak jak pisaliscie, dlaczego ktos ma wydawac ciezko zarobione pieniadze na karnet i zawracac sobie glowe przychodzeniem na mecze, skoro celem ma byc srodek tabeli? Chocby nie wiem co, w Sosnowcu nigdy nie bedzie minimalistycznego podejscia wsrod kibicow, a zawsze bedzie presja na awans, na sukces. Rozumiem, zeby nie pompowac balonika, ale zeby go przebic juz przed startem? Potem latwo bedzie powiedziec, ze nic sie nie obiecywalo. I dodatkowo podsycac teorie (bardzo zywe po koncowce tego sezonu), ze "nam awansowac nie kazano".
Prezes powinien powiedziec: "Nasz obecny potencjal organizacyjno-sportowy pozwala na walke o miejsca od 5-8, ale zrobie wszystko co w mojej mocy, zeby osiagnac lepszy cel, a jezeli pojawi sie szansa na awans, wtedy stane na glowie, by Zaglebie bylo przygotowane do gry w wyzszej klasie rozgrywkowej". Brzmi inaczej, prawda? I tak ja widze role prezesa - dobrego prezesa. Prezes powinien sie zastanowic, co mozna zrobic, by zmienic sytuacje, a nie tkwic w komfortowym bagienku i nie wychylac glowy. Wiele mozna w pierwszym roku dzialanosci wybaczyc, ale w pewnym momencie trzeba sie bedzie z tego zaufania rozliczyc. A jakis rewolucyjnych zmian w klubie nie bylo, jesli chodzi o organizacje, sponsorow itd.
Panie Prezesie - "mierz sily na zamiary, nie zamiar podlug sil"!