ZAGŁĘBIE - BYTOVIA Bytów, sobota 05.04.2014r.godz.16:00!

[slawekchicago]

witam po dlugiej przerwie! Az mnie korcilo by pisac przed sobotnim meczu ,ale obiecalem sobie ze napisze po meczu ,bez wzgledu na wynik. Na pewno inaczej patrze na to bo odwiedzam Ludowy tylko raz na runde , choc pewnie serce kibica jestem tam pewnie caly czas , nawet zona zazdrosna hihi. Coz jest remis i ........cieszmy sie ! Racja byly poprzeczka slupek ,brakuje mi tak apropo dawnych skrotow,teraz tylko bramki ,ale ilu z Nas tak do 65 miniuty myslalo chociaz remis. Inna rzecz wrocilo Dejavu jak sledzilem wyniki z innych stadionow a nastepnie bramka z wolnego dla Bytovii ,kto z Nas nie pamieta tych meczy o lidera ,bodajze z Polkowicami (1LIGA) i wiele innych .Ktos pisal podobnie przed meczem z Jarota,ale ta presja byla teraz. Patrzymy ze to tylko remis , obojetnie czy nawet byloby zwyciestwo , Ok szkoda 2 pkt ale to lepsze niz strata 3, to i tak wszystkie 4 druzyna z top 4 ,ma ta sama presje , czy 5 Warta tez , okaze sie juz za tydzien ( wyjazd do Glogowa). Robmy swoje ,grajmy swoje ,Zwariowana ta liga ,do konca 10 kolejek ( nie licze Polkowic) wiec 30 pkt dla kazdego do podniesienia , oj i latwo nie bedzie to wiemy , Cuda sie zdarzaja ale zaden zespol nie zdobedzie kompletu i tu sie zgadzamy . Wiec wszystko zalezy jeszcze od walki determinacji i wiary w koncowy sukces. Wiecie kto ma najlatwiej ta druzyna ktora zgarnia 3 pkt za Polkowice i nikt wiecej . Narzekania byly po remisie z Blekitnymi a teraz widzimy ze byl cenny ,teraz Kalisz i ...??? no wlasnie ,jedni walcza o awans jedni o utrzymanie i to jest powod ze wszystko moze sie zdarzyc. Jednoo pewne i chyba o tym wiedza w Zaglebiu ,ze mimo wszystko latweij bedzie podniesc z murawy teraz te punkty z tych 30 co zostalo niz podnosic je w przyszlym sezonie. Kazdy z Nas to wie i oby to tyczylo Zaglebia ,w przyszlym sezonie Latwiej jest sie utrzymac (1 liga ) niz awansowac do niej .Jestem pelen nadzei ,moge napisac WRESZCIE, ale chyba sie juz nauczylem nie patrzec tylko na nastepna kolejke . Emocje Emocje Emocje i nie zdziwie sie gdy beda one trzymac do konca i TEGO WAM ZYCZE Z POZYTYWNYM ZAKONCZENIEM . BYLO JEST I BEDZIE ZAWSZE ZAGLEBIE !!!!!

[Sir]

DLa mnie zawodnik meczu to Mr SEPTEMBER - Wrzesień!!! Naprawdę ten chłopak ma papiery na grę dużo wyżej. Przez pewien okres czasu nasza taktyka opiera się na tym " przerzućmy piłkę do Września niech on coś z nią zrobi". W dodatku to jest młodzieżowiec!

Przy bramce nie popisał się nasz bramkarz...ale w koncówce pierwszej połowy PEŁNA rehabilitacja bo mogłoby być 0-2 (sam na sam lub co gorsza faul, karny i czerwona kartka i po meczu).


Możemy się zachwycać grą Zagłębia od momentu strzelenia kontaktowej bramki czyli przez około 30 minut, ale ja się pytam naszego trenera, GDZIE JEST PROBLEM, że te pierwsze połowy są po prostu SŁABE w naszym wykonaniu??!!

Wszystkie drużyny grają pod nas. I powiem Wam tak, porażka w tym meczu przekreślałaby nasze szanse. Teraz mamy 5 pkt do Głogowa i 4 punkty do Byytovii ( wiem że trzy ale bilans bramkowy mamy gorszy wiec zeby ich wyprzedzic na koniec musimy miec ten punkt wiecej). Według mnie Wałbrzych odpadł z walki o awans. Został Głogów, Bytovia, Warta i My. Sprawa nadal otwarta.

Chociaż powiem Wam, że sytuacja Tumicza oby nie śniała się nam jako koszmar na koniec sezonu.
Sadowski kolejna dobra zmiana.

NAJSLABSI NA BOISKU WOJCIESZYNSKI I SZATAN. Szczególnie po Wojcieszynskim spodziewałem się większych umiejętności piłkarskich i większej kreatywności. A Wy?

[novack]

To kolejny słaby mecz Tomka Szatana i nie rozumiem dlaczego trener tak długo nie decydował się na zmiany w ogóle, a zmianę Tomka w szczególności.Chłopak wyraźnie jeszcze jest bez formy po kontuzji. Na wejście czekał Arłukowicz i Tylec który jest w grubym gazie. Wrzesień jak zwykle super. On jest przykładem na to, że dobry piłkarz nie potrzebuje tego tzw wkomponowywania się w drużyne, zgrywania się , czasu. Przyszedł w ostatniej chwili, nie był na zgrupowaniu z Zagłębiem, a wszedł do składu jest najlepszy. Zastanawiam się też jak długo potrwa dobra atmosfera w sytuacji gdy np. Kursa robi kastrofalne błędy, a harujący na treningach Jarczyk i Ostrouszko i tak nie maja szansy na wejście i docenienie ich pracy. Troche to mało motywujące dla nich.

[mwy]

Jak czytam na stronie Bytovii,ze w pierwszej połowie dominowali , to mi sie ciśnienie podnosi:

.."o przerwy górą byli czarno-biało-czerwoni. Prowadzenie dał Drutex-Bytovii Mariusz Kryszak, który podobnie jak z Górnikiem Wałbrzych, pokonał golkipera strzałem z rzutu wolnego. Rządni zwycięstwa swojej drużyny kibice Zagłębia na chwilę zamilkli jakby nie dowierzali, że po kwadransie gry ich pupile przegrywają. Dominacja naszej drużyny nie została przypieczętowana kolejnymi bramkami, a okazji ku temu nie brakowało. ...."
żródło: http://drutexbytovia.pl/2014/04/06/aktu ... -szczycie/

1 celny strzał w całym meczu to faktycznie dominacja, ehhhh.....,życzę Bytovii aby została dalej w tej II lidze dalej, bo z przebiegu gry, to Gryf Wejherowo był 200% lepszy od nich.

[lesław1]

ale jakby z sam na sam był gol, albo co gorsza karny, czerwona i gol. byłoby 0:2....tylko że z tego nie było strzału więc mają jeden celny...

[Sir]

Zdecydowanie więcej powinniśmy wymagać od zawodnika z taką przeszłością jak Wojcieszyński. A na razie prezentuje się słabo.


PS Co z Mizgałą? Bo miała być bomba transferowa a jest cicho?

[lesław1]

Zdecydowanie więcej powinniśmy wymagać od zawodnika z taką przeszłością jak Wojcieszyński. A na razie prezentuje się słabo.


PS Co z Mizgałą? Bo miała być bomba transferowa a jest cicho?

też mnie ciekawi, szkoda, że spotkania z prezesem i trenerem raz w miesiącu....do tej pory grał w sparingach a we wczorajszym już nie...czyżby znowu jakiś uraz?? Niby ta kadra taka szeroka ale jak kontuzje ma Kaliciak i Jankes to już nie ma kim zastąpić Tumicza. Z ofensywnych na ławce tylko Tylec i Sadowski, a cała reszta defensywna.
Farkaś jako pierwszy nabytek wydawałoby się że będzie potrzebny natomiast nawet nie łapie się do 18-tki. Arłukowicz czasem się łapie.....Kaliciak na trybunach nie kulał więc może to krótkotrwały uraz- bo to akurat bardzo dobry zakup. Natomiast po Wojtku Wojcieszyńskim spodziewałbym się, że nie będzie to jakiś super talent, ale zawodnik solidny, natomiast na każdym meczu notuje same straty, z Bytowią potknął się chyba na piłce 3-4 razy, a zgrywanie zewnętrzną częścią stopy zawsze jest niecelne, niedokładne

[lesław1]

Teraz mamy 5 pkt do Głogowa i 4 punkty do Byytovii ( wiem że trzy ale bilans bramkowy mamy gorszy wiec zeby ich wyprzedzic na koniec musimy miec ten punkt wiecej).

nie byłem pewny wcześniej ale na stronie jest wyjaśnienie, obecnie ilość zdobytych bramek ma małe znaczenie, tzn ma gdyby w grę wchodziły miejsca dające pozostanie w lidze. jęśli my i bytowia zajmiemy 1 i 2 miejsce nie ma to znaczenia bo obie drużyny awansują. przy mniejscach 2 i 3 będzie grany mecz lub dwumecz barażowy

[Blajpios]

Ooo, aż mi głupio - dziękuję za wszystkie miłe słowa, które tu padły w tym wątku i innych, życzliwe, wobec mnie. Ostatnio uaktywniłem się tylko z racji nienawistnego ataku na forum a bez logowania nie było jakiejś możliwości - ale to nie tak, że jestem całkiem nieobecny nawet w czasie, gdy nie piszę. W każdym razie, dzięki za ponowne witania po czasie nie pisania, pozdrawiam także miło.
Wracając wszakże do meczu z Bytovią - z tego, co Koledzy piszą, wygląda jedna rzecz na potwierdzoną przez mecz: że faktycznie nastawienie jest na walkę, która może dać awans - a nie na walkę, która daje albi. Uda się - nie uda, to dopiero się rozstrzygnie, strata była zbyt duża, by dawać wielkie szasne, choć obecnie są już realne faktycznie. Od początku rozgrywek "pozimowych" wiadomo było, że po części będzie też sprawa awansu zależeć od tego, jak bardzo chcą awansu ci, co Zagłębie wyprzedzają. Bytovia - wskazuje raczej że chce i tego się obawiałem i przed meczem. Na pewno zwycięstwo ułatwiałoby wyprzedzenie jej na mecie, obecnie jest to dużo trudniejsze, choć nie niemożliwe. No i zależy też - czego np chce Chrobry, bo jakoś nie jest przekonywujący, czy awansu. W każdym razie, jako zespół walczący - Zagłębie i po Bytovii plusik chyba zebrało, choć i minus też. No i - drużyna, to jeszcze nie wszystko w kwestii awansu - a tu trzeba dodać, że trzeba cieszyć się przede wszystkim z rozwoju drużyny i wrażenia, że im zależy na rozwoju. W takiej perspektywie, gdyby drużyna faktycznie "rosła", to i awans mógłby być póniejszy, zwłaszcza gdyby Klub chciał rosnąć, znaleźć miejce na Stadion magiczny dla całego regionu itp itd...