Miedz Legnica- Zagłębie Sosnowiec na żywo!

[Wiara_ZS]

Brawo chłopaki na początku było żle,ale cieszą 3 punkty,oby tak dalej!

[Zaglebiak_1906_ZS]

wie ktos moze ile naszych Kibiców bylo w legnicy??

[Klaara]

ktos rzuci do linka z bramkami z meczu.///?

[baner666]

wielkie dzieki legniczanie za informacje o relacji z meczu!!!jak na telewizje internetową to było zajebiscie:D

[origoo89]

ktos ogladal relacje??

[emdżej]

Nie, origoo89 - nikt nie oglądał, a poniższe wpisy to tak dla jaj:

Wielkie thx dla Legnicy za tv na żywo

wielkie dzieki legniczanie za informacje o relacji z meczu!!!jak na telewizje internetową to było zajebiscie:D

Czy tu nie może być dnia bez durnego wpisu?

[novack]

I gdy już wydawało się, że ich mamy, Pierścionek zaczął „myśleć” i zobaczyliśmy Adriana Marka w ataku… KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!!

[łoś]

Katastrofa toby była jakbyś Ty był trenerem

[django]

I gdy już wydawało się, że ich mamy, Pierścionek zaczął „myśleć” i zobaczyliśmy Adriana Marka w ataku… KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!!

Według mnie to było przemyślane posunięcie. Nie chodziło o to, żeby Marek strzelał bramki, tylko żeby związał wysokich i silnych stoperów Miedzi. Legnica miała dużo stałych fragmentów, przy których wzrost Marka się przydał. Wpuścić go jako trzeciego środkowego obrońcę byłoby bez sensu, a jako nominalny drugi napastnik "straszył" warunkami fizycznymi nie pozwalał stoperom Miedzi przesuwać się za blisko naszego pola karnego.

[novack]

I gdy już wydawało się, że ich mamy, Pierścionek zaczął „myśleć” i zobaczyliśmy Adriana Marka w ataku… KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!!

Według mnie to było przemyślane posunięcie. Nie chodziło o to, żeby Marek strzelał bramki, tylko żeby związał wysokich i silnych stoperów Miedzi. Legnica miała dużo stałych fragmentów, przy których wzrost Marka się przydał. Wpuścić go jako trzeciego środkowego obrońcę byłoby bez sensu, a jako nominalny drugi napastnik "straszył" warunkami fizycznymi nie pozwalał stoperom Miedzi przesuwać się za blisko naszego pola karnego.

Balul od 70 minuty „oddychał rękawami”, wiec Marek mógł wejść za niego na swoją nominalną pozycję, natomiast jak to określiłeś „wiązać obrońców Miedzi” na pewno lepiej potrafiłby Wściubiak, który co by o nim nie mówić na pewno jest silny, szybki i bardzo ambitny.

[Blajpios]

I gdy już wydawało się, że ich mamy, Pierścionek zaczął „myśleć” i zobaczyliśmy Adriana Marka w ataku… KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!!

Według mnie to było przemyślane posunięcie. Nie chodziło o to, żeby Marek strzelał bramki, tylko żeby związał wysokich i silnych stoperów Miedzi. Legnica miała dużo stałych fragmentów, przy których wzrost Marka się przydał. Wpuścić go jako trzeciego środkowego obrońcę byłoby bez sensu, a jako nominalny drugi napastnik "straszył" warunkami fizycznymi nie pozwalał stoperom Miedzi przesuwać się za blisko naszego pola karnego.

Balul od 70 minuty „oddychał rękawami”, wiec Marek mógł wejść za niego na swoją nominalną pozycję, natomiast jak to określiłeś „wiązać obrońców Miedzi” na pewno lepiej potrafiłby Wściubiak, który co by o nim nie mówić na pewno jest silny, szybki i bardzo ambitny.

oraz niedoświadczony.
Naprawdę, nie idzie źle chyba Pierścionkowi? Czyli może trochę zaufania można mu okazać? Trochę już zna się na piłce, grał, studiował, jak na młody wiek trenerski ma pewne małe sukcesy, jakoś sobie poradził wezwany jako strażak w zeszłym sezonie. No i jakoś zdecydowana większość głosów w tym sezonie raczej twierdzi, że Zagłębie teraz gra zupełnie inaczej i chyba w tym jest jakaś zasługa Pierścionka? Wciąż powtarzam - Guy Roux to jeszcze wciąż daleki wzór, życzę P. Pierścionkowi, by w tym kierunku się rozwijał, ale dużo jeszcze pracy, trochę nawet porażek, wytrwałości wielkiej, nie zadowolenia się nawet dużymi sukcesami, do których jeszcze nie doszedł, ale gdy się uda będzie trzeba iść dalej. Tyle, że dajmy mu też szasnę na to, wytwarzajmy nawet ciśnienie żądaniami - ale nie absurdalnymi, nie stwarzajmy sytuacji, że z góry wiadomo, iż nie ma szans na te szczyty się przebić...
Ja jednak chcę "odczytać" wpisy Kolegi nie tak, jak się prezentują. Nie jako pełne agresji, pisane jakby "dla wykazania, że wszyscy głupi, Pierścionek głupi, ja zaś wam mądrość (moją) objawię". Proszę wybaczyć, mam wrażenie, ża do takiego odczytania wpisów Kolegi - są jednak podstawy. Tymczasem, "czytam" je - i mam nadzieję, że jednak słusznie, tak chce Kolega pisać, tylko gorliwość "strzela" agresją - jako podzielenie się swoją obserwacją, opinią ciekawą, przemyśleniem popartym jakimś doświadczeniem, które podaje się pod rozwagę. Tak sobie pozwalam interpretować, pamiętając jakąś wypowiedź sprzed parunastu dni, mniej więcej w stylu "ja nie przeciw Pierścionkowi, życzę mu jak najlepiej, bo chłopak stąd, tylko niech zwrócić uwagę". Nie jest to cytat - tylko oddanie sensu wypowiedzi i to tak, jak teraz pamiętam. Wierzę jednak, że właśnie w tym duchu chce pisać Kolega. Bo wiele z tych obserwacji też by się przydało Pierścionkowi, by je przemyślał - ale łatwiej mu będzie zdecydować się na to przemyślenie, jak nie usłyszy, "że Pierścionek głupi i zrobił głupstwo", tylko usłyszy opinię zakładającą, że głupi nie jest, ale może warto przemyśleć to a to. Z tym - że on jednocześnie więcej wie, jaki jest nastrój w zespole, tzw. morale - i jaka forma. Z bliska raczej lepiej wie, czy zawodnik jeszcze wytrzyma, choć słabnie - i co teraz chce od zespołu. Moim zdaniem - rozwija się także trenersko i trener musi myśleć, mając też intuicję. W tym wypadku ktoś tu już pisał sensownie, że słusznie zrobił właśnie myśląc, jakie znaleźć rozwiązanie. Cieszę się, że P. Pierścionek zdaje się chcieć rozwijać.

[rossoneri]

mnie sie wydaje ,ze dopoki sa wyniki to chyba moze robic co chce , Marcelo jest srodkowym obronca zreszta jednym z najlepszych w naszej lidze i tez go widzialem pare razy w ataku, tym bardziej ,ze u nas z napastnikami cieniutko, Mysliwy z rozpedu zagral swietnie ze Sleza,ale w pozostalych meczach snol sie po boisku ,pilka mu odskakiwala,czyli widac braki w przygotowaniu i ograniu,Filipowicz wiadomo:),a Wsciurbiak -ok waleczny ,ambitny ,ale on nam meczu nie wygra,Bernas to juz calkowite nieporozumienie,nie chodzi moze ,ze nie ma umiejetnosci ale 2 liga to dla niego narazie za wysokie progi ,takze dajmy spokojnie pracowac trenerowi

[novack]

Blajpios bezbłędnie odczytuje moje intencje. Dla mnie zawsze najważniejsze jest dobro Zagłębia, a czasami być może zbyt ostry i nerwowy ton moich wypowiedzi (niniejszym za niego przepraszam) wynika z faktu, iż piszę „na gorąco” tuż po powrocie z meczu. Przypominam jednocześnie, że kilka miesięcy temu byłem chyba jednym z pierwszych który postulował kolejną zmianę trenera, wtedy był nim Kudyba i nawet jeśli miałaby być to 20 zmiana w trakcie sezonu to należało natychmiast odsunąć tego pana od zespołu. Użyłem wtedy określenia „skudybienie” drużyny i było ono chyba trafne. To co dzieje się teraz, a jak widać zmierza w dobrym kierunku, nazwałbym „odkudybianiem” drużyny i niestety musi to potrwać. Trener Pierścionek jest sympatycznym człowiekiem, a praca która wykonuje jest jego pasją. Jestem przekonany, ze w przyszłości będzie odnosił sukcesy, ale musi nabrać troszkę dystansu do tego co robi. Myślałem, że poprzednia nieudana przygoda z Zagłębiem nauczy go troszkę pokory, bo ciągle wydaje mi się, że jest typem człowieka który jak to się mówi, mógłby popełnić samobójstwo przez… skok z własnego Ego. Panie Piotrze naprawdę nie trzeba wyważać otwartych drzwi i kolejny raz odkrywać Ameryki. Pozdrawiam i życzę sukcesów w naszym Zagłębiu.

[rossoneri]

Blajpios bezbłędnie odczytuje moje intencje. Dla mnie zawsze najważniejsze jest dobro Zagłębia, a czasami być może zbyt ostry i nerwowy ton moich wypowiedzi (niniejszym za niego przepraszam) wynika z faktu, iż piszę „na gorąco” tuż po powrocie z meczu. Przypominam jednocześnie, że kilka miesięcy temu byłem chyba jednym z pierwszych który postulował kolejną zmianę trenera, wtedy był nim Kudyba i nawet jeśli miałaby być to 20 zmiana w trakcie sezonu to należało natychmiast odsunąć tego pana od zespołu. Użyłem wtedy określenia „skudybienie” drużyny i było ono chyba trafne. To co dzieje się teraz, a jak widać zmierza w dobrym kierunku, nazwałbym „odkudybianiem” drużyny i niestety musi to potrwać. Trener Pierścionek jest sympatycznym człowiekiem, a praca która wykonuje jest jego pasją. Jestem przekonany, ze w przyszłości będzie odnosił sukcesy, ale musi nabrać troszkę dystansu do tego co robi. Myślałem, że poprzednia nieudana przygoda z Zagłębiem nauczy go troszkę pokory, bo ciągle wydaje mi się, że jest typem człowieka który jak to się mówi, mógłby popełnić samobójstwo przez… skok z własnego Ego. Panie Piotrze naprawdę nie trzeba wyważać otwartych drzwi i kolejny raz odkrywać Ameryki. Pozdrawiam i życzę sukcesów w naszym Zagłębiu.

Pasja to malo powiedziane z bliskich jemu zrodel wiem ,ze on poswieca trenerce caly dzien od rana do wieczora,statystyki ,taktyka itd takze szanujmy to ,tym bardziej ze gra i wyniki sa coraz lepsze:) i tylko mozna mu zyczyc powodzenia i tak trzymac:)

[django]

Balul od 70 minuty „oddychał rękawami”, wiec Marek mógł wejść za niego na swoją nominalną pozycję, natomiast jak to określiłeś „wiązać obrońców Miedzi” na pewno lepiej potrafiłby Wściubiak, który co by o nim nie mówić na pewno jest silny, szybki i bardzo ambitny.

Zgoda, ale wydaje mi się, że intencją Pierścionka było realne wzmocnienie obrony i pozorne nieosłabienie ataku. Wściubiak na pewno stwarzałby większe zagrożenie pod bramką Miedzi, ale czy poradziłby sobie w walce o górne piłki przy stałych fragmentach pod naszą bramką? Poza tym wprowadzanie napastnika, szczególnie tak niedoświadczonego we własne pole karne to jest zawsze ryzyko bramki samobójczej lub rzutu karnego dla rywala.