zomcyk napisał(a):Ale po co to prucie się do siebie??? Dzieci neostrady ogarnijcie się.
Kilka faktów co do wczorajszego meczu:
1) widzów było ok. 5 tysięcy, ten co widział 2 koła ładnie musi mieć najebane w głowie
2) ile Zagłębia było tyle było, na moje oko jakieś 130 osób, nie jest to nasza sprawa (Zawiszy). Prawda jest natomiast taka, że doping wasz praktycznie zerowy, głównie bluzgi, a w II połowie zero. Nie wasza pewnie wina, ale zapierdalać taki kawał, żeby w 70 miucie wychodzić, lipa i szkoda mi was było.
3) co do dopingu Zawiszy, to momentami był naprawdę mocny i tylko ktoś przekorny tego nie przyzna. Jasne, że ani my, ani wy nie jesteśmy np. Lechem, ale przestańcie pierdolić, że aż taka lipa była. Sami nie pokazaliście zupełnie nic, nawet samą liczbą nie zachwyciliście, a krytykujecie jakby was z pół tysiąca przynajmniej przyjechało.
4) co do mędrca, który porównywał frekwencje u was i u nas. Człowieku, my przez 10 lat po IV ligach się rozbijaliśmy, przeżyliśmy hydrobudowę, przeżyliśmy wygnanie ze stadionu (remont) po jakichś Chemikach i Gwiazdach Bydgoszcz, mamy najbardziej znany w Polsce ośrodek żużlowy z pełnym wsparciem miasta, a przede wszystkim nie graliśmy ze znanymi markami od lat! A wy mieliście ekstraklasę jeszcze przed chwilą! Także wasze frekwencje jakimś kosmosem wcale nie są.
5) co do piłkarskiej strony, to kolejny koleżka bez wyobraźni się odzywa, że "ze słabiutką Bydgoszczą tracimy 2 punkty". W perspektywie wczorajszego meczu to raczej my straciliśmy punkty. Fakt, że Zagłębie było dobrze poukładane i bardzo topornie szły nasze ataki, sytuacje też jakieś mieliście, ale k***a obudźcie się, kto tu miał nad kim przewagę?! My o żadnym awansie nie bredzimy i każde punkty nas cieszą, ale wy też nie powalacie.
6) reasumując, fajnie, że znane ekipy się spotkały, oby więcej takich spotkań.
Tu kolega wam opisal jak bylo. Ja dodam tylko od siebie do kolegi ktory pisal o frekwencji Zaglebia na poziomie 7-11k. Jak wpadles na to aby porownywac frekwencje z ekstraklsy do frekwencji nowej 2 ligi. Na Zawisze w ekstraklasie chodzilo i po 20 tys widzow, nie wspominajac o historycznych meczach z np Gornikiem Zabrze gdzie bylo 50tys widzow. (ludzie byli wpuszczeni na bieznie) Wiec wyluzuj troche, bo widze ze siegasz wiedza do waszego ostaniego epizodu z najwyzsza klasa rozgrywkowa w Polsce. Dzis i my i wy gramy w nowej 2 lidze, a w grupie wschod i zachod to Zawisza ma najlepsza frekwencje u siebie, jak na wyjazdach. Frekwencja ta, zarowno domowa i wyjazdowa jest tez lepsza od wiekszosci klubow nowej I ligi, jak i od polowy klubow z Ekstraklasy. Szkoda ze stronka sektor gosci upadla bo gdyby byla aktualizowana to bys zobaczyl jak jest faktycznie. Zycze wam jednak jak najlepiej i radze wyjzec czasem poza wasze dabrowskie zaglebie bo naprawde czas zejsc na ziemie i znalezc swoje miejsce w szeregu, ktore my w przeciwienstwie do was znamy. PS.Co do waszego wyjazdu do Szczecina, na ktory z wiadomych wzgledow sie nakreciliscie, to wasze 200 ma sie daleko do naszych ponad 350. I jest to przepasc pomimo roznicy kilometrow.